Myślę, że papież Franciszek widzi w proporcjonalizmie, przynajmniej rodzaj „korygującej” przeciwwagi dla tego, co uważa w Kościele za przesadny nacisk na moralne rozumowanie oparte na prawie naturalnym, z jego centralnym skupieniem się na pewnych obiektach moralnych rozpoznawanych, jako z wewnętrznie złe.
Wydana ostatnio przez papieża Franciszka adhortacja o liturgii została przedstawiona przez Kongregację Kultu Bożego jako „tekst medytacyjny” (co głównie znaczy tyle, że nie należy go traktować ani jako wykład doktryny, ani jako rozstrzygnięcie dyscyplinarne).
Geopolityka jest rzeczywistością ważną, ale dla prowadzenia polityki katolickiej i dla katolickiej perspektywy w polityce najważniejsze są prawnonaturalne kryteria teologii i filozofii moralnej.
Stanowisku Papieża Franciszka w sprawie rosyjskiego ataku na Ukrainę.
Obserwujemy gwałtowną zmiane klimatu, ale sytuacja Polski nie poprawi sie razem bez wysiłku naszej polityki.
Jest oczywiste, że nasi sąsiedzi na Ukrainie toczą sprawiedliwą wojnę broniąc się przed agresorem.
Tomasz Terlikowski w swojej najnowszej książce Koniec Kościoła, jaki znacie deklaruje, że postanowił zaprzestać ciskania kamieniami zasad. Nie wiem co chce przez to powiedzieć, ale dla mnie jest to stwierdzenie jawnie fałszywe. Owszem - zasady wybiera inne, ale kamieniami ciska aż furczy. Oczywiście zmieniły się cele.
Podsumowując, powinniśmy sobie życzyć, by w sprawie konfliktów takich jak ten na granicy dominowało w debacie publicznej myślenie praktyczne, gdzie waży się cele, a także środki stosowane w konkretnych sytuacjach konfliktu i nie zastępuje się ich ogólnikami moralnymi, tworzonymi na podstawie abstrakcyjnych sądów.
Ambicją Tubielewicz jest więc stworzenie nowej ikonografii, gdyż ta zastana – jak pieta czy krzyż – zdaniem artystki nie wskazuje na sedno Ewangelii.
Franciszek ogłosił Doktorem Kościoła świętego, którego poglądy i aktywność można potraktować jako antytezy jego własnych.
Nie skłoniliśmy się w kierunku tradycjonalizmu, ponieważ tradycjonaliści zaatakowali papieża. Dużo bardziej precyzyjne byłoby stwierdzenie, że poszliśmy tą drogą, ponieważ to Papież zaatakował nas.
Pan Antoon van Vliet wraz z żoną Mariką van Vliet-Molnár był jednym z tych anonimowych holenderskich dobroczyńców, którzy organizowali pomoc charytatywną dla Polaków w ciężkich czasach stanu wojennego i wielkiego kryzysu.
Kardynał Wim Eijk powiedział, że w okresie po publikacji raportu postępowanie Kościoła w przypadkach nadużyć znacznie się poprawiło.
Co we współczesnym kontekście relacji między Kościołem niemieckim i polskim może dać taki dialog?
Od wielu lat w opinii publicznej, zwłaszcza chrześcijańskiej, obecny jest pewien skrót czy „spięcie” między „przesłaniem chrześcijańskim” a „przyjmowaniem migrantów”.
Z pewną przykrością, choć bez zaskoczenia, obserwuję narastające efekty swoistego nawrócenia duszpasterskiego u Tomasza Terlikowskiego.
Młodzi ludzie nie są głupi. Tak, są zagubieni, bo świat i książę tego świata zwodzi ich nieustannie, ale nie są głupi ani niezdolni do poznania Boga.
Oczywiście przełożone nie mogły wiedzieć jakim groźnym człowiekiem jest Paweł M., ale już sama zgoda by młoda zakonnica w kryzysie na osobności spotykała się z mężczyzną, choćby i zakonnikiem, jest świadectwem albo kompletnej naiwności, albo daleko posuniętej beztroski.
Biskup Harrie Smeets, silny i sprawny sześćdziesięciojednolatek pełniący funkcję biskupa od zaledwie dwóch lat, dowiedział się, że jego guz mózgu jest nieuleczalny, zaledwie miesiąc po wystąpieniu pierwszych zewnętrznych objawów wskazujących, że coś jest nie tak.
Dlaczego o. Zięba jest rozliczany jako samodzielny i suwerenny, choć niesprawiedliwy władca prowincji, a dwaj kolejni prowincjałowie rozgrzeszani jako ofiary nieprofesjonalnych doradców prawnych?
Po ogłoszeniu przez Ministra Edukacji i Nauki kierunków polityki oświatowej państwa na kolejny rok szkolny odezwały się, z różnych stron, głosy oburzenia.