Dom Delatte
2019.06.07 14:01

Komentarz do Reguły: Rozdział VII. O pokorze (XIII)

Dziewiąty stopień pokory: jeżeli mnich powstrzymuje język od mówienia, a zachowując milczenie, nie odzywa się nie pytany, gdyż Pismo poucza, że nie uniknie się grzechu w gadulstwie (Prz 10,19) i że mąż gadatliwy nie znajdzie kierunku na ziemi (Ps 139,12 Wlg)[1].

Opisując ósmy stopień pokory św. Benedykt zgodził się w końcu, aby mówić o dziełach zewnętrznych i w tym opisie skondensował to, co dotyczy całej naszej aktywności w klasztorze. Kolejne trzy stopnie, które łatwo można sprowadzić do jednego, dotyczą kilku najważniejszych szczegółów: mowy i pewnych elementów towarzyszących. Pokorny mnich umie powstrzymywać swój język, który zawsze jest gotowy do nadużyć. Zachowuje ducha milczenia, kultywuje ciszę. Czy to w relacji do przełożonych, czy do braci, umie zaczekać na wezwanie[2], żeby mówić albo mówi z ważnego powodu. Nawet w czasie rekreacji trzeba pilnować miary, chociaż rozmowa ma swoje prawa, a to jest właśnie czas rozmów. Obyśmy potrafili rozmawiać ze sobą tylko w czasie rekreacji, a nie kiedy indziej! Są jednak tacy, którzy ciągle odczuwają potrzebę mówienia i nie mogą się powstrzymać. Staje się to dla nich koniecznością, ich drugą naturą. W ich oczach wszystko staje się sprawą pilną: jakiś dobry żart, jakaś poufna wiadomość niecierpiąca zwłoki, genialna idea, która zasługuje na natychmiastowe przekazanie przyjaciołom! Na próżno mówi się im o milczeniu, zawsze uważają, że to dotyczy kogoś innego. Patrzmy na siebie, pilnujmy się, aby trzymać w ryzach nasze gadulstwo. Nie jest to bynajmniej tylko zewnętrzny sposób bycia. Ten zewnętrzny sposób bycia łączy się, niestety, z wewnętrznymi pokładami pychy, nieumartwienia, duchowego rozproszenia. Nie uda się nam pokonać tych ukrytych wrogów, jeśli nie dołożymy starań, żeby walczyć z nimi w tych zewnętrznych przejawach. Nieuchronną konsekwencją tego niepowstrzymanego potoku słów jest, jak przypomina nam Pismo Święte, grzech (Prz 10,19). Jest to czas bezpowrotnie stracony, jest to zgorszenie, powolne niszczenie naszej miłości braterskiej i naszego ducha posłuszeństwa. Wielomówca, „mąż gadatliwy nie znajdzie kierunku na ziemi” (Ps 139,12 Wlg). Umęczy tylko i zrani Boga i ludzi.

 

Dom Paul Delatte OSB

tłum.Tomasz Glanz

 

----- 

Drogi Czytelniku, skoro jesteśmy już razem tutaj, na końcu tekstu prosimy jeszcze o chwilę uwagi. Udostępniamy ten i inne nasze teksty za darmo. Dzieje się tak dzięki wsparciu naszych czytelników. Jest ono konieczne jeśli nadal mamy to robić.

Zamów "Christianitas" (pojedynczy numer lub prenumeratę)

Wesprzyj "Christianitas"

-----

 

[1] Nonus humilitatis gradus est, si linguam ad loquendum prohibeat monachus et taciturnitatem habens, usque ad interrogationem non loquatur, monstrante Scriptura quia in multoloquio non effugitur peccatum, et quia vir linguosus non dirigitur super terram.

[2] Usquequo servandum est silentium? usquequo interrogeris.Verba Seniorum. Vitae Patrum, VII, c. XXXII, Rosweyde, s. 679).


Dom Paul Delatte OSB

(1848-1937), mnich benedyktyński, drugi następca Dom Prospera Guerangera w benedyktyńskim opactwie św. Piotra w Solesmes, któremu przewodził w latach 1890-1921. Requiescat in pace!