szkice
2023.07.07 12:03

Przedmowa Opata Solesmes do wydania polskiego Komentarza do Reguły św. Benedykta Dom Paula Delatte'a

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy. 

 

Bez wątpienia Komentarz do Reguły św. Benedykta napisany przez Dom Paula Delatte’a nie jest dziełem szeroko znanym w Polsce. Jednakże jest to praca niezwykle pomocna dla każdego, kto chce zrozumieć monastyczne życie kontemplacyjne. Jest ona najdoskonalszym przedstawieniem ideału życia benedyktyńskiego i wartości z nim związanych zgodnie z myślą Dom Prospera Guérangera – odnowiciela monastycyzmu benedyktyńskiego we Francji w XIX wieku. Ten ideał i te wartości są dziś wciąż żywe. Żyją nimi przede wszystkim mnisi i mniszki z Kongregacji Solesmeńskiej. Komentarz Dom Delatte’a został też przetłumaczony na inne języki, a przez to oddziaływał i oddziałuje na życie monastyczne poza granicami Francji i naszej kongregacji.

Aby pomóc polskiemu czytelnikowi dobrze zrozumieć to dzieło, użyteczne będzie – jak sądzimy – najpierw krótkie przypomnienie historii odnowienia życia benedyktyńskiego we Francji przez Dom Guérangera. Później przekażemy kilka informacji biograficznych dotyczących Dom Paula Delatte’a. W dalszej kolejności przedstawimy okoliczności powstania jego Komentarza do Reguły, po czym przejdziemy do wskazania najistotniejszych elementów doktryny i duchowości monastycznej, które zostały w nim zawarte. Zakończymy, wskazując na aktualność tego dzieła, które także dziś jest dla wielu pokarmem duchowym i kształtuje duchowe oblicze licznych klasztorów benedyktyńskich nie tylko we Francji, ale też w różnych miejscach świata.

 

Dom Guéranger i odnowienie życia benedyktyńskiego we Francji

 

Prosper Guéranger odnowił życie benedyktyńskie we Francji w 1833 roku. Skutkiem rewolucji francuskiej było usunięcie życia zakonnego z Francji. Władze rewolucyjne najpierw skonfiskowały dobra zakonne oraz pozwoliły zakonnikom i zakonnicom porzucić swoje klasztory i konwenty (1790), a potem po prostu wprowadziły całkowity zakaz życia zakonnego (1792).

Przyszły odnowiciel życia benedyktyńskiego urodził się 4 kwietnia 1805 roku w Sablé-sur-Sarthe w diecezji Mans, niedaleko od Solesmes. Od dzieciństwa myślał o kapłaństwie. Wstąpiwszy w młodym wieku do seminarium, został wyświęcony w wieku 22 lat, 7 października 1827 roku. Będąc w seminarium, z pasją oddawał się studiom kościelnym, szczególnie poprzez lekturę Ojców Kościoła i najważniejszych dzieł Tradycji. Bóg posłużył się informacją o wystawieniu na sprzedaż budynków przeoratu w Solesmes, które młody kapłan dobrze znał, do wzbudzenia w nim pragnienia odnowienia tam życia benedyktyńskiego. Jedenastego lipca 1833 roku wraz z kilkoma towarzyszami zapoczątkował życie monastyczne w zrujnowanym klasztorze, w wielkim ubóstwie i bez odpowiedniej formacji. Cztery lata później Papież Grzegorz XVI zatwierdził jego dzieło i mianował go Opatem Solesmes oraz przełożonym generalnym Benedyktyńskiej Kongregacji Francji, powierzając mu w ten sposób misję fundowania kolejnych klasztorów w tym kraju. Kilka dni później złożył formalne śluby monastyczne w zakrystii rzymskiej Bazyliki św. Pawła za Murami. Po dwóch nieudanych próbach założył wspólnoty w Ligugé i w Marsylii (dziś w Ganagobie na południu Francji).

W 1866 roku, to jest w 33 lata po przywróceniu do życia Opactwa św. Piotra w Solesmes, wraz z późniejszą Ksienią Cécile Bruyère założył klasztor żeński św. Cecylii w Solesmes. Ten klasztor mniszek rozrósł się szybko i ufundował kolejne klasztory, dając w ten sposób początek żeńskiej gałęzi Benedyktyńskiej Kongregacji Francji.

Dom Guéranger chciał przede wszystkim dać nowe życie wielkim intuicjom św. Benedykta. Pierwszą z nich jest wspólne szukanie Boga pod kierownictwem wybieranego dożywotnio opata. Rola opata jest szczególnie doniosła, ponieważ dla wspólnoty reprezentuje on samego Chrystusa, jak to zapisał św. Benedykt w swojej Regule: „Wiara widzi w nim w klasztorze zastępcę Chrystusa” (Christi enim agere vices in monasterio creditur) (2, 2). Kolejne to podkreślanie znaczenia celebracji liturgii, lectio divina, pracy, życia braterskiego i przyjmowania gości.

W swym codziennym nauczaniu Dom Guéranger podkreślał znaczenie tajemnicy Wcielenia i jego konsekwencji, w tym zwłaszcza miejsce i rolę Kościoła w życiu chrześcijańskim. Kościół jest mistrzynią prawdy, jest także mistrzynią modlitwy. W swoich licznych pracach Dom Guéranger zwracał szczególną uwagę na liturgię. Koncentrując się na duchowości liturgii, przez całe swoje życie tworzył wielkie dzieło zatytułowane Rok liturgiczny (L’Année liturgique), w którym przedstawiał ludowi chrześcijańskiemu sens różnorodnych obrzędów liturgicznych w ciągu roku. Jednocześnie udostępniał wszystkim wiernym skarby różnych tradycji liturgicznych.

Korzystając ze swojej głębokiej przenikliwości i imponującej kultury liturgicznej, szczegółowo przedstawił kwestię zależności między liturgią a wiarą i jednością Kościoła w dziele zatytułowanym Instytucje liturgiczne (Institutions liturgiques). W decydującym stopniu przyczynił się do tego, że wiele diecezji francuskich wróciło do liturgii rzymskiej. Dzięki licznym pracom dotyczącym liturgii, dzięki staraniom o odnowienie postrzegania roli liturgii w kształtowaniu pobożności wiernych Dom Guéranger stał się prekursorem i inicjatorem wielkiego ruchu liturgicznego XX wieku – ruchu, który także dziś wydaje drogocenne owoce świętości w ludzie chrześcijańskim.

Pierwszy Opat Solesmes przyczynił się również do doprecyzowania nauki wiary, co jest zadaniem powierzonym Magisterium Kościoła. Jego dziełko o Niepokalanym Poczęciu Matki Bożej (Mémoire sur l’Immaculée Conception), które ukazało się w 1850 roku, zachęcało do zdefiniowania i ogłoszenia tego dogmatu, co uczynił bł. Pius IX w 1854 roku. Później, w 1870 roku, Dom Guéranger przyczynił się do zdefiniowania dogmatu o nieomylności papieskiej, publikując dzieło dotyczące tego tematu (La Monarchie pontificale).

Jego bogata i płodna działalność pisarska dotykała licznych obszarów nauk kościelnych, historii i teologii, a także – niejako przy okazji – archeologii. Ze szczególną gorliwością zwalczał gallikanizm i jansenizm. Będąc bardzo przywiązanym do kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, widział w jansenizmie subtelne zanegowanie konsekwencji Wcielenia. Interesował się również postacią św. Cecylii i pierwszymi wiekami Kościoła rzymskiego. Owocem tych zainteresowań była książka zatytułowana Święta Cecylia i społeczeństwo rzymskie w dwóch pierwszych wiekach (Sainte Cécile et la société romaine aux deux premiers siècles), w której wyraźnie widać jego podziw dla tej epoki czystej wiary, prostego i szlachetnego kultu oraz mocnych i odważnych obyczajów. Interesowała go także mistyka, zwłaszcza zawarta w dziełach mniszki cysterskiej św. Gertrudy, dlatego też zachęcał swoich mnichów do przygotowania i wydania jej dzieł. W centrum jego uwagi był również śpiew liturgiczny, tak że bez żadnych wątpliwości można powiedzieć, iż dzieło odnowy chorału gregoriańskiego dokonane później przez mnichów z Solesmes znajduje swój początek właśnie u Dom Guérangera, który bardzo zachęcał do podjęcia tych studiów.

Trudno nie wspomnieć o oddziaływaniu Dom Guérangera na społeczeństwo francuskie jego czasów. Wybitne osobistości katolicyzmu francuskiego: Madame Swetchine[1], Montalembert[2] i kardynał Pie[3], należały do grona jego bliskich przyjaciół. Liczni znamienici goście przybywali do Solesmes, gdy on był tam opatem. Wiele osób wróciło do wiary dzięki jego oddziaływaniu.

W jego życiu nie brakowało też trudnych doświadczeń. Oprócz wspomnianych już kłopotów finansowych wymieńmy tylko klęskę jego pierwszych fundacji monastycznych czy zdradę niektórych spośród jego duchowych synów. Mierząc się z doświadczeniami, ujawniał wielką cierpliwość, budowaną na wierze i zaufaniu do Boga. Oddał duszę Panu 30 stycznia 1875 roku otoczony przez swoją wspólnotę. Jego ciało spoczywa w krypcie kościoła św. Piotra w Solesmes pod marmurową płytą nagrobną, którą wykonał Henri Charlier.

 

Dom Delatte, trzeci Opat Solesmes

 

Po śmierci Dom Guérangera na urząd opata został wybrany dotychczasowy przeor, Dom Charles Couturier. Dom Couturier, chociaż miał charakter zupełnie odmienny od swojego poprzednika, kontynuował jego dzieło. Jego dewiza: consortia tecta[4] –„wspólnie pod jednym dachem”, i jegoherb przypominający ul wskazują, jak bardzo leżała mu na sercu jedność jego wspólnoty. Jednak prawa laickie wprowadzone w życie przez republikańską Francję doprowadziły w 1880 roku do wygnania mnichów z Solesmes z ich klasztoru. Wspólnota rozproszyła się, mnisi zamieszkali w wielu różnych domach w mieście i w jego okolicach.

Czas sprawowania urzędu przez Dom Couturiera był relatywnie krótki. Było to tylko 15 lat. Drugi Opat Solesmes zmarł 29 października 1890 roku. Po nim opatem został Dom Paul Delatte.

Urodził się w 1848 roku w Jeumont, w diecezji Cambrai, bardzo blisko granicy z Belgią. Wstąpiwszy w młodym wieku do seminarium, został wyświęcony na kapłana 29 czerwca 1872 roku. Po święceniach był wikarym w Roubaix. Szybko jednak został profesorem filozofii na Katolickim Uniwersytecie w Lille, który właśnie wtedy został utworzony.

Kilka miesięcy przed śmiercią Dom Guérangera przybył do Solesmes i wyjawił opatowi swoje pragnienie życia monastycznego. Jednakże dopiero w 1883 roku, gdy opactwem kierował Dom Couturier, ostatecznie się zdecydował i wstąpił do nowicjatu w Solesmes.

W dniu 21 marca 1885 roku złożył profesję prostą. Szybko ujawnił swoje ponadprzeciętne zdolności intelektualne. Dlatego też powierzono mu nauczanie teologii dogmatycznej, prawa kanonicznego i teologii moralnej. Wspólnota doceniła też jego roztropność. Został wybrany dziekanem jeszcze przed złożeniem profesji uroczystej. Opat nie zaakceptował tego wyboru, choć zgadzał się ze wspólnotą w ocenie Dom Delatte’a i mianował go przeorem w kilka dni po definitywnym wyborze życia monastycznego. Naprawdę wszyscy zauważali i doceniali jego zalety: błyskotliwą inteligencję, głęboką dobroć złączoną z wielką wrażliwością, a przede wszystkim żywą wiarę.

Dom Delatte został wybrany Opatem Solesmes 9 listopada 1890 roku, w kilka dni po śmierci Dom Couturiera. Przyjął benedykcję opacką 8 grudnia tego roku w kościele Opactwa św. Cecylii w Solesmes, gdyż mnisi, jak już pisaliśmy, zostali wyrzuceni ze swojego klasztoru przez rząd francuski.

Jako opat Dom Delatte był zobowiązany do regularnego nauczania wspólnoty, zwłaszcza do wykładania Reguły św. Benedykta. Przygotowywał swoje codzienne konferencje na dużych kartach papieru podzielonych pionowo na pół, tak że powstawał znaczny margines pozwalający na uzupełnianie tekstu. Jednak na notatkach, które nam po nim pozostały, jest bardzo mało skreśleń – jest to znak łatwości, z jaką Dom Delatte pisał. Gdy już przygotował konferencję, nie potrzebował swoich notatek i mówił do wspólnoty z obfitości swojego serca.

Codzienne konferencje Dom Delatte’a nie dotyczyły tylko Reguły św. Benedykta. Obficie komentował Pismo Święte, nie wahał się też podejmować różnorodnych tematów z dziedziny duchowości, jeśli tylko mogło to przyczynić się do nakarmienia intelektu i serca ludzi szukających Boga. W ten sposób trwale odcisnął swój ślad w dziejach dwóch wspólnot: męskiej św. Piotra i żeńskiej św. Cecylii, utwierdzając szczególnie mnichów w zdecydowanie kontemplacyjnej orientacji ich życia monastycznego.

Później jego najwierniejsi uczniowie dołożyli wszystkich starań, aby przygotować do druku obfity materiał z jego notatek do konferencji. W ten sposób zostały opublikowane: Komentarz do Ewangelii(Commentaire sur les Evangiles) (w dwóch tomach), Komentarz do listów św. Pawła(Commentaire sur les Epîtres de saint Paul), jak również Komentarz do Reguły św. Benedykta. Właśnie to dzieło zostało ostatnio przełożone na język polski i do niego napisaliśmy tę przedmowę. Z prac Dom Delatte’a należy wymienić jeszcze traktat o życiu duchowym (La vie spirituelle), który nie został jeszcze wydany.

W pierwszych latach po wyborze – poza nauczaniem i troską o formację dusz, które były jego najważniejszymi zajęciami przez cały czas sprawowania urzędu – Dom Delatte wytrwale zabiegał o to, aby wspólnota mogła wrócić do swojego klasztoru. Doskonale bowiem zdawał sobie sprawę, że klauzura jest konieczna dla prowadzenia poważnego życia monastycznego. Starania te zostały uwieńczone sukcesem 23 sierpnia 1895 roku. Tego dnia mnisi ponownie uderzyli w dzwony kościoła w swoim opactwie. W tym czasie Dom Delatte z nadzieją spoglądał w przyszłość i zaangażował się w śmiałe przedsięwzięcia budowlane. Dwudziestego pierwszego marca 1896 roku odbyło się poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę wielkiego budynku, który miał stanąć równolegle do rzeki Sarthe. Ten imponujący gmach, który nieco przypomina klasztor Mont-Saint-Michel i pałac papieski w Awinionie, został ukończony w 1898 roku.

Jednocześnie Dom Delatte rozbudowywał Kongregację Solesmeńską poprzez dwie następujące po sobie fundacje. Pierwszą z nich był założony w 1895 roku klasztor św. Michała w Farnborough w Anglii, a drugą – klasztor św. Anny w Kergonan, niedaleko Vannes w Bretanii, który powstał w 1897 roku.

Ten szybki rozwój został jednak brutalnie przerwany w 1901 roku przez nową falę antyklerykalizmu we Francji. Przyjęte wówczas prawo o stowarzyszeniach – w rzeczywistości prawo przeciw zakonom – zmusiło Dom Delatte’a i mnichów z Solesmes do wyboru uchodźstwa za granicą. Aletrnatywą było proszenie rządu francuskiego o zgodę na dalsze działanie. Wybór okazał się słuszny, gdyż większość wspólnot religijnych, które prosiły o zgodę na dalsze działanie, otrzymywała odpowiedź odmowną.

W dniu 20 września 1901 roku mnisi opuścili Solesmes, udając się do Wielkiej Brytanii, która dawała im wolność. Wyjazdowi towarzyszyło poruszenie i wzburzenie lokalnej społeczności, bardzo przywiązanej do mniszej wspólnoty. Wspólnota ta znalazła schronienie na małej wyspie Wight położonej na południe od głównej angielskiej wyspy. Miejscem życia mnichów stał się najpierw pałac Appuldurcombe, później, w 1909 roku, przenieśli się do położonego na tej samej wyspie opactwa Quarr. Opactwo to, niegdyś należące do cystersów, było wówczas w ruinie. Na tych ruinach Dom Delatte zbudował w pełni funkcjonalne opactwo, które zaprojektował Dom Paul Bellot, mnich będący utalentowanym architektem. W tym samym czasie rodzina Le Clerc z Juigné, miejscowości położonej blisko Solesmes, odkupiła opactwo solesmeńskie z intencją oddania go mnichom, gdy tylko będzie to możliwe.

Wspólnota mnichów w ciszy i pokoju uchodźstwa w pełni korzystała z nauczania swojego opata.

W dniu 9 lipca 1919 roku Dom Delatte, którego dosięgły choroby związane z wiekiem i reumatyzm, będący przede wszystkim skutkiem wilgotnego klimatu wyspy Wight, chciał ustąpić z urzędu, składając prośbę o zwolnienie z obowiązków na ręce Papieża Benedykta XV. Jednak Papież odmówił. Dom Delatte musiał dalej sprawować władzę nad wspólnotą, choć nie był już w stanie poruszać się samodzielnie. Dopiero w grudniu 1920 roku jego dymisja została przyjęta.

Jego następca, Dom Germain Cozien, który przedtem był jego przeorem przez ponad rok, szybko zdecydował o powrocie wspólnoty do Solesmes. Albowiem, choć prawa antyklerykalne pozostawały w mocy, I wojna światowa całkowicie przemieniła stan umysłów. We wrześniu 1922 roku Dom Delatte wrócił do Solesmes, a Opactwo św. Piotra znowu zaludniło się swoimi mnichami. Dom Delatte żył tam jeszcze przez długie lata, niezmiennie wywierając głęboki wpływ na wspólnotę przez przykład swojej modlitwy, cierpliwości w chorobach, a także przez zwięzłe rady, których potrafił udzielać. Adresaci tych rad nigdy ich nie zapomnieli.

Bóg wezwał go do siebie 21 września 1937 roku, gdy miał prawie 90 lat i był otoczony miłością i wdzięcznością całej wspólnoty. Tego dnia wypełniła się dewiza opacka, którą wybrał dla siebie: donec veniat –„aż przyjdzie”.

 

Okoliczności powstania Komentarza do Reguły św. Benedykta

 

Przez pewien czas, w latach 1898–1901, Dom Delatte łączył sprawowanie urzędu opata z obowiązkami mistrza nowicjuszy. Do tych obowiązków zaś należy wyjaśnianie nowicjuszom Reguły św. Benedykta. Sam św. Benedykt wymaga, aby nowicjuszowi trzykrotnie przeczytano Regułę, zanim definitywnie dołączy do wspólnoty przez profesję monastyczną (r. 58). Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem człowiek powinien dobrze poznać to, w co się angażuje, zanim się zaangażuje.

W archiwach Solesmes zachowały się teksty rękopisów konferencji przygotowywanych przez Dom Delatte’a i głoszonych nowicjuszom w tych latach. Pierwsza strona tych zapisków jest datowana na początek grudnia 1897 roku. Zgadza się to z informacjami historycznymi. Dom Delatte podjął decyzję, że sam będzie mistrzem nowicjuszy dokładnie 6 grudnia tego roku. Komentarz zaczyna się od 42 rozdziału Reguły, to jest od miejsca, w którym skończył swój komentarz poprzedni mistrz nowicjuszy, Dom Émile Debroise, i jest kontynuowany rozdział po rozdziale aż do 73 – ostatniego rozdziału Reguły. Dom Delatte doszedł do końca Reguły 28 grudnia 1898 roku. Już 2 stycznia następnego roku ponownie podjął pracę, zaczynając tym razem od Prologu. Zakończył ją komentarzem do rozdziału 41 w dniu 10 stycznia 1900 roku. Tak więc skomentowanie całej Reguły św. Benedykta zajęło mu nieco ponad dwa lata.

Tekst tych komentarzy zachował się w dwóch odrębnych rękopisach. Pierwszy, zawierający komentarz do rozdziałów od 42 do 73, ma 226 kart, drugi zaś, zawierający komentarz do pierwszej części Reguły, ma 267 kart.

Później, w latach 1904–1906, gdy wspólnota była na uchodźstwie w Appuldurcombe, Dom Delatte ponownie komentował cały tekst Reguły, tym razem dla całej wspólnoty. Z tych konferencji zachowały się jedynie fragmentaryczne notatki, które tworzą trzeci rękopis. Prawdopodobnie Dom Delatte głosząc te konferencje, korzystał z notatek, które przygotował, komentując Regułę dla nowicjuszy, i tylko uzupełniał je tymi, które wchodzą w skład trzeciego rękopisu.

W 1909 roku Dom Delatte mianował mistrzem nowicjuszy młodego, bardzo uzdolnionego mnicha Dom Augustina Savatona. Urodził się on w 1878 roku, w pobliżu Tours i wstąpił do wspólnoty żyjącej w Appuldurcombe w 1903 roku, zaraz po tym, jak został wyświęcony na kapłana. Przy wyjaśnianiu Reguły nowicjuszom obficie korzystał z konferencji przygotowanych przez Dom Delatte’a. Będąc przekonanym, że należy opublikować pracę opata w formie zwartego komentarza do Reguły, połączył, skrócił i poprawił trzy rękopisy tak, aby powstał z nich jeden spójny tekst. Dopracował przy tym dzieło stylistycznie. W ten sposób to, co pierwotnie było luźną pogawędką opata z nowicjuszami, przybrało formę tekstu godnego opublikowania.

Nie można przecenić wielkiego wkładu Dom Savatona w powstanie książkowej wersji komentarza. Cały wstęp i praktycznie wszystkie przypisy są jego autorstwa. Jednak nawet w częściach, w których wyraźnie widać redakcję Dom Savatona, niezmiennie widzimy doktrynę Dom Delatte’a. W rezultacie tych zabiegów powstał jasny i wyraźny, niekiedy rozstrzygający, wykład nauki Opata Solesmes. Dom Delatte był zadowolony z efektów pracy swojego ucznia. Na początku idea wydania komentarza niezbyt przypadła mu do gustu, ale ostatecznie dał się przekonać. Komentarz do Reguły św. Benedykta został po raz pierwszy wydany w końcu listopada 1913 roku w Paryżu, w wydawnictwie Plon-Nourrit et G. Oudin.

Jak można podsumować to, co napisaliśmy o okolicznościach powstania komentarza? Najważniejsze bez wątpienia jest to, że powstał on na podstawie notatek do wystąpień ustnych. Właśnie z tego powodu znajdujemy w nim wiele sformułowań brzmiących dość kategorycznie, z powodu których można by czynić autorowi zarzuty. Trzeba jednak pamiętać, że przemawianie dopuszcza pewną swobodę ekspresji, która gorzej wygląda w tekście pisanym.

Ponadto pierwotny cel powstania notatek, którym była formacja nowicjuszy, ukierunkowywał w określony sposób i nieco ograniczał myśl autora. Wiele lat później, w prywatnej rozmowie z Dom Marcelem Blazym Dom Delatte podkreślał, że doprecyzował swoją myśl w niektórych kwestiach. Gdyby więc Ojciec Opat napisał Komentarz do Reguły św. Benedykta w innym momencie swojego życia, dzieło to zapewne wyglądałoby nieco inaczej.

Mimo wszystko dzieło to dobrze wyraża nauczanie Dom Delatte’a na temat benedyktyńskiego życia monastycznego. Przedstawmy teraz najistotniejsze elementy tego nauczania.

 

Doktryna monastyczna w Komentarzu do Reguły św. Benedykta

 

Przewodnią myślą Dom Delatte’a, którą znajdujemy nie tylko w jego Komentarzu, ale też w licznych głoszonych przez niego rekolekcjach, jest to, że życie monastyczne nie jest czymś odrębnym od życia chrześcijańskiego. Jest to po prostu życie chrześcijańskie doprowadzone do najwyższej intensywności.

Chrzest wprowadza nas w Boże synostwo. Dla Dom Delatte’a życie monastyczne jest właśnie pełną realizacją tego synostwa. Całkowita przynależność do Boga, będącą jego treścią, realizuje się w życiu monastycznym w sposób radykalny, poprzez pełną otwartość na działanie Ducha Świętego i posłuszeństwo Jemu. Rzeczywiście, jak to pokazuje chrzest Chrystusa w Jordanie, to Duch Święty czyni z nas synów Boga. Święty Paweł podkreśla to w 8 rozdziale Listu do Rzymian: „Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi” (Rz 8, 14). Dom Delatte lubił powtarzać ten werset; można powiedzieć, że streszcza on w kilku słowach całą doktrynę duchową Ojca Opata.

W jego oczach mnich to ktoś porzucający wszystko, aby żyć tylko dla Boga. Łacińskie słowo monachus (mnich) pochodzi od greckiego słowa mono, które oznacza coś jednego, jedynego. Z tego jednego celu wynikają jedność i spójność, które charakteryzują mnicha w całym jego bycie, w jego poszukiwaniach, w jego pragnieniu. Nic nie sprzeciwia się bardziej naturze życia mniszego niż bycie podzielonym, zaangażowanym tylko częściowo. Jezus powiedział: „Nikt nie może dwóm panom służyć” (Mt 6, 24).

Quaerere Deum, szukanie Boga – to jedno z podanych przez św. Benedykta kryteriów badania autentyczności powołania monastycznego (58, 7) jest dla Dom Delatte’a podstawowym dziełem mnicha, i to przez całe jego życie.

A zatem w oczach trzeciego Opata Solesmes życie benedyktyńskie jest w swojej istocie przede wszystkim życiem kontemplacyjnym. Mnich benedyktyński nie ma innego celu, niż całkowicie oddać się Bogu, zwłaszcza przez sprawowanie kultu Bożego. Mówi o tym, komentując 8 rozdział Reguły:

 

My zaś, mnisi, jesteśmy zakonnikami sine additio, jesteśmy oddani tylko religii. Oddajemy się Bogu, aby być z Bogiem. Tylko i wyłącznie. Nie ma w naszym życiu żadnego potencjalnego rozproszenia ani podziału. Nasze dzieło ma tę samą naturę, co nasze życie. Nie jesteśmy zakonnikami dla Dzieła Bożego i studiów, tym bardziej nie dla tego Dzieła i prac fizycznych, gdyż wtedy nasza sytuacja byłaby znacznie gorsza niż zwykłych księży, którzy bezpośrednio zajmują się duszami. Nie negujemy, że kontemplatyk może i powinien studiować, nie sprzeciwiamy się temu, że prace wymagające erudycji albo dzieła apostolskie mogą być słusznie podejmowane i owocnie wypełniane przez mnichów. Chcemy tylko podkreślić, że liturgia jest dziełem własnym benedyktyna, dziełem, które go wyróżnia, jego przeznaczeniem, jego misją. Składa on profesję, aby w Kościele, stowarzyszeniu chwały Bożej, być tym, który chwali Boga w formach ustanowionych właśnie przez Kościół, który wie, jak czcić Boga i ma słowa życia wiecznego. Jest w całości człowiekiem modlitwy i różne formy jego aktywności spontanicznie przybierają zabarwienie religijne, mają dodaną wartość uwielbienia i wychwalania Boga.

 

Jednakże dzieło kontemplacji wymaga poważnej pracy. Aby go dobrze wykonywać, mnich powinien karmić swój intelekt i serce przez regularny kontakt z rzeczami Bożymi. Powinien nauczyć się widzieć wszystkie sprawy, tak jak je widzi sam Bóg. W wieczności błogosławieni będą się wzajemnie poznawać przez kontemplowanie istoty Boga. Tu, na ziemi, z wolna upodobniamy się do Boga poprzez studium. Chodzi tu o poznanie natury, która mówi nam o Bogu, gdyż wyszła z Jego rąk; przede wszystkim jednak chodzi o poznanie prawd nadprzyrodzonych, o których dowiadujemy się z Boskiego Objawienia i których potwierdzenie uzyskamy dopiero w ojczyźnie niebieskiej. Dom Delatte przykłada wielką wagę do tej cierpliwej pracy mnicha:

 

Życie kontemplacyjne nie polega na marzycielstwie i na bezczynności. Należy nawet przeciwstawiać się tym, którzy zaniedbują studium, twierdząc, że jesteśmy powołani tylko do czystej kontemplacji albo też że – zgodnie ze słowami Apostoła – „wiedza nadyma” (1 Kor 8, 1). Zazwyczaj upodobanie do prawdziwej i zdrowej nauki daje całemu naszemu życiu gwarancję wytrwałości, godności i postępu, czasami pewniejszą niż jakieś formy pobożności.

 

Jednak to praktykowanie cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości, bardziej jeszcze niż studium, kształtuje serce życia monastycznego. Mnich nie ma innego sposobu osiągnięcia celu swoich poszukiwań niż przez wiarę. Ponieważ szuka on tylko Boga, nadzieja jest jedynym napędem, który pozwala mu czynić postępy na drodze życia monastycznego. Wreszcie miłość jednoczy nas bezpośrednio z Bogiem, a tym samym pozwala nam osiągnąć cel, który postawiliśmy przed sobą, wstępując do klasztoru.

Święty Benedykt chce, aby rzeczy zewnętrzne i zachowania człowieka z wolna przekształcały jego wnętrze. Jest to podstawowa zasada jego antropologii, wyraźnie widoczna choćby w wymaganiu dotyczącym sposobu sprawowania Bożego Oficjum:„aby nasze serce było w zgodzie z tym, co głoszą nasze usta” (ut mens nostra concordet voci nostrae) (19, 7). Dom Delatte w pełni przyjmuje tę zasadę i zaleca, aby stosować ją w praktyce poprzez dbałość o rzeczy zewnętrzne, a szczególnie o piękno i harmonię we wszystkim. Widzi w tym nawet miernik autentyczności powołania kontemplacyjnego:

 

Doskonały opis powołania do życia kontemplacyjnego został przedstawiony w kilku słowach Księgi Mądrości Syracha (Eklezjastesa): „Ludzie bogaci w moc, starający się o piękność, w domu spokojnie mieszkający” (Syr 44, 6). Sprawiedliwi opisani w tej księdze starali się o piękno, zaprowadzali pokój i porządek w swoim domu. Staranie o piękno niekoniecznie wiąże się z duchem artystycznym i zdolnościami do sztuk pięknych. Wynika z niego za to dążenie do tego, aby niczego nie czynić połowicznie, aby zrealizować czystość doskonałą, stałe, subtelne staranie o to, aby nie zagościły w nas ponownie, w jakimkolwiek przebraniu, drobne namiętności światowe, których wyrzekliśmy się, wstępując do klasztoru. Elegancja i szacunek w relacjach z Panem i z naszymi braćmi również wypływają z tego kultu piękna. Tam ma również źródło światłe umiłowanie Bożego Oficjum, jego obrzędów i śpiewów.

 

Zakończmy, pisząc kilka słów o jeszcze jednym kluczowym aspekcie benedyktyńskiego życia monastycznego. Święty Benedykt mówi o nim już w pierwszym rozdziale swojej Reguły: życie benedyktyńskie jest życiem wspólnym, cenobickim. Jak już pisaliśmy, jest to życie rodzinne pod kierownictwem opata, który jest w tej rodzinie ojcem, zajmuje w klasztorze miejsce przeznaczone dla Chrystusa.

Także bracia ze wspólnoty są jakby sakramentem Boga, który również przez nich staje się nam bliski. Dom Delatte ma tego żywą świadomość i chce, aby przełożyło się to na praktykę życia mnichów:

 

Każdy z naszych braci zasługuje na takie właśnie traktowanie: nasz brat jest nie tylko poświęcony Bogu, on nosi w sobie Boga, jest jakby Eucharystią. Jakże moglibyśmy odmówić mu naszego uszanowania i miłości? Jakże nie traktować go jako kogoś, z kim razem będziemy u Boga? Czyż nasze życie wspólnotowe nie jest tylko ćwiczeniem przygotowującym do tych relacji w wieczności?

 

Takie są – przedstawione w wielkim skrócie – główne myśli doktryny monastycznej wypracowanej przez Dom Delatte’a w jego Komentarzu do Reguły św. Benedykta. Powtórzmy, dla naszego autora życie monastyczne to życie rodzinne, w którym wszystko jest przyporządkowane do szukania Boga. Taki jest ideał monastyczny, do którego także i dziś dążą liczni benedyktyni – mnisi i mniszki.

Przejdźmy teraz do przedstawienia oddziaływania nauczania trzeciego Opata Solesmes.

 

Oddziaływanie Komentarza do Reguły św. Benedykta

 

Należy zacząć od tego, że Komentarz do Reguły św. Benedykta napisany przez Dom Delatte’a był i cały czas pozostaje wykładnią doktryny monastycznej w Kongregacji Solesmeńskiej, czyli w kongregacji klasztorów, która ma swoje źródło w Solesmes. Fundamentalne znaczenie tego komentarza widać choćby w decyzji Kapituły Generalnej kongregacji, która w 1944 roku odmówiła Dom Savatonowi zgody na publikację własnego komentarza do Reguły, powstałego jako owoc jego nauczania dla mnichów ze wspólnoty św. Pawła w Wisques, której opatem został w 1928 roku.

Komentarz Dom Delatte’a był wielokrotnie wznawiany, został ponownie opracowany redakcyjnie w 2019 roku i przełożony na wiele języków: angielski (1921), włoski (1951), niderlandzki (1964), hiszpański (2007) i niemiecki (2011). W ten sposób nieustannie jest źródłem duchowego pokarmu dla mnichów i wiernych świeckich. Obecna publikacja tłumaczenia polskiego też jest tego dowodem.

Komentarz ten niezmiennie pozostaje oficjalną interpretacją Reguły św. Benedykta dla wszystkich klasztorów Kongregacji Solesmeńskiej. Przekłada się to na praktykę w ten sposób, że jest on urzędowo zatwierdzonym podstawowym podręcznikiem wykorzystywanym w formacji nowicjuszy we wszystkich domach naszej kongregacji (Ratio institutionis, nr 6).

Deklaracje naszej kongregacji dotyczące Reguły św. Benedykta[5], które są tekstem normatywnym wyznaczającym ramy prawne życia naszych mnichów i mniszek w równej mierze jak konstytucje, są wiernym odzwierciedleniem nauczania Dom Delatte’a zawartego w jego komentarzu. W sprawie życia wspólnotowego, o którym mowa w 1 rozdziale Reguły, stanowią one:

 

Ponieważ mnisi z Kongregacji Solesmeńskiej od samego początku są całkowicie oddani „kultowi Bożemu w życiu ukrytym”[6], kongregacja ta w naturalny sposób znajduje swoje miejsce wśród instytutów „poświęconych całkowicie kontemplacji”[7]. Z racji swojego powołania członkowie tej kongregacji „w odosobnieniu i milczeniu, w ustawicznej modlitwie i gorliwej pokucie zajmują się jedynie Bogiem”[8].

W mistycznym ciele Chrystusa, w którym „nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność” (Rz 12, 4), dla takiego życia zawsze zachowana jest „wyborna cząstka”[9]. Życie to włączone jest głęboko w tajemnicę Zbawienia; przez wychwalanie Boga i wstawiennictwo u Niego staje się ono świadectwem, że Bóg jest ponad wszystkim i we wszystkim. Dla ludu chrześcijańskiego jest znakiem świętości i zapowiedzią nadejścia Królestwa Bożego[10].

 

Podobnie, odnosząc się do 4 rozdziału Reguły poświęconego narzędziom dobrych uczynków, deklaracje stanowią:

 

W naszej kongregacji mnich, wierny wskazówkom Dom Guérangera, wybiera modlitwę, życie w skupieniu i pracowitym spoczynku klauzury, a także przebywanie z Bogiem z myślą o nadchodzącej wieczności[11].

 

W tych kilku wierszach znajdujemy wielkie myśli Dom Delatte’a: życie monastyczne integralnie podporządkowane kontemplacji i szukaniu Boga, dokonujące się w skupieniu i ciszy, w którym pierwsze miejsce zajmują modlitwa i sprawowanie liturgii. Jednym słowem, w klasztorach doświadcza się już teraz przedsmaku tego piękna, które jest nam obiecane w wieczności.

Dopowiedzmy na koniec, że ideał takiego życia dostępny jest również dla wiernych żyjących w świecie. Wartości Dom Delatte’a, które w gruncie rzeczy są wartościami samego św. Benedykta, mogą być naprawdę realizowane – po dokonaniu pewnych adaptacji praktycznych – również w życiu świeckim. Pokazał to dobrze kanonik G.A. Simon w swym komentarzu do Reguły przeznaczonym dla oblatów i przyjaciół klasztorów12. Oby ta książka, podobnie jak Komentarz do Reguły św. Benedykta autorstwa Dom Delatte’a, została kiedyś przetłumaczona na język polski.

 

Solesmes, 17 kwietnia AD 2023

+ br. Geoffroy Kemlin

Opat Opactwa św. Piotra w Solesmes

tłum. Tomasz Glanz 

Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.

 

1 Sophie Swetchine (1782–1857), arystokratka rosyjska, przeszła na katolicyzm i zamieszkała w Paryżu, gdzie prowadziła salon, w którym spotykała się francuska elita intelektualna i duchowa. Znana również jako autorka książek religijnych i listów (przyp. tłum.).

2 Hr. Charles de Montalembert (1810–1870), francuski pisarz, historyk i działacz katolicki; członek Zgromadzenia Narodowego i Akademii Francuskiej (przyp. tłum.).

3 Kard. Louis-Édouard Pie (1815–1880), wyświęcony na kapłana w 1839 roku, od 1849 roku arcybiskup Poitiers. Podczas Soboru Watykańskiego I (1869) zaangażowany w prace nad dogmatem o nieomylności papieża. Wyniesiony do godności kardynalskiej w 1879 roku (przyp. tłum.).

4 Jest to cytat z poematu Georgiki Wergiliusza (IV, 153), w oryginale opisujący wspólne życie różnych rodzajów pszczół w jednym ulu.

5 Déclarations de la Congrégation de Solesmes sur la Règle de notre bienheureux Père saint Benoît.

6 Perfectae caritatis, Dekret Soboru Watykańskiego II o przystosowanej odnowie życia zakonnego, nr 9.

7 Tamże, nr 7; Kodeks prawa kanonicznego, kan. 674.

8 Perfectae caritatis, nr 7.

9 Zob. tamże, nr 7; Kodeks prawa kanonicznego, kan. 674.

10 Zob. Lumen gentium,Konstytucja Dogmatyczna Soboru Watykańskiego II o Kościele, nr 44; Perfectae caritatis, nr 1; Kodeks prawa kanonicznego, kan. 573 § 1.

11 Według deklaracji Dom Guérangera dla mnichów w Beuron z 1869 roku, cytowanych w: Monachisme bénédictin et apostolat, s. 11.

12 G.A. Simon, La Règle de saint Benoît commenté pour les oblats et les amis des monastères, Éditions Sainte-Madeleine, 2019.


Dom Geoffroy Kemlin OSB

Opat Solesmes.