Duchowość
2022.06.01 18:03

Homilia na Wniebowstąpienie R.P. 2022

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.plZ góry dziękujemy.

+

Wniebowstąpienie

Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau

Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault

(Fontgombault, 26 maja 2022 r.)

 

 

Drodzy Bracia i Siostry,

Moi Najdrożsi Synowie!

 

Nie ma wątpliwości, że wielu ludzi nam współczesnych – niezależnie od tego, czy są chrześcijanami, czy nie – widzi w święcie Wniebowstąpienia przede wszystkim wyśmienitą okazję do zorganizowania sobie przedłużonego weekendu[1]. Jasne jest też, że Wniebowstąpienie, pozostające niejako w cieniu uroczystości Zmartwychwstania i Zesłania Ducha Świętego, zdaje się być dla wielu chrześcijan świętem mniej ważnym.

W czasie nocy paschalnej świętowaliśmy zwycięstwo życia nad śmiercią. Chrystus, Zwycięzca Śmierci, nie zachowuje jednak tylko dla siebie tego, co zdobył swoim zwycięstwem. Przez chrzest włącza nas w swoje Zmartwychwstanie. Żyjąc Jego życiem, cały czas złączeni z Nim, przechodzimy od ciemności do światła, od śmierci do życia.

Podczas Zesłania Ducha Świętego Duch, który kiedyś pod postacią języków ognia spoczął nad każdym z uczniów, wylewa się także na nas, aby w każdym z nas uczynić sobie miejsce przebywania.

Ale na czym polega najważniejsza tajemnica uroczystości Wniebowstąpienia? Czyż nie jest to tylko wspomnienie smutnego wydarzenia z życia kliku uczniów, którzy widzieli Pana wznoszącego się w swoim ciele do Nieba? Przecież odkąd Pan w swym chwalebnym, naznaczonym stygmatami Męki ciele, zasiadł po prawicy Ojca, apostołowie – pozbawieni Jego stałej widzialnej obecności od wieczoru Wielkiego Czwartku, od pojmania w Ogrodzie Oliwnym – nie będą już doświadczali tak miłych i upragnionych Objawień Mistrza, które zaczęły się w dzień Zmartwychwstania.

Jednak czytania z dzisiejszego poranka zapraszają do uważniejszego przyjrzenia się tej sprawie. Wspominane dziś wydarzenie opisane jest słowami zaczerpniętymi z pierwszego rozdziału Dziejów Apostolskich i z ostatniego rozdziału Ewangelii według św. Marka. Również św. Łukasz wspomina o tym wydarzeniu przy końcu swojej Ewangelii, łącząc ją w ten sposób z Dziejami Apostolskimi, których również jest autorem. Święty Mateusz wprawdzie nie wspomina wprost o tym wydarzeniu, czyni jednak do niego aluzję.

W tych opisach Wniebowstąpienie jawi się jako wydarzenie widzialne, dokonujące się w świecie rzeczywistym, wyznaczające koniec cielesnej obecności Pana wśród Jego uczniów i otwierające nowy okres w życiu Kościoła, który opisany został w księdze Dziejów Apostolskich.

Ewangelia zaczęła się od dobrej nowiny o narodzinach Dziecka o imieniu Jezus: Bóg zbawia. Bóg stał się Emmanuelem, Bogiem z nami. Przyszedł do nas. Święto Wniebowstąpienia zajmuje zatem swoje miejsce w historii spotkań Boga z ludźmi. Syn zamieszkał między nami w swej ludzkiej naturze, a dziś w tej naturze wstępuje do swojego Ojca.

Już w raju Bóg upodobał sobie spotykanie się z człowiekiem. Człowiek, uczyniony dla Boga i tylko w nim znajdujący swój spoczynek, wypełniał się Bogiem przez te spotkania.

