Być może rozmowy papieża Franciszka z Eugenio Scalfarim, włoskim Michnikiem, należałoby ignorować. W dzisiejszej globalnej wiosce jest to jednak trudne i wymagałoby prawdziwie mniszej samodyscypliny w wybraniu lepszej cząstki. Nie uniknąłem zatem zapoznania się zomówieniem relacji Scalfariego z najnowszej konwersacji, zaprezentowanej na portalu deon.pl przez byłego ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej, Piotra Nowinę Konopkę. Portal opublikował tekst pt. „Dzwoni Prymas do Michnika”. Stąd powyższa analogia w odniesieniu do Scalfariego.
Lektura ta wywołała we mnie dwa uczucia: zażenowania i zaniepokojenia. Zażenowanie wynika z faktu, że, jeśli wierzyć włoskiemu redaktorowi i byłemu polskiemu ambasadorowi, papież Franciszek ma dość słabe rozeznanie w historii Kościoła i historii duchowości. Otóż Scalfari zasugerował papieżowi, że „Kościół powinien już dawno beatyfikować autora tezy o myślącej trzcinie", czyli Błażeja Pascala. Ten pomysł spotkał się z entuzjastyczną akceptacją papieża. Oczywiście uzasadnieniem jest tu „stosunek francuskiego myśliciela do ubogich i decyzje, które podjął [względem nich - P.C.] w ostatnich dniach życia”.
Zapyta ktoś: ale jak to? No właśnie! Przecież gdyby autor Prowincjałek nagle ożył, w niczym zapewne nie zmieniłby stosunku do ubogich, ale, można rozsądnie przypuszczać, uzupełniłby to jedno z dwóch swoich największych dzieł literackich o kolejny, dziewiętnasty List z Prowincji. W tym tekście nieszczęsny ósmy rozdział adhortacji Amoris laetitia zostałby tak niemiłosiernie wykpiony i ośmieszony, że jej autorowi, dla zachowania twarzy, nie pozostałoby nic innego, jak co rychlej zlecić prefektowi Świętego Oficjum opublikowanie ortodoksyjnej odpowiedzi na dubia czterech kardynałów. Pozostaje pytanie jak dalece autor adhortacji może nie zdawać sobie sprawy z poglądów teologicznych Pascala?
Znacznie ważniejszy jednak niż zażenowanie jest lekki niepokój. Bo konkretna reakcja Franciszka na postulat Scalfariego wskazuje na jego kontrowersyjną wizję posługi papieskiej. Wg relacji papież odpowiada bowiem tak: „W tej sprawie, drogi przyjacielu, ma Pan absolutną rację. Ja też sądzę, że zasługuje on na beatyfikację. (…) Podejmę stosowne działania i poproszę o opinię właściwe organy watykańskie (…), informując je o moim osobistym i pozytywnym zdaniu w tej kwestii”. Owszem, formalnie są tu pewne zastrzeżenia i rezerwacje. Na razie papież jeszcze tylko poprosi o opinię „organy watykańskie” a nie nakaże, choć poinformuje je o osobistym zdaniu. Ale czy zamiast kokietowania włoskiego liberała właściwszą odpowiedzią papieską nie powinno być pytanie: „Drogi przyjacielu! Czy znasz kogoś, kto w modlitwie prosi Pascala o wstawiennictwo u Boga?”. Dlaczego Franciszek nie poinformował swojego przyjaciela – ateisty, że w kościelnej procedurze beatyfikacji i kanonizacji odzwierciedlona jest katolicka nauka o świętych obcowaniu? Że zatem czyjekolwiek bądź przekonanie o zasługach na polu literackim, naukowym czy pełnienia dzieł miłosierdzia nie wystarczy do wyniesienia na ołtarze? Że najważniejsze jest tu wiara wspólnoty wiernych, Ludu Bożego, że ktoś ze zmarłych żył święcie i jest skutecznym orędownikiem u Boga? Przy całym moim uznaniu dla wielkości i geniuszu Błażeja Pascala nie słyszałem aby istniał wystarczająco szeroko rozprzestrzeniony kult prywatny, który uzasadniałby wszczęcie procesu beatyfikacyjnego. Czy Scalfari albo papież Franciszek znają osobiście choćby jednego katolika, który w życiowych trudnościach prosiłby Pascala o wyproszenia potrzebnych łask u Bożego tronu?
Piotr Chrzanowski
Hyperteksty
Laksyści dawniej i dziś - Piotr Chrzanowski
Laksyzm i jansenizm - Piotr Chrzanowski
---
Michał Barcikowski - Trzy hipotezy o Franciszku
Michał Barcikowski - Jarmark światowości
Paweł Milcarek - Kim jest papież?
Tomasz Rowiński - Papież jako wydarzenie
Justyna Melonowska - Papież - przywódca - wzór
Paweł Grad - Unieszkodliwianie Magisterium
Tomasz Rowiński - Papież Franciszek nie jest antychrystem, jest jezuitą
Tomasz Dekert - Odpowiedzialne rodzicielstwo - odpowiedzialne papiestwo
Tomasz Rowiński - Dwa rygoryzmy Papieża Franciszka
Tomasz Rowiński - Króliki w świecie post-prawdy
Tomasz Dekert - Ankieta Franciszka w krzywym zwierciadle sondażu
Tomasz Rowiński - O niegodziwej władzy nad światem
(1966), mąż, ojciec; z wykształcenia inżynier, mechanik i marynarz. Mieszka pod Bydgoszczą.