Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl.
Z góry dziękujemy.
Od dziś zaczynamy rozłozoną na odcinki publikację obszernej i wielostronnej analizy motu proprio "Traditionis custodes" autorstwa Pawła Grada. Podajemy także dla zainteresowanych od razu całość w formacie pdf. Tekst będzie także dostępny w wersji papierowej oraz na ebooku w "Christianitas", nr 85, 2021.
Wszystkie cześci znajdą się w kategorii traditionis custodes.
Wprowadzenie
Przedmiotem opublikowanego 16 lipca 2021 roku motu proprio Traditionis custodes (dalej: TC) jest regulacja celebracji liturgicznych według ksiąg opublikowanych przed Mszałem z 1970 roku, przede wszystkim zaś Mszy św. wedle starszej formy rytu rzymskiego. Regulacja ta polega między innymi na odwołaniu zawartej w motu proprio Benedykta XVI Summorum Pontificum (dalej: SP) definicji starszej formy jako formy wyrazu lex orandi Kościoła rzymskiego. TC umożliwia również biskupom łatwe zamykanie istniejących miejsc celebracji w diecezji, ograniczanie i zakazywanie powstawania nowych oraz oddaje instytuty tradycyjne pod kontrolę Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Dokument ten, zgodnie ze swoją literą, stanowiący odwołanie wszelkich niezgodnych z nim „wcześniejszych norm, instrukcji, zgód i zwyczajów”, ma więc charakter radykalny. Z powodów, których nie sposób tutaj wyłożyć wyczerpująco, TC nie stanowi i nie może stanowić definitywnego „końca” ani samych celebracji wedle starszej formy, ani też „nowego ruchu liturgicznego”, który uzyskał tak mocny impuls dzięki wspomnianemu motu proprio Benedykta XVI. Odwołuje on jedynie wszystkie wcześniejsze a sprzeczne z nim regulacje. Ponadto nie narusza prawdziwości zawartych we wcześniejszych dokumentach rozpoznań liturgicznych i historycznych, z których wywodzono nienaruszalną pozycję starszej formy Mszy św. w porządku liturgicznym Kościoła rzymskiego. Niemniej, jako dokument radykalny, TC wywołuje niepokój i gorące dyskusje nie tylko wśród osób bezpośrednio i osobiście zainteresowanych celebracjami wedle starszej formy, ale w całym Kościele powszechnym. Sam ten fakt stanowi pośrednie potwierdzenie przekonania Papieża Benedykta XVI, że kwestia dostępności celebracji w starszej formie nie jest jedynie i przede wszystkim kwestią zapewnienia nawet ważnej duchowej potrzeby jakiejś ograniczonej grupy wiernych, ale fundamentalną kwestią dotyczącą wszystkich wiernych. Chodzi w niej o pojednanie się Kościoła z sobą samym, ze swoją tradycją modlitwy i wiary.
Przedstawiona tu analiza dotyczy nie samego motu proprio, ale Listu, który Ojciec Święty zdecydował się dołączyć do tego dokumentu. W Liście tym, jak sam zauważa w jego pierwszym zdaniu, postanowił wyłożyć racje, jakimi kierował się, podejmując decyzję zawartą w TC. Dlatego właściwe zrozumienie Listu ma zasadnicze znaczenie dla orientacji we wspomnianych tu wcześniej dyskusjach o samym motu proprio. Jest jasne, że przedstawiona w Liście argumentacja Ojca Świętego stanowić będzie najważniejszy punkt odniesienia dla tych, którzy chcieliby zatrzymania „reformy reformy” rozpoczętej przez Benedykta XVI. Ponadto, pośrednio, właściwe zrozumienie Listu może stanowić przesłankę interpretacji regulacji zawartych TC. Z tych wszystkich powodów analiza Listu ma istotne znaczenie dla zrozumienia obecnej sytuacji liturgii tradycyjnej, a pośrednio całego Kościoła.
List z powodów oczywistych ma odmienny charakter od dokumentu, do którego jest dołączony – nie stanowi źródła prawa ani nie zawiera żadnych regulacji dyscyplinarnych. Stanowi natomiast ich uzasadnienie z powołaniem się na racje praktyczne i teologiczne. Nie jest on przy tym dokumentem magisterialnym w ścisłym tego słowa znaczeniu. Ta specyfika sprawia, że próba jego zrozumienia oraz rozstrzygnięcia zasadności przedstawionej w nim argumentacji może zostać podjęta nie tylko przez osoby do tego specjalnie powołane (dysponujące urzędowym autorytetem), ale przez wszystkich wiernych.
Moja analiza jest przede wszystkim analizą wewnętrzną: to znaczy staram się określić sens tego dokumentu, pozostając wewnątrz założeń samego tekstu. Założenia te są dwojakiego rodzaju: pojęciowe i doktrynalne. Odpowiednio możemy mówić o pojęciowej i doktrynalnej analizie wewnętrznej. Analiza pojęciowa bada możliwy sens Listu, odwołując się do ustalonego znaczenia użytych w nim pojęć. Przez sam fakt sięgnięcia po takie, a nie inne sformułowania i przyjęcia takiej, a nie innej struktury wywodu autor tekstu nakłada określone ograniczenia na sens swojej wypowiedzi. Analiza doktrynalna bada możliwy sens Listu, odwołując się do innych dokumentów Kościoła. Specyfika doktryny katolickiej sprawia, że każda wypowiedź i stanowisko w sprawach wiary, również wtedy, gdy nie mają charakteru ścisłego Magisterium, zakładają organiczną spójność z całym poprzednim nauczaniem (spójność ta może polegać np. w niektórych sprawach dyscyplinarnych na uzasadnionej zmianie zachowującej ciągłość zasad). Dlatego możemy uznać, że odniesienie do wcześniejszego nauczania jest wewnętrznym założeniem każdej wypowiedzi urzędowej w Kościele.
Analiza doktrynalna w tym sensie to nic innego jak lektura „w świetle tradycji”, w szczególności w świetle innych dokumentów kościelnych, na które powołuje się sam autor Listu. Odwołania te nie tylko oświetlają sens tego tekstu, ale nakładają też zobowiązania na sam tekst. Jego autor jest bowiem Papieżem, a więc strażnikiem tradycji. Specyfika urzędu nauczycielskiego w Kościele sprawia, że władza strażników tradycji sama jest ograniczona tą tradycją. Dzieje się tak również wtedy – a może szczególnie wtedy okazuje się to ważne – gdy chodzi o najwyższego strażnika, samego Papieża. Oznacza to, że również on, osadzając swoją wypowiedź w kontekście wypowiedzi poprzednich Papieży oraz dokumentów Kościoła, poddaje się ich autorytetowi. Dlatego analiza doktrynalna to wciąż analiza wewnętrzna – zobowiązania wobec Tradycji są od początku założone w tego typu kościelnych dokumentach. Argumentacja Listu zakłada więc w punkcie wyjścia raczej zgodność niż niezgodność z poprzednimi dokumentami. Odwołanie sformułowań i argumentów znanych z tradycji jest możliwe (o ile nie zawierają one rozstrzygnięć niezmiennego Magisterium). Takie jednak odwołanie jest raczej czymś wyjątkowym i nie należy go zakładać, o ile autor sam wyraźnie nie zaznacza aktu abrogacji.
Samą analizę poprzedza pełne tłumaczenie rzeczonego Listu. Zawiera ono trzy ważne uzupełnienia w stosunku do oryginału. Wprowadziłem je, chcąc ułatwić tak samą lekturę, jak i następującą dalej analizę.
Po pierwsze, do przypisów bibliograficznych obecnych w oryginale dodałem rozwinięcie fragmentów dokumentów przywoływanych w tymże przypisie. Ma to pomóc skonfrontować tekst Listu ze źródłem, na które się on powołuje. Z założenia przywołuję cały fragment, który wyszczególniono w przypisie. Jeśli przypisy przywołują cały dokument, to cytuję jedynie tę jego część, która wydaje się wprost wyrażać to, do czego nawiązuje autor Listu. W analizie opieram się na tych właśnie fragmentach, co zresztą zawsze zaznaczam, dlatego nie podaję tam drugi raz ich źródła – wszystkie niezbędne informacje czytelnik znajdzie w przypisach do tłumaczenia Listu. Starałem się korzystać z polskich tłumaczeń dokumentów dostępnych łatwo w internecie: konstytucji dogmatycznych Dei Verbum, Lumen gentium, Sacrosanctum Concillium (ptm.rel.pl), indultu Quattuor Abhinc Annos (vadamecumliturgiczne.pl), motu proprio Eccelsia Dei (ekai.pl), motu proprio Summorum Pontificum oraz towarzyszącego mu Listu do biskupów (sanctus.pl). Tłumaczenia te wymagały czasem dostosowania do oficjalnych wersji oryginalnych, publikowanych w Acta Apostolicae Sedis.
Po drugie, wprowadziłem też, w celu ułatwienia późniejszej analizy i nawigacji w całości struktury tekstu, numerację akapitów za pomocą cyfr arabskich.
Po trzecie, dodałem nieliczne przypisy końcowe, aby podać niezbędne wyjaśnienia albo uzupełnić brakujące adresy bibliograficzne, których nie było w wersji oryginalnej tekstu.
Wszystkie te uzupełnienia w tekście znajdują się w nawiasach kwadratowych.
Po tym tłumaczeniu następuje analiza (III). Zorganizowana jest ona wokół kolejnych całostek sensu, to znaczy podąża za strukturą Listu, którą przedstawiam zaraz na początku. Całość zamyka przedstawienie wniosków mojej analizy.
Paweł Grad
-----
Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.
(1991), członek redakcji „Christianitas”, dr filozofii, adiunkt na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książki O pojęciu tradycji. Studium krytyczne kultury pamięci (Warszawa 2017). Żonaty, mieszka w Warszawie.