Liturgia
2025.03.11 19:04

Homilia na Środę Popielcową

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy.

 

+

Środa Popielcowa

Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau

Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault

(Fontgombault, 5 marca 2025 r.)

 

Convertimini ad me.

Nawróćcie się do Mnie.

(Jl 2,12)

Drodzy Bracia i Siostry,

Moi Najdrożsi Synowie!

 

U progu Wielkiego Postu pojawiają się w nas i mieszają różne uczucia: lęk, oczekiwanie, radość… . Wiemy, że beztroskie zachowywanie obserwancji monastycznej, życie w trwałym pokoju, czy doświadczanie doskonałej komunii z Bogiem nie są niewzruszoną regułą życia na ziemi. Wręcz przeciwnie, nasze życie to wymagający czas walki, walki o to, aby dochować wierności.

Dobrze prowadzimy naszą walkę, gdy akceptujemy naszą ludzką kondycję, szanujemy prawo naturalne i zgodnie z nim postępujemy, ale także gdy dochowujemy wierności prawu Bożemu, gdy stale i z hojnością żyjemy naszym chrześcijańskim powołaniem. Ludzi, którzy tak żyją, nie ma zbyt wielu. Zresztą, czy jest ktoś, kto nigdy nie odczuł znużenia, nie doświadczył pokusy porzucenia tego powołania?

Nie dajmy się zwieść co do tego, gdzie toczy się ta walka. Niekiedy kusi nas wizja tytanicznej – jednorazowej i ostatecznej – rozprawy ze złem. Jednak prawdziwa walka to nie mityczne zmagania tytanów. Dla nas, ludzi żyjących w świecie, jedyną prawdziwą walką jest walka o oddanie Bogu należnego Mu miejsca w centrum naszego życia.

Słowa proroka Joela brzmią zatem jak bardzo konkretne i osobiste polecenie: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem (…) Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości” (Jl 2, 12-13). Tak woła nas Dobry Pasterz, który chce, żeby wszystkie owce powróciły do stada, aby mógł je prowadzić drogą nadziei.

Nawrócić się do Pana. Czy warto podjąć to wyzwanie? Dziś usłyszeliśmy przestrogę: Memento homo quia pulvis es et in pulverem reverteris. „Pamiętaj człowiecze, że jesteś prochem i w proch się obrócisz” (Rdz 3,19).

Nawrócić się do Pana, aby obrócić się w proch? Nie! Chodzi o to, aby nawrócić się do Pana, żeby żyć prawdziwym życiem, a przez to przygotować się do śmierci i obrócenia się w proch.

Śmierć jest koniecznym przejściem dla ludzi, których życie jest naznaczone przez grzech, ale każdy człowiek jest wezwany do umierania w Panu, o czym przypomina widzącemu z Apokalipsy głos z nieba:

Napisz: Błogosławieni, którzy w Panu umierają – już teraz. Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów, bo idą wraz z nimi ich czyny (Ap 14,13).

Jak jednak umierać w Panu? Jak nawrócić się do Niego, jak przygotować się do śmierci tak, aby w niej dopełniła się nasza droga nadziei i abyśmy przez nią weszli w spotkanie z Panem? Prorok wskazuje trzy ścieżki, które tradycja zawarła w trzech słowach: post, jałmużna i modlitwa.

„Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament” (Jl 2,12). Wielki Post jest czasem pokuty. Przypomina o tym kolor szat liturgicznych. Będziemy ograniczać pożywienie, napoje, słowa wypowiadane zbyt łatwo i tak często kłamliwie, bezużyteczne rozrywki. Aby postępować na drodze ku Panu, oswobodźmy nasze serca od więzów, które je krępują i ograniczają wolność.

„Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty!” (w. 13). Takie jest drugie zalecenie proroka. Trzysta pięćdziesiąta rocznica objawień w Paray-le-Monial skłania do przypomnienia słów, które Pan wówczas powiedział: „oddać miłość za miłość”. Serce, które nie jest rozdarte, pozostaje zamknięte na łaskę. Jest zamknięte na wymianę miłości. Jest także głuche na słowa Boga, który sam powiedział, że jest cichy i pokornego serca. Posłuchajmy inspirujących słów Matki Marii Chryzanty od Jezusa, austriackiej Franciszkanki Misjonarki Maryi:

Nic bardziej niż bliźni nie sprawia, że Bóg staje bliski. Jeśli dla kogoś Bóg jest daleki, bliźni dla niego nigdy nie będzie prawdziwie bliski.

Dalej dodaje słowa, które wyjaśniają jej myśl:

Jeżeli nawet w naszych zewnętrznych działaniach bliźni jest tym, komu najpierw służymy, to w naszym wnętrzu zawsze to Bóg jest pierwszy, gdyż On sam utożsamił się z bliźnim (…). Sąd ostateczny będzie się odnosił do tej prawdy: „Byłem głodny…, byłem spragniony…”. A zatem to my wciąż jesteśmy przyziemni i nie potrafimy dostrzec Boga w bliźnim. Nie ma wątpliwości, że Pan miał na myśli nie tylko bliźnich ubogich, pokornych, łagodnych i cierpiących, ale także tych złych, aroganckich, wymagających i irytujących1.

Praktykowanie miłości bliźniego jest wymagające, tym bardziej że kontekst naszego działania jest zasadniczo stały: rodzina czy inna wspólnota, której członkowie nie zmieniają się, a ich niedoskonałości i wymagania są aż za dobrze znane.

Posłuchajmy trzeciego zalecenia proroka: „Kto wie? Może (Bóg) znów pożałuje i pozostawi po sobie błogosławieństwo (plonów) na ofiarę z pokarmów i ofiarę płynną” (w. 14). Nawrócenie do Pana to coś innego niż wystawienie przedstawienia, w którym jest się głównym aktorem, niż szukanie podziwu i uznania. Ludzie często rozgłaszają swoje zmagania, chętnie opowiadają o swoich trudnościach, aby prosić o pomoc, aby wzbudzać współczucie, a nawet aby im schlebiano. Tylko niewielu cieszy się z doświadczania jakiegoś krzyża, zgadza się na jego ciężar i stara się go objąć. „Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6,6).

W filmie „Wolni. Podróż do wnętrza” jedna z zakonnic tak podsumowuje swoje nawrócenie:

Zrozumiałam, że Chrystus żyje. To wszystko… . Chrystus żyje! Ta myśl sprawiła, że moje serce wybuchło, gdyż powiedziałam sobie: „Chrystus żyje, a ty, gdzie ty jesteś?”

Przeżywanie Wielkiego Postu bez Chrystusa na nic się nie zda. „Nawróćcie się do Mnie…”. On jest naszym jedynym skarbem. Jako pielgrzymi nadziei idźmy do Chrystusa i z Chrystusem.

Święty Benedykt nie był cierpiętnikiem. W swojej Regule zapisał bardzo ewangeliczną myśl na temat ducha Wielkiego Postu: każdy ma go przeżywać „w radości Ducha Świętego” i wyglądać „świętej Paschy pełen duchowej radości i tęsknoty” (49, 6-7). Skierujmy więc nasze spojrzenie na święta Paschę, na naszą paschę, nasze przejście, nasze spotkanie z Bogiem.

Na początku tego świętego czasu wstąpmy do szkoły Maryi. Kto lepiej niż ona zna poruszenia ludzkiego serca jej Syna? Życzę wszystkim świętego, prawdziwego i radosnego Wielkiego Postu przeżywanego w nadziei na świętą Paschę!

Amen.

Dom Jean Pateau OSB

 

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy.

 

1 Marie Bernard du Christ, Volontiers, le mot-clé d'une étonnante aventure missionnaire. Marie Chrysanthe de Jésus, 1894-1963, Vanves 1966.


Dom Jean Pateau OSB

(1969), mnich benedyktyński, opat Opactwa Najświętszej Maryi Panny w Fontgombault.