Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy.
Kardynał Grzegorz Ryś udzielił długiego wywiadu redakcji PCH24. Trudno nie docenić starań kardynała, aby wzorem św. Pawła być wszystkim dla wszystkich. Nie chcę rozwodzić się nad całością jego wypowiedzi. W sprawach związanych z liturgią wypowiedzi łódzkiego ordynariusza nasunęły mi poważne podejrzenie, że nie jest mu znana rozległość i zakres zmian wprowadzonych w rycie rzymskim w ramach posoborowej reformy. Nie było to tylko uproszczenie obrzędów, które miało ułatwić tzw. aktywne uczestnictwo. Nota bene szkoda, że kardynał bardzo powierzchownie odniósł się do argumentu, że aktywne uczestnictwo jest możliwe również w liturgii celebrowanej według dawniejszego zwyczaju. A przecież wielu ludzi preferujących tę formę liturgii decyduje się na to dlatego, że reforma dokonała bardzo poważnych zmian w strukturze roku liturgicznego oraz w doborze i układzie tekstów liturgicznych. Ta ostatnia sprawa często jest dla nich bardzo ważna. Mają świadomość znaczenia tekstów modlitw, ich wzajemnych relacji w formularzu Mszy, uczestniczą w liturgii poprzez modlitewną medytację nad tymi tekstami. Nierzadko praktykują przygotowanie się do niedzielnej Mszy poprzez wcześniejsze zapoznanie się z nimi.
Jest to także moja osobista praktyka. Mogę powiedzieć, że wdrożyłem się w nią dopiero wtedy, kiedy poznałem liturgię dawniejszą. Staram się, prawie zawsze mi się to udaje, zapoznawać z tekstami z obu Mszałów, niezależnie od tego który z nich będzie stosowany na Mszy, w której wezmę udział. Oczywiście zapoznaję się z tekstami oryginalnymi, a aby je lepiej zrozumieć od kilku lat uczę się łaciny.
Wywiadu z kardynałem Rysiem wysłuchałem w piątek poprzedzający VI Niedzielę w ciągu roku. W formie dawniejszej VI Niedziela po Objawieniu musiała już ustąpić Przedpościu i Niedzieli Siedemdziesiątnicy. Zauważmy od razu, że w przypadku Wielkanocy przypadającej 22 kwietnia (21 w roku przestępnym) lub później, VI Niedziela w ciągu roku. pokrywa się z VI Niedzielą po Objawieniu i wtedy w obu formach jest stosowana ta sama modlitwa po Komunii. Pochodzi ona z Sakramentarza Gelazjańskiego.
Wspominam najpierw zreformowany kalendarz, bo uczestniczyłem w tę niedzielę w zwykłej, parafialnej Mszy. Już pod sam koniec zdziwił mnie polski tekst wspomnianej modlitwy. Wydał mi się dość odległy od oryginału, rozważanego wczesnym rankiem.
Podaje najpierw tekst z Mszału dla diecezji polskich z 1986 roku, a następnie łaciński tekst typiczny.
Posileni na Uczcie eucharystycznej, prosimy Cię, Boże, spraw, abyśmy zawsze pragnęli tego Chleba, który daje prawdziwe życie.
Caeléstibus, Dómine, pasti delíciis, quaesumus, ut semper éadem, per quae veráciter vívimus, appetámus
Jak sądzę każdy jest w stanie zobaczyć, że w wersji oryginalnej nie ma słów odpowiadających pojęciom eucharystyczna czy Eucharystia. Być może dla wielu osób będzie to zaskakujące, ale w łacińskim Mszale posoborowym są one użyte tylko 4 razy. Wierny najczęściej może je usłyszeć w modlitwie konkludującej obrzęd aspersji na początku Mszy. Poza tym występuje ono w tekście odnowienia przyrzeczeń kapłańskich w Mszy Krzyżma oraz w dwóch formularzach mszy w różnych potrzebach raz w kolekcie i raz modlitwie po Komunii. W tym ostatnim przypadku, jedyny raz jako przymiotnik, w formule euchartisticum convivium – Uczta eucharystyczna (takie tłumaczenie, jak najbardziej poprawne, jest w Mszale polskim z 1986 roku). Trzeba od razu dodać, że w dawniejszych Mszałach i sakramentarzach słowa te praktycznie nie występują.
Wydaje się też, że przy najbardziej podstawowej znajomości łaciny da się zauważyć, że oryginalną inwokację do Pana zastąpiono wezwaniem Boga oraz brak wzmianki o pane/chlebie.
Jak przetłumaczyć łaciński tekst lepiej, nie parafrazując go? Wyjątkowo pozwolę sobie na przedstawienie najpierw tłumaczenia wiernego, ale chyba jednak trochę nazbyt frywolnego. Mniemam jednak, że zapoznanie się z nim pozwoli lepiej zrozumieć znaczenie tej modlitwy.
Nakarmieni niebieskimi łakociami, prosimy Panie, abyśmy zawsze mieli apetyt na te właśnie, dzięki którym prawdziwie żyjemy.
Oczywiste jest, że tłumaczenie do użytku liturgicznego powinno być jednak bardziej podniosłe. Appetámus, subjunktiw 1 osoby liczby mnogiej czasu teraźniejszego od appetere łatwo oddać jako abyśmy pragnęli. Jednak deliciae, wprost przeniesione przecież do polszczyzny jako delicje, przetłumaczyć już trudniej. Naruszając trochę bezpośredni związek z jedzeniem, zdecydowałem się na wybór słowa rozkosze, dobierając też inny, bliskoznaczny czasownik. Moja propozycja dla tłumaczenia oficjalnego byłaby zatem taka:
Nasyceni niebieskimi rozkoszami, prosimy Panie, abyśmy zawsze pragnęli tych właśnie, dzięki którym prawdziwie żyjemy
Warto przy okazji zauważyć, że fraza caeléstibus pasti delíciis stosowana jest w modlitwach po Komunii z różnych formularzy mszalnych, w Mszałach dla obu zwyczajów rzymskich.
Szczególnie należałoby zwrócić uwagę na tekst z formularza o św. Filipie Nerim, gdyż do integralnej modlitwy z VI Niedzieli dodano tylko fragment o patronie dnia.
Caeléstibus, Dómine, pasti delíciis, quaesumus, ut beáti Philíppi Confessóris tui méritis et imitatióne, semper éadem, per quae veráciter vívimus, appetámus
Słowa podkreślone znajdują się Mszale św. Piusa V, natomiast zostały usunięte z Mszału św. Pawła VI. W dawnej formie modlimy się aby nasze pragnienie realizowało się dzięki zasługom i przez naśladowaniebłogosławionego Filipa, wyznawcy. W nowym pomijamy zasługi świętego i jego wyróżnik jako wyznawcy.
Ciekawe, że oficjalne tłumaczenie z polskiego Mszału ołtarzowego nie powiela tekstu z VI Niedzieli w ciągu roku.
Posileni Chlebem eucharystycznym prosimy Cię, Boże, spraw, abyśmy za przykładem świętego Filipa zawsze pragnęli Chleba, który daje życie wieczne
W ten sposób dotykamy kwestii spójności polskiego tłumaczenia. Te same teksty łacińskie powinny być tłumaczone tak samo we wszystkich miejscach Mszału, w których zostały zastosowane. Oczywiście nie było to takie proste pół wieku temu, kiedy dokonywano obecnie stosowanego tłumaczenia. Nie było wtedy tak rozwiniętych technik informatycznych, które dziś pomagają wydatnie w identyfikacji takich przypadków. Stosuję je pisząc swoje teksty. Mam nadzieję, że stosują je także osoby pracujące nad tłumaczeniem Mszału św. Jana Pawła II.
Bo zdanie caeléstibus pasti delíciis powraca jeszcze w tym Mszale w dwóch innych formularzach, choć następujący po nich ciąg dalszy jest w tych przypadkach zdecydowanie odmienny. Modlitwy te stosowane są we wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika 1 maja i w tekstach wspólnych o misjonarzach męczennikach. Oficjalne tłumaczenie z 1986 roku samej formuły, o której mowa, jest tu identyczne, ale nie powtarza żadnego z poprzednich Podaję je poniżej, a następnie dla całości zestawienia powtarzam wersje z VI Niedzieli i ze wspomnienia św. Filipa Nereusza.
Posileni sakramentalnymi Darami
Posileni na Uczcie eucharystycznej
Posileni Chlebem eucharystycznym
Nie tylko mamy tu rozbieżności tłumaczenia jednej formuły, ale w istocie w każdym z przypadków mamy do czynienia z parafrazą.
Piotr Chrzanowski
Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy.
(1966), mąż, ojciec; z wykształcenia inżynier, mechanik i marynarz. Mieszka pod Bydgoszczą.