Argumenty przytoczone przez ks. Królikowskiego dobrze reprezentują pewne sposoby myślenia stanowiące punkty odniesienia w kościelnym dyskursie.
Można, czy nie można krytykować Papieża? Stanisław Artymowski polemizuje z o. Thomasem Reesem i Jackiem Borkowiczem.
Wielu ludzi młodych podlega naciskom ideologicznym, są wykorzystywani i używani jako „mięso armatnie” lub „oddziały szturmowe”, by niszczyć, zastraszać czy wyśmiewać innych.
Andrzej Bobiec polemizuje z artykułem pióra red. nacz. Gościa Niedzielnego, ks. Adama Pawlaszczyka o procedurze i przypadkach „stwierdzania nieważności małżeństwa”.
Autor komentuje dyskusję tocząca się wokół oskarżeń Flannery O'Connor o rasizm.
Polemizujemy z tezami Michała Królikowskiego ogłoszonymi w "Więzi".
Prostujemy informację o całkowitej dymisji chilijskiego episkopatu, powieloną ostatnio przez KAI i Laboratorium Więzi.
Ocena dorobku ks. prof. Wacława Hryniewicza ograniczyła się do bezkrytycznych laurek.
Kiedy zobaczyłem tytuł: „Bez dobrej katechezy Polska nie będzie katolicka”, bardzo się ucieszyłem...
O kolejnych niedorzecznościach w badaniach nad życiem i twórczością Szekspira.
W kościele nie jesteśmy w przestrzeni artystycznej, ale świętej i podporządkowanej liturgii.
Kolejne głosy w sprawie projektu przebudowy wnętrza katowickiego kościoła p.w. Przemienienia Pańskiego pojawiły się na portalu Deon.
Włączamy się w dyskusję nad koncepcją wnętrza kościoła dominikanów w Katowicach.
Prezentujemy polemikę z tekstem Rafała Tichego firmującym ostatni (10) numer magazynu 44.
W książce tej Rojek trudzi się nad tym samym, co zajmowało też mnie: określeniem, czym jest tradycja, gdy kończy się nowoczesność.
Artykuł „Wyborczej” wpisuje się w metody propagandowe post-prawdy.
Monika Grądzka-Holvoote odpowiada na tekst Piotra Popiołka opublikowany na łamach "Kontaktu".
Szkoda, że uznałeś pytania do Ciebie za retoryczne i zamiast dialogować, postanowiłeś się obrazić.
Przykro mi, że to wszystko dzieje się na łamach „Christianitas”, przy aprobacie środowiska. Na tym pozwolę sobie zakończyć udział w tym smutnym doświadczeniu.
Czy uważasz, że właściwym podejściem do tych osób jest akceptowanie, czy wzywanie do nawrócenia i wzięcia swojego krzyża?
Z dużym zaskoczeniem przeczytałem opublikowany wczoraj tekst Piotra Chrzanowskiego, w którym wprost odnosi się do mnie. Zaskoczyła przede wszystkim obca mi opowieść o rzekomo moich poglądach.
Jest dla mnie jasne, że głównymi odpowiedzialnymi za wytworzenie atmosfery niewiary w możliwość rzetelnej dyskusji, a więc tymi, którzy tu wodzą na pokuszenie, są postępowi katolicy i liberałowie.