Liturgia
2024.10.14 12:08

Różaniec Najświętszej Maryi Panny

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy.

 

Jedną z charakterystycznych cech reformy liturgicznej związanej z tworzeniem nowego mszału po ostatnim soborze powszechnym były częste, dogłębne ingerencje w świąteczne formularze mszalne. W ten sposób zostały całkowicie zmienione lub bardzo głęboko przeredagowane wszystkie trzy modlitwy kapłańskie z Mszy o Najświętszej Maryi Panny Różańcowej.

W dawniejszym Mszale w każdej modlitwie mamy odwołanie do różańca, w nowym w żadnej z modlitw słowo to nie jest użyte. W tym tekście zajmę się modlitwą nad darami ofiarnymi i kolektą.

Zacznijmy od porównania obu wersji modlitwy nad darami ofiarnymi, niegdyś zwanej sekretą. Najpierw z mszału dawniejszego:

Fac nos, quaésumus, Dómine, his munéribus offeréndis conveniénter aptári: et per sacratíssimi Rosárii mystéria sic vitam, passiónem et glóriam Unigéniti tui recólere ; ut eius digni promissiónibus efficiámur.

a potem z nowszego:

Fac nos, quaesumus, Dómine, his munéribus oblátis conveniénter aptári, et Unigéniti tui mystéria ita recólere, ut eius digni promissiónibus éffici mereámur.

Moje tłumaczenia podaję poniżej. Wyraźnie widać, że zmiana polega na wycięciu fragmentów odnoszących się do różańca i jego poszczególnych części: radosnej, bolesnej i chwalebnej.

Uczyń nas, prosimy Cię, Panie, odpowiednio przysposobionymi do ofiarowania tych darów i stałego rozważania przez tajemnice świętego różańca życia, męki i chwały Twojego Jednorodzonego tak, abyśmy mogli stać się godnymi Jego obietnic.

Uczyń nas, prosimy Cię, Panie, odpowiednio przysposobionymi do ofiarowania tych darów i stałego rozważania tajemnic Twojego Jednorodzonego tak, abyśmy mogli stać się godnymi Jego obietnic.

Zastanawiam się czy w zamiarze autorów, ta dość osobliwa zmiana brzmienia modlitwy, nie miała lepiej odpowiadać nowej nazwie święta. Już w mszale z 1962 i potem konsekwentnie w nowym mszale jest ono umieszczone pod nazwą Beatæ Mariæ Virginis a Rosario (Najświętszej Marii Panny Różańcowej). We wcześniejszych edycjach tytuł to Sacratissimi Rosarii Beatæ Mariæ Virginis  (Świętego Różańca Najświętszej Marii Panny). 

Na marginesie – czytelnicy zauważyli być może różnicę w użyciu różnych pochodnych gramatycznych łacińskiego czasownika offero: zmieniono offeréndis na oblátis. Nie wpływa to na rozumienie i tłumaczenie tekstu.

Jeżeli chodzi o kolektę, to mamy wprowadzoną całkowicie inną modlitwę. Podaję poniżej nową wersję łacińską i jej tlumaczenie na polski.

Grátiam tuam, quaesumus, Dómine, méntibus nostris infúnde, ut, qui, Angelo nuntiánte, Christi Fílii tui incarnatiónem cognóvimus, beáta María Vírgine intercedénte, per passiónem eius et crucem ad resurrectiónis glóriam perducámur.

Łaskę Twoją, prosimy Cię Panie, racz wlać w serca nasze, abyśmy, którzy za zwiastowaniem anielskim wcielenie Chrystusa, Syna Twojego poznali, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, przez Jego Mękę i Krzyż, do chwały zmartwychwstania byli doprowadzeni.

Myślę, że wszyscy czytelnicy rozpoznają, że tekst ten, z pominięciem dodatku o wstawiennictwie Maryi, to oracja konkludująca modlitwę Anioł Pański. Jednak to nie cała historia tej modlitwy. Bez owego dodatku jest to też modlitwa po Komunii formularza na Zwiastowanie NMP w mszale dawniejszym. Trzeba przyznać, że rzeczywiście to dość dziwny tekst jak na to miejsce we Mszy. Nie ma żadnej wzmianki o właśnie przyjętym Ciele Pańskim i w ogóle cała konstrukcja bardziej przypomina kolektę. Stąd zapewne zastosowanie w Aniele Pańskim. Z drugiej jednak strony jako modlitwa po Komunii jest zapisana już w sakramentarzu gregoriańskim.  

W starciu z puryzmem liturgicznym paręnaście wieków tradycji okazało się jednak niewystarczające. Modlitwy nie usunięto z nowego Mszału, ale zrobiono z niej kolektę Mszy na IV Niedzielę Adwentu, a z dodatkiem o wstawiennictwie Matki Bożej także kolektę na dzień 7 października.

W polskim mszale z 1986 roku nie zastosowano tej, dobrze utrwalonej w praktyce ludowej pobożności, wersji cytowanej wyżej. Tekst na wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej jest identyczny z tekstem na IV Niedzielę Adwentu, oczywiście z dodatkiem mówiącym o wstawiennictwie Maryi.

Wszechmogący Boże, przez zwiastowanie anielskie poznaliśmy wcielenie Chrystusa, Twojego Syna, prosimy Cię, wlej w nasze serca swoją łaskę, abyśmy przez Jego mękę i krzyż, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, zostali doprowadzeni do chwały zmartwychwstania.

Trzeba jeszcze przywołać tekst kolekty z mszału dawniejszego:

Deus, cuius Unigénitus per vitam, mortem et resurrectiónem suam nobis salútis aetérnae praémia comparávit: concéde, quaésumus ; ut, haec mystéria sacratíssimo beátae Maríae Vírginis Rosário recoléntes, et imitémur quod cóntinent, et quod promíttunt, assequámur.

Boże, którego Jednorodzony przez swe życie, śmierć i zmartwychwstanie przygotował nam nagrodę zbawienia wiecznego; daj prosimy, abyśmy stale rozważając te tajemnice w świętym różańcu Błogosławionej Maryi Panny, naśladowali to, co one zawierają, i osiągnęli to, co obiecują.

Najciekawsza jest tutaj specyficzna adaptacja w mszale polskim z 1986 roku. Otóż ta kolekta, w nieco innym, mniej wiernym, tłumaczeniu jest w nim jedną z dwóch modlitw do wyboru. 

Boże, Twój Syn przez swoje życie, śmierć i zmartwychwstanie wysłużył nam wieczne zbawienie, spraw, abyśmy rozważając te tajemnice w różańcu Najświętszej Maryi Panny, według nich kształtowali swoje życie i osiągnęli to, co one obiecują.

Wyraźnie zaznaczam, że nie ma tej opcji w łacińskim wydaniu typicznym. 

Uważam, że tak głęboka zmiana formularza mszalnego jednego z mimo wszystko pomniejszych świat maryjnych, nie będąca przecież w procesie powstawania nowego mszału czymś wyjątkowym, jest ciekawym świadectwem jak dalece realna reforma liturgiczna odeszła od tego zakresu jaki wyznaczyła jej soborowa Konstytucja Sacrosanctum concilium. Bardzo chciałbym, aby jakiś apologeta wspomnianej reformy wskazał mi, jakież to prawdziwe i niewątpliwe dobro Kościoła (SC 23) wymagało zmian omówionych w tym felietonie.

Piotr Chrzanowski

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy. 

 


Piotr Chrzanowski

(1966), mąż, ojciec; z wykształcenia inżynier, mechanik i marynarz. Mieszka pod Bydgoszczą.