Rozrost nieuregulowanej dworskości synodu będą też - a właściwie już to robią - wykorzystywać inne grupy relatywizujące trwałość nauczania Kościoła.
Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault
Gdy goście odwiedzający klasztory benedyktyńskie uczestniczą w laudesach lub nieszporach, często dziwią się, że na końcu nabożeństwa opat (lub przeor) sam odmawia Ojcze Nasz.
Ułożywszy już wzór laudesów na niedziele, święty Benedykt musi jedynie uporządkować szczegóły charakteryzujące oficjum poranne w dni powszednie.
Nie sposób pominąć wśród kamieni milowych dziejów chrześcijaństwa w Polsce tego, co wniósł Uniwersytet Jagielloński.
O "Vertigo" Alfreda Hitchcocka
W tym roku mija sześćdziesiąt lat od powstania Vertigo, filmu Alfreda Hitchcocka (w Polsce znanego jako Zawrót głowy). Łączący poetykę melodramatu i thrillera, obraz ten uważany jest za jeden z najlepszych w historii kina. Co tworzy jego doskonałość? Czy genialny twórca doszedł w nim po swojemu do naświetlenia źródeł pożądliwości - które w inny spośób odsłaniał Rene Girard na przykładzie "kłamstwa romantycznego"? W cyklu rozważań o mitach obecnych w kinie rozmawiają: Paweł Milcarek i Piotr Kaznowski.
Jutrznię niedzielną zaczynamy psalmem 66, bez antyfony, mówionym bez żadnej przerwy.
Odśpiewanie Ewangelii świętej jest punktem kulminacyjnym niedzielnych wigilii, wyczekanym przez wszystkich po trzech długich nokturnach złożonych z psalmów, czytań i responsoriów.
Rozdział 9. to coś więcej niż instrukcja Służby Bożej. Wszystko, co święty Benedykt opisuje, przepełnione jest duchem głębokiej czci.
Przejście od Rozdziału 7. („O pokorze”) do Rozdziału 8. („O nocnym oficjum”) jest w istocie przejściem od Męki i Śmierci Jezusa do Jego Chwalebnego Zmartwychwstania, Wniebowstąpienia i kapłaństwa.
Problem w tym, że mamy do czynienia ze skażeniem ciężkimi grzechami ludzi wysoce skutecznych.
Współcześni wyznawcy papieskiej woli mocy nie dostrzegają, że ich myślenie ma wiele wspólnego z najgorszymi wadami „Kościoła przedsoborowego”.
Dotarłszy do tajemnicy Krzyża, mnich odnajduje miłość Ojca.
Przez miłość „prawa się tworzą, królestwa rządzą, miasta porządkują…”
Gdy opat Celestino Maria Colombo opisywał swoją wizję benedyktynów, którzy celebrację służby Bożej mogliby niejako poszerzyć o ciche kapłańskie dzieło adoracji i zadośćuczynienia przed Najświętszym Sakramentem, nazwał ich figli dell'Ostia all'Ostia, synowie Hostii dla Hostii.
Święty Benedykt nie zabrania się radować; wręcz przeciwnie. [...] Radośc jest czymś pożądanym.
Milczenie, posłuszeństwo i pokora są ze sobą złączone.
O Orderze Orła Białego
Ustanowiony w roku 1707 przez króla Augusta II Mocnego, Order Orła Białego wyrósł z czasem na najwyższe odznaczenie Rzeczypospolitej Polskiej. Ma być przyznawany tym, którzy w sposób znamienity przysłużyli się krajowi w czasie wojny i pokoju. Jednak od początku i aż do naszych czasów w decyzjach i odznaczaniu nim przewijają się różne motywy. Przedmiotem dyskusji bywają konkretne kandydatury, a także pośmiertne przyznawanie odznaczenia. Paweł Milcarek rozmawia z Pawłem Skibińskim.
Mnich, który idzie za Jezusem po via crucis, w sposób nieunikniony wyzbędzie się przekonania, że różni się od innych, że jest wyjątkowy i niepowtarzalny.
Podobnie jak zjazd łęczycki z roku 1180, także synod łęczycki z 1285 jest wydarzeniem o znaczeniu tyleż realnym co symbolicznym.
Siódmy stopień pokory oznacza wewnętrzną przemianę.
Święty Benedykt daje nam klucz do zrozumienia szóstego stopnia pokory, cytując werset Psalmu 72(73). Tak naprawdę zaprasza nas, by otworzyć psałterz i przeczytać cały tekst tej modlitwy.
Dzisiejszy fragment Reguły wiele mówi o tym, jak święty Benedykt rozumie zadania opata.
Gdy w czasach o. Woronieckiego w podwarszawskich Laskach ksiądz Władysław Korniłowicz wypracowywał syntezę duchowości dla katolickiej inteligencji, próbował połączyć trzy elementy: benedyktyńskie życie liturgiczne, dominikański tomizm i franciszkańską prostotę życia.