Z kapitularza
2018.12.10 12:49

Jeśli są w klasztorze rzemieślnicy. Czytanie Reguły (dzień sto pierwszy)

10. kwietnia 10. sierpnia 10. grudnia

Rozdział 57. O rzemieślnikach klasztornych

Jeśli są w klasztorze rzemieślnicy, niechaj z całą pokorą uprawiają swoją sztukę, gdy im opat na to zezwoli. Gdyby jednak ktoś z nich pysznił się swoją umiejętnością, sądząc, że przynosi jakąś korzyść klasztorowi, trzeba go od tej pracy odsunąć i już do niej więcej nie dopuszczać, chyba że się upokorzy i że opat mu ponownie rozkaże wykonywać ów zawód. Jeśliby zaś coś z prac rzemieślników miało iść na sprzedaż, niechaj ci, przez których ręce będą one przechodzić, wystrzegają się najmniejszej nieuczciwości. Niech pamiętają zawsze o Ananiaszu i Safirze, bo podobnie jak tamtych śmierć cielesna, tak mogłaby ich spotkać śmierć duchowa, i to nie tylko ich samych, lecz także wszystkich pozwalających sobie na nieuczciwość w sprawach klasztoru. Przy ustalaniu zaś ceny nie trzeba dopuszczać do głosu złej chciwości. Lepiej jest zawsze sprzedawać nieco taniej, niż to mogą czynić ludzie świeccy, aby we wszystkim Bóg był uwielbiony (1 P 4,11).

Rzemieślnikami klasztoru są ci bracia, którzy znają się na jakimś rzemiośle lub którzy mają specjalne umiejętności czy zdolności – praktyczne, manualne, artystyczne, zawodowe, artystyczne czy naukowe – które mogą przynieść dochód wspólnocie i pomóc w jej utrzymaniu. Każdy brat ma jakiś talent i każdy wnosi jakiś wkład w życie klasztoru. To, co święty Paweł mówił o darach duchowych, trzeba odnosić do wszelkiego rodzaju darów, talentów i specjalizacji, które można odnaleźć w rodzinie monastycznej:

A przecie dary są różne, lecz Duch ten sam. I różne są posługi, ale ten sam Pan. I różne są działania, wszelako ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkim. Każdemu zaś bywa dany objaw Ducha ku pożytkowi (1 Kor 12,4-7).

Święty Benedykt przede wszystkim kładzie nacisk na pokorę i posłuszeństwo: „niechaj z całą pokorą uprawiają swoją sztukę, gdy im opat na to zezwoli”.   Może się tak zdarzyć, że jakiś brat zacznie uważać się za tak wartościowego i niezastąpionego dla funkcjonowania i utrzymywania wspólnoty, że będzie postrzegać innych jako nieważnych czy nieprzydatnych. Brat, który wstępuje do klasztoru z tytułami naukowymi i dyplomami uniwersyteckimi w ręku, nie jest ważniejszy od tego, który posiada umiejętności manualne. Brat, który posiada profesjonalne kwalifikacje zawodowe, nie jest ważniejszy od tego, który wnosi tylko swoją gotowość do posłuszeństwa i chęć wykonywania tego, o co zostanie poproszony.

Bracia, którzy angażują się pracę zarobkową na rzecz klasztoru, muszą chronić interesy wspólnoty i troszczyć się o nią. Jednocześnie należy dbać o to, by chciwość nie sprawiła, że mnisi będą liczyć za swoje wyroby więcej niż jest to słuszne. Tak naprawdę powinni wyceniać swoją pracę nieco niżej niż ludzie świeccy. Takie wyrzeczenie staje się darem ofiarnym, który przyczynia się do chwały Bożej. Każdy składnik życia monastycznego jest ukierunkowany na chwałę Bożą. Etos benedyktyński jest z istoty liturgiczny i teotropiczny.  Ut in omnibus glorificetur Deus.

Mark Kirby OSB

tłum. Natalia Łajszczak

 


Dom Mark Daniel Kirby OSB

(1952), przeor klasztoru Silverstream w hrabstwie Meath w Irlandii.