Komentarze
2014.05.24 08:58

„Teologia apofatyczna”, jako chrześcijaństwo zaadaptowane

Teologia apofatyczna

Uwagi, jakie zawarłem w tekście Mistyka jako zatrute źródło religii, wymagają uzupełnienia. Wykorzystywanie tradycji mistycznej, istniejącej w dziedzictwie chrześcijańskim, do tworzenia modelu religii zaadaptowanej jest powszechne w niektórych kręgach intelektualnych. Umożliwia konstruowanie typu idealnego "religii autentycznej" jako religii w istocie beztreściowej, odwołującej się do uczucia jedności świata i bóstwa.

Jest jeszcze drugi aspekt, który zawiera się w tego typu konstrukcjach i uzupełnia ten pierwszy. Jawi się on jako probierz głębi teologicznej i znak odróżniający od zwykłego „religijnego obskurantyzmu”. Chodzi tu o teologię apofatyczną. Nie będzie tu jednak mowy o mistrzach apofatyki chrześcijańskiej, ale o pewnego rodzaju nowoczesnym odwołaniu do tej tradycji. Interpretuje się ją w sposób skrajny i ten specyficzny konstrukt osadza się w ramach religii prawdziwej. W efekcie idolatrią może zatem stać się zatrzymywanie skupienia na poszczególnych prawdach wiary, czy praktykach pobożnych. Niezależnie od częściowej prawdy zawartej w tych twierdzeniach radykalizm apofatyczny skłania do porzucenia prawdziwego Boga mającego jawić się jako idol. Radykalizm ten jest bliski co do zasady radykalizmowi innych zasad takich jak „samo Pismo”, czy właśnie „sama mistyka”. Praktycznie zatem rzecz biorąc jedynym w tej optyce lekarstwem chroniącym przed idolatrią jest ciągła religijna ruchliwość. Dlaczego? Prawdy wiary stają się tu bowiem tylko rodzajem złudzenia, przed którym wciąż trzeba uciekać. Bardziej niż źródłem kontemplacji stanowią okazję do idolatrii. „Droga apofatyczna” osłabia zakorzenienie w tradycji doświadczenia „mistycznego”, ułatwia porzucenie pozytywnego wymiaru religii lub też jego realności na rzecz postrzegania w niej jedynie ludzkiej tradycji, czyli bliskiej okazji do idolatrii. To negatywne odczytywanie historyczności zwykle pojawia się, gdy religijność otrzymuje jedynie jeden punkt odniesienia (Pismo, mistyka).

Pozornie dwie te drogi mają służyć przede wszystkim pogłębieniu wiary chrześcijańskiej. Jak widzimy, jednak wcale jej nie pogłębiają, ale ją odrealniają i pozwalają porzucić dla zaangażowania się w świat lub porzucić świat dla poszukiwań religijnych. Przyjęta opcja zależy od tego, co uznamy za złudzenie. Zarówno „mistyka”, jak i „teologia apofatyczna” rzucają fundamentalne oskarżenie wobec rozumu jako pierwszej przyczyny błędów naszego poznania.

Zarzucanie rozumowi zanurzonemu w świecie zasadniczego agnostycyzmu prowadzić będzie raczej do zachęty całkowitego oderwania się od świata. Idealnym rozumem w tych okolicznościach byłby rozum martwy lub całkowicie niezainteresowany życiem. Co to oznacza?

Oznacza to, że tak proponowany model religijności (oczywiście trzeba podkreślić, że mamy do czynienia z rodzajem typu idealnego) oddaje realny świat w ręce innych zupełnie typów racjonalności, które nie są zainteresowane oczyszczaniem umysłu, ale zaprowadzaniem realnych porządków społecznych na ziemi, w państwach i wspólnotach.

Z tej perspektywy „teologia apofatyczna i mistyczna” jest idealnym rozwiązaniem dla żywiołów politycznych działających w oparciu zupełnego innego modus vivendi niż prawdziwa religia. Religia katolicka wyrażająca się w pozytywnych kategoriach jest religią budującą własną racjonalność i uporządkowanie świata stanowiące konkurencję dla żywiołów politycznych w całym obszarze ludzkiego życia. Ta konkurencyjność jest gwarantem wolności politycznej i prywatnej osób, ale także mobilizacją do budowania państwa respektującego sprawiedliwość. Odcięcie religijności od związków z tym światem jest warunkiem adaptacji religijnej w państwie modelu nowoczesnego. Zatem zarówno mistyka jak i teologia apofatyczna, gdy traktowane są przez teologów w podobny sposób jak zasada sola Scriptura przez Lutra i jego następców, stają się przede wszystkim rodzajem teologii politycznej doskonale współgrającej postulatem prywatyzacji religijności.

 

Obrazy Boga, debata Znaku, "Znak" nr 708


Tomasz Rowiński


Tomasz Rowiński

(1981), redaktor "Christianitas", redaktor portalu Afirmacja.info, publicysta poralu Aleteia.org, senior research fellow w projekcie Ordo Iuris: Cywilizacja Instytutu Ordo Iuris, historyk idei, publicysta, autor książek; wydał m. in "Bękarty Dantego. Szkice o zanikaniu i odradzaniu się widzialnego chrześcijaństwa", "Królestwo nie z tego świata. O zasadach Polski katolickiej na podstawie wydarzeń nowszych i dawniejszych", "Turbopapiestwo. O dynamice pewnego kryzysu", "Anachroniczna nowoczesność. Eseje o cywilizacji przemocy". Mieszka w Książenicach koło Grodziska Mazowieckiego.