Muzyka – dzieło rozumu
Wszędzie jesteśmy dzisiaj karmieni muzyką, która ma powstawać z emocji i wyrażać emocje. Czy ktoś jeszcze pamięta, że starożytni pojmowali ją jako dzieło rozumu, i dlatego umieszczali w swych szkołach obok matematyki? Gdzie szukać muzyki, którą inspirują te dawne poszukiwania ...
Prawo ważniejsze niż ustawa
Czym jest prawo? Przyzwyczailiśmy się do ujmowania go dość płasko, jednowymiarowo – jako zestawu przepisów, które przychodzą z zewnątrz naszego życia, z mniej lub bardziej surowymi wymaganiami. Czy jednak ta perspektywa jest jedyna? A może spojrzymy na to szerzej, szukając ...
Początek września jest z reguły okresem wzmożenia zainteresowań sprawami szkolnymi. W tym roku temat sam się narzuca: zapowiedziana w czerwcu przez minister Zalewską reforma edukacji.
W tak wyreżyserowanym spotkaniu z manifestowaną samoakceptacją„gejowską” nie sposób nam, katolikom, ograniczyć się do odegrania roli, którą nam zaproponowano: bycia milczącym akceptantem.
W stronę edukacji klasycznej
Wciąż reformujemy edukację. Czy możemy ją zreformować tak, żeby nie musieć ciągle zmieniać? Może warto przy tym zerknąć w stronę tego meta-programu, który nie musiał się zmieniać w Europie przez więcej niż setki lat, podczas gdy dookoła zmieniało się niemal wszystko? Czy projekt edukacji klasycznej można realizować w szkole polskiej XXI wieku?
Czy nacjonalizm może być zbawiony?
Czy naprawdę tak wielka różnica jest między nacjonalizmem i patriotyzmem? Czy te dwa słowa wymyślono, żeby odróżnić złą i dobrą miłość ojczyzny? Jaki wpływ na rozumienie nacjonalizmu i patriotyzmu ma to, że zaczęto używać tych pojęć w epoce „detronizacji Boga” i sekularyzacji życia publicznego po rewolucji francuskiej?
Ksiądz Międlar idzie drogą, którą poszła większość tzw. księży-robotników we Francji: po przyjęciu stylu życia swych podopiecznych z robotniczych dzielnic szybko okazali się bardziej solidarni z popularną tam partią komunistyczną niż z Ewangelią i Kościołem.
Papież Franciszek jest dla mnie tą konkretną osobą, która jako Biskup Rzymu rządzi całym Kościołem, a więc i mną osobiście, w sprawach wiary i moralności.
Tymczasem ten realny dialog trwa. Zbrodnie są od lat jego czerwonymi literami – których się po prostu nie czyta w miejscach gdzie rzekomo „uprawia się dialog”.
W jego słowie o „szlachetnym narodzie polskim” dużo było troski o naszą jedność.
Posoborowa reforma liturgiczna ma już tyle lat, że właśnie zaczęła fetować swoje kolejne półwiecza.
W pierwszych dniach pielgrzymki papież mówił do Polski. Przemówienie wawelskie zasygnalizowało, że Franciszek chce pilnować równowagi. Mówił o konieczności ochrony życia „od poczęcia do naturalnej śmierci" (co oczywiście czytamy w kontekście podejmowanych starań obywatelskich o poprawę prawa w tym zakresie), a ...
Fragment książki: Według Boga czy według świata? O stanie liturgii i wiary z Pawłem Milcarkiem rozmawiają Jacek Paweł Laskowski i Bogusław Kiernicki.
Od „odwróćmy się twarzą do Boga” trzeba zawsze iść ku „nie odwracajmy się plecami do biedaka”.
Deklaracja "Nostra aetate" co prawda, nie posiada wysokiej rangi ani nie zawiera nauczania wyrażonego w sposób szczególnie autorytatywny, a jednak od początku przyciągał wyjątkową uwagę.
Kilka dni temu odbyło się w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej coś niezwykłego: „Święto Ubogich”.
Wraz z postacią Magdaleny docieramy do serca powołania kobiety, do czegoś co zwykle czyni z niej matkę, ale istnieje już wcześniej: być nadzieją. Pamiętacie Charlesa Péguy? On mówił: nadzieja, ta mała dziewczynka. Powiedzmy dzisiaj: Maria Magdalena, ta nadzieja zwycięska.
Rocznicowe powroty do życia i dzieła Prymasa Wyszyńskiego rzadko lub zupełnie wyjątkowo dotyczą jego usytuowania wobec ruchu liturgicznego, soborowej dyskusji o liturgii i posoborowej reformy liturgicznej.
Trudniej jest praktykować prawdziwą pokorę – niż zastąpić ją egzaltacją uniżenia.
Im dalej idziemy w „stopnie pokory”, tym mocniejsze jest wrażenie, że jest to cnota głęboko sprzeczna z mentalnością naszego świata.