Podobnie jak językiem filozoficznym, którym wyrażono dogmaty katolickie zrządzeniem Opatrzności stał się język filozofii greckiej i nie należy odchodzić od tego języka, by nie utracić tego co najcenniejsze, a więc samej prawdy, tak rzecz się ma i z muzyką liturgiczną.
Ponieważ muzyka liturgiczna Kościoła ukształtowała się w greckim rozumieniu i praktyce muzycznej (całkowitego odejścia od tego rozumienia muzyki upatruję w rewolucji romantycznej), nie należy odchodzić od tego rodzaju praktyki muzycznej, choćby cały świat brzmiał już inaczej (tak jak przemawia już innym językiem filozoficznym) bo ceną za to odejście będzie odejście od istoty liturgii.
Tak jak protezą łączącą nas, przemawiających innym językiem, z tamtym światem języka teologii stała się hermeneutyka, czy powstanie coś na kształt hermeneutyki muzycznej? Jeśli hermeneutyka jest nauką zajmującą się sensem danego tekstu, w jaki sposób można odnieść ją do muzyki, zwłaszcza do tzw. „muzyki absolutnej”, jak nazywa H. U. von Balthasar muzykę, której treścią jest ona sama, nieodwołująca się do treści pozamuzycznych? Z sensem mamy jednak do czynienia nie tylko w tekście, ale także w języku, istnienie zaś języka muzycznego nie pozostawia żadnych wątpliwości. Także wspomniana wyżej muzyka absolutna niesie ze sobą sens i treści, które właśnie hermeneutyka muzyczna jest w stanie objaśnić.
Tak na temat sensów niektórych rodzajów muzyki pisze H. U. von Balthasar:
Była mowa o istocie sztuki jako obiektywizacji, jako o nadawaniu formy temu, co metafizyczne; użyto wyrażenia materia signata. Podobnie jak idea ogólna "naznaczona" jest różnie dla różnych form (poszczególnych sztuk), tak również idea jednej ze sztuk może być różnie "naznaczona" dla różnych ludów. Zdaniem Spenglera dusze kultur są indywidualnie różne. Są różnymi naczyniami dla tej same zawartości, różnymi formami dla tej samej materii. (...) Kąt widzenia pod jakim dana kultura patrzy na sztukę, jest więc a priori różny od każdego innego. Kultura stawia sztuce szczególne wymagania i w zależności od tych wymagań sztuka będzie się odpowiednio kształtowała. (...) W kulturze greckiej muzyka jest "uzmysłowionym porządkiem", uformowanym etosem w szerokim tego słowa znaczeniu, w kulturze faustowskiej przeciwnie - zazwyczaj wyrazem sfery uczuć, niedoskonałym abstrakcyjnym wyrazem tego co, (zbyt) zmysłowe.
H