Felietony
2014.11.04 11:30

We włoskiej Rawennie

fot. Wikipedia

We włoskiej Rawennie, dziś już w pewnym oddaleniu od Adriatyku, znajduje się  wiele przepięknych kościołów powstałych u schyłku epoki starożytnej.

 

Tutaj chcę wspomnieć o jednym z nich, pod wezwaniem św. Witalisa (San Vitale).

 

Piękne mozaiki zawarte w jego prezbiterium, można dość precyzyjnie datować. Powstały w latach czterdziestych VI wieku. Dwie z nich zawierają bowiem przedstawienie odpowiednio cesarza Justyniana i cesarzowej Teodory w otoczeniu dworu każdej z tych postaci. Nie mogły zatem powstać przed rokiem 540, kiedy to bizantyjski wódz Belizariusz zdobył ostrogocką do tego czasu Rawennę, a jednocześnie miały to zwycięstwo upamiętnić.

 

W sensie politycznym, a także i artystycznym są to z całą pewnością mozaiki bizantyjskie. A jednak w płaszczyźnie teologicznej i duchowej trzeba powiedzieć, że są to mozaiki rzymskie. Bo oto w lunetach pod kopułą, po prawej i lewej stronie ołtarza znajdują się dwie inne mozaiki. Jedna przedstawia ofiary Abla i Melchizedeka, druga ofiarowanie Izaaka.

 

Nie ma żadnej innej  starożytnej modlitwy eucharystycznej poza  Kanonem Rzymskim, która jednocześnie przywołuje ofiary złożone przez Abla, Abrahama i Melchizedeka. Może jedynie w anaforze podanej w VIII księdze tzw. „Konstytucji apostolskich”, prawdopodobnie pochodzenia antiocheńskiego są przywoływane te trzy postaci, ale nie w bezpośrednim sąsiedztwie i w przypadku Abrahama bez odwołania do ofiary z Izaaka.

 

Piotr Chrzanowski

 


Piotr Chrzanowski

(1966), mąż, ojciec; z wykształcenia inżynier, mechanik i marynarz. Mieszka pod Bydgoszczą.