Liturgia
2023.06.22 20:44

Homilia na Boże Ciało

 

 

 

 Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl. Z góry dziękujemy. 

 

+

Boże Ciało

Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau

Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault

(Fontgombault, 8 czerwca 2023 r.)

 

Qui manducat meam carnem, et bibit meum sanguinem in me manet, et ego in eo.

Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim.

(J 6,56)

 

 

Drodzy Bracia i Siostry,

Moi Najdrożsi Synowie!

 

Ewangelia czytana w dzisiejszy poranek została zaczerpnięta z Mowy eucharystycznej wygłoszonej przez Pana Jezusa zaraz po pierwszym rozmnożeniu chlebów. Po cudzie w Kanie Galilejskiej, po uzdrowieniu syna urzędnika królewskiego i chromego nad sadzawką Betesdą, rozmnożenie chlebów jest czwartym znakiem opisanym przez św. Jana. Jezus dokonał go na wzgórzu, na drugim brzegu Jeziora Tyberiadzkiego w stosunku do tego, na którym położone jest Kafarnaum, gdy zbliżało się żydowskie święto Paschy. Za Jezusem podążał tłum liczący prawie pięć tysięcy samych tylko mężczyzn. Spostrzegłszy cud, ludzie ci mówili między sobą: „Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat” (J 6,14).

Wiedząc, że ludzie „mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę” (w. 15). Gdy nadszedł wieczór, uczniowie wsiedli do łodzi, aby przeprawić się przez jezioro do Kafarnaum. Pan dołączył do nich, krocząc po wodzie.

Następnego dnia, gdy ludzie zdali sobie sprawę z nieobecności Pana i jego uczniów, wielu z nich wróciło do Kafarnaum i znalazło Jezusa w synagodze. Rozpoczęła się rozmowa, podczas której Pan wygłosił naukę o Eucharystii.

Jezus mówi, że ludzie szukają Go nie dlatego, że widzieli znaki, ale dlatego, że jedli chleb do sytości. Zaraz potem zaczyna zachęcać rozmówców:

Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy (w. 27).

Choć cud rozmnożenia chlebów powinien był wystarczyć, ludzie domagają się nowego znaku potwierdzającego naukę Jezusa. Pan mówi dalej:

Chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu. (…) Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie (w. 33 i 35).

Pan skłania więc swoich rozmówców do aktu wiary. Te słowa są szokujące dla wielu słuchaczy, którzy myślą, że jest to tylko syn Józefa, a Jego ojciec i matka są znani (por. w. 42). Jezus precyzuje, że akt wiary jest darem Boga: „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał (w. 44)”.

W końcu stwierdza:

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata (w. 51).

Pytanie, które stawiali sobie wówczas Żydzi, cały czas pozostaje aktualne: „Jak On może nam dać swoje ciało do spożycia?” (w. 52). Ewangelista zauważa, że usłyszawszy tę naukę Pana, liczni uczniowie, skłóceni i zgorszeni, wycofali się i przestali z Nim chodzić (por. w. 66).

W Mowie eucharystycznej zostaje postawione kluczowe dla chrześcijanina pytanie o wiarę w słowa Pana, o wiarę w Eucharystię. Pamiętajmy, co na ten temat mówi św. Paweł:

Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało Pańskie, wyrok sobie spożywa i pije (1 Kor 11,29).

Słowa Jezusa, które tak oburzyły ówczesnych Żydów, były też wielokrotnie źle rozumiane w dziejach Kościoła i stały się dla wielu chrześcijan okazją do wejścia w błąd i trwania w nim.

Święty Paweł poleca przyjmującemu Komunię, aby zważał na to, że pod postaciami chleba i wina przyjmuje Ciało i Krew Pana. Zasada podana Koryntianom cały czas pozostaje aktualna: odróżniać ten posiłek od innych posiłków. Najważniejsze podczas Mszy Świętej nie jest słuchanie Słowa Bożego i nauczania o drogach Bożych. Msza Święta jest w pierwszym rzędzie wydarzeniem, podczas którego uobecnia się Misterium Paschalne i dokonuje wejście w Komunię sakramentalną z Chrystusem. Wszystkie obrzędy są po to, aby pomóc zważać na tę Boską obecność.

Śpiew Sanctus, częściowo zaczerpnięty z wizji proroka Izajasza, jest bramą Kanonu. Śpiewając te słowa, włączamy się w śpiew Aniołów, którzy nie przestają głosić chwały Boga.

Gdy śpiew milknie, kapłan wchodzi w recytację Kanonu, którego sercem są słowa konsekracji. Kapłan wypowiada wtedy te słowa, które sam Jezus wypowiedział podczas Ostatniej Wieczerzy. Tajemnica Krzyża staje się obecna. Chleb staje się Ciałem Pana, a wino – Jego Krwią.

Recytacja Kanonu otoczona jest ciszą. Można żałować, że w wielu miejscach człowiek czuje się jakby zobowiązany do tego, żeby tę ciszę wypełniać. Używając pięknego określenia Mojego Czcigodnego Poprzednika, ta cisza jest w rycie rzymskim czymś w rodzaju ikonostasu. Podkreśla sakralny charakter tego, co się dokonuje. W tym czasie nic nie jest zwykłe, świeckie; wszystko jest święte.

Później, gdy nadchodzi czas Komunii sakramentalnej, wierny znowu zostaje zaproszony do zważania na Ciało Pańskie. Jednak „zważać” nie znaczy „lękliwie stronić od przyjmowania”. Eucharystia nie jest nagrodą dla silnych, ale pokarmem słabych, chlebem tych, którzy mimo trudów chcą iść drogą Pańską:

Ecce Panis Angelorum, factus cibus viatorum;

Vere panis filiorum non mittendus canibus.

Oto chleb Aniołów błogi, dan wędrowcom pośród drogi,

Synów chleb prawdziwy mnogi, rzucać go nie można psom1.

Wreszcie, w czasie uwielbienia, czy to uroczystego, czy prywatnego, wierny ponownie jest zachęcany do zważania na Ciało i Krew Pana.

 

Rozpoznanie obecności Pana jest darem Boga. Powinniśmy otwierać się na ten dar, pokornie prosząco odnowienie naszej wiary.

 

Maryja, która dała nam swojego Syna w Żłóbku, jest z nami zawsze, gdy przyjmujemy Komunię Świętą. Niech ona – w naszym imieniu – ofiaruje swojemu Synowi tę modlitwę, którą w dniu swojej Pierwszej Komunii Świętej wypowiedział Benedykt XVI: „Chciałbym być z Tobą zawsze, ale przede wszystkim to Ty bądź ze mną”2.

Po cudzie rozmnożenia chlebów tłum chciał obwołać Jezusa królem w oczach świata. On zaś chce być królem naszych serc. Skosztujmy i przyjmijmy Pana w Komunii Świętej: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6,56).

 

Amen. Alleluja!

Dom Jean Pateau OSB

tłum. Tomasz Glanz

1 Sekwencja na uroczystość Bożego Ciała (Lauda Sion Salvatorem).

2 Cyt. za: Niech Jezus będzie waszym Przyjacielem. Odpowiedzi Benedykta XVI na pytania zadawane przez dzieci, opoka.org.pl .

 


Dom Jean Pateau OSB

(1969), mnich benedyktyński, opat Opactwa Najświętszej Maryi Panny w Fontgombault.