Na zewnątrz jest noc… Przejmujące stwierdzenie Hilairego Belloca, że Kościół jest jedyną ucieczką i azylem w świecie ciemności i grzechu, ma dopiero wówczas sens, jeśli zrozumiemy, czym Kościół jest i – co równie ważne – czym nie jest.
Rzeczywistość nie będzie taka sama po COVID-19. Pytanie, czy będzie lepsza, czy gorsza?
Argumentowałbym zatem, że Szekspir pokazuje nam, iż pyszne dusze nie mogą naprawdę poznać samych siebie. Czyniąc siebie bogami swojego egocentrycznego kosmosu, umieszczając swoje „własne ja” nad wszystkim innym i dążąc jedynie do tego, by być „wiernym” sobie.
Autor komentuje dyskusję tocząca się wokół oskarżeń Flannery O'Connor o rasizm.
Pozwólmy sztuce samej przemówić za siebie, by podważyć ten godny pożałowania i niedorzeczny nonsens.
Każde prawa UE, które stwierdzają, że państwa członkowskie nie mają suwerennych praw, powinny być stale ignorowane, tak jak były ignorowane i są ignorowane.
Nie zrozumiemy własnej wściekłości Szekspira na siatkę szpiegów Elżbiety i jej rolę w aresztowaniu katolickich księży, takich jak Robert Southwell, którego niemal z pewnością dobrze znał.
Powieść Orwella wydano w roku 1984, kiedy Sołżenicyn odsiadywał swój wyrok jako więzień polityczny sowieckiego reżymu.
Jane Austen to ktoś więcej niż olbrzymka wśród pisarek. Jest także olbrzymką wśród olbrzymów, zajmując dumne i znaczące miejsce wśród największych pisarzy obu płci i wszystkich epok.
O kolejnych niedorzecznościach w badaniach nad życiem i twórczością Szekspira.
Romeo i Julia to nie jedyna sztuka Szekspira, którą współczesny świat, współcześni krytycy i współcześni nauczyciele mylnie rozumieją.
Powinniśmy widzieć złą wolę Malvolia i Shylocka, tak jak powinniśmy widzieć złą wolę Hitlera i Stalina.
Chociaż jest on Żydem z Wenecji (...) mógłby równie dobrze być – jak niewątpliwie był w umyśle dramaturga – jednym z purytańskich kupców z Londynu.
Jednym słowem: „grzech” i „cnota” są zagrożone tym, że staną się archaizmami, co oznacza, że są one zagrożone wyginięciem.
Z dziwnym poczuciem déjà vu dowiedziałem się, że w kościele metodystów w Nowym Jorku otwarto „świątynię” w hołdzie Oscara Wilde’a.