Wyrzucony z raju ród ludzki nie mógł długo chełpić się swoim buntem. Nienawiść i wojna zawładnęły naszymi horyzontami i cały czas nad nimi panują. Skutki pierwotnego zranienia trwają, choć sama rana została już uleczona. Serce człowieka jest rozdarte między miłością do Stwórcy wszelkiego życia a wzgardą dla Tego, który jawi się jako ktoś pragnący życie ludzkie ograniczać, gdy ono oszalało. Zresztą, nie tylko Bóg ogranicza ludzkie szaleństwo. Jego ograniczeniem staje się także drugi człowiek, zwłaszcza gdy jest słaby, łatwo podatny na zranienia i dla nas uciążliwy; staje nim dziecko w matczynym łonie, które tak często przeszkadza; ograniczeniem staje się sama buntująca się natura.

Widząc tę porażkę człowieka, Bóg mógł go porzucić albo unicestwić. Ale nie, ofiarował mu swój pokój. Ten pokój wciąż powraca w objawieniach Pana po Jego Zmartwychwstaniu: „Pokój wam” (J 20,19; 20,26). Święty Jan, zapisując słowa z mowy pożegnalnej Pana po Ostatniej Wieczerzy, wspomniał o tym bezcennym darze:

Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka! (J 14,27).

Boży pokój jest naszą pociechą. Staje się on także naszym pokojem. Gdy ten dar został już przekazany i przyjęty przez wielu, fizyczna obecność Pana przestała być konieczna. Jego misja została wypełniona.

Odtąd to uczniowie mają zadanie rozprzestrzeniania pokoju zstępującego z Nieba.

Zauważmy, że św. Mateusz, św. Marek i św. Łukasz nie ograniczają się do opisania uniesienia się Pana do Nieba. Przypominają, że Wniebowstąpienie było dla Pana okazją do dwóch działań: zganienia uczniów za zatwardziałość serc i utwierdzenia ich w misji zaniesienia przesłania Ewangelii aż na krańce ziemi. Tajemnica i przesłanie Wniebowstąpienia, ostatni testament Pana powierzony uczniom, zawiera się w tych dwóch słowach: wierzyć i przekazywać.

W świetle tego świętego dnia, gdy wspominamy Wniebowstąpienie, a zgaszony już paschał zaraz zniknie z zajmowanego dotąd miejsca, mamy przyjąć to przesłanie Pana i uczynić je naszym: wierzyć i przekazywać.

Ostatnie słowa Ewangelii według św. Marka dają świadectwo o tym, że uczniowie wprowadzili w życie misję powierzoną im przez Pana:

Oni zaś rozeszli się i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły (Mk 16,20).

Te słowa kreślą obraz pierwszych kroków Kościoła, a jednocześnie świadczą o wierności Boga: „Pan współdziałał z nimi”. W swej mowie pożegnalnej po Ostatniej Wieczerzy Jezus zwrócił się do uczniów w tych wyjątkowych, przejmujących słowach:

Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela (Parakleta) da wam, aby z wami był na zawsze (J 14,12-16).

Uroczystość Wniebowstąpienia nie jest więc gorzkim wspomnieniem rozstania. Jest ona początkiem nowego sposobu obecności Pana, Jego dostępności dla uczniów i dla każdego człowieka dobrej woli.

Weźmy do siebie naganę skierowaną do uczniów za zatwardziałość serc. O ileż trudniej jest nam wierzyć, skoro my nie widzimy!

Chrystus zawsze jest wierny. Przebywając na prawicy Boga, wciąż prosi Ojca, aby zsyłał Parakleta, Ducha Świętego, na Jego przyjaciół, W tych dniach, które poprzedzają uroczystość Zesłania Ducha Świętego, nasza modlitwa powinna jednoczyć się z Jego modlitwą. Umocnieni darem Ducha, pragnąc wprowadzać w życie słowa Pana, wyruszymy na misję w ślad za uczniami, będziemy wiedli życie prawdziwie wierzących i promieniowali naszą wiarą na większą chwałę Bożą.

Veni Sancte Spiritus! Amen. Alleluja!

Dom Jean Pateau OSB

tłum. Tomasz Glanz

----- 

Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.

 

[1] We Francji dzień Wniebowstąpienia (czwartek) jest dniem świątecznym, wolnym od pracy, tak jak w Polsce Boże Ciało (przyp. tłum.).


Dom Jean Pateau OSB

(1969), mnich benedyktyński, opat Opactwa Najświętszej Maryi Panny w Fontgombault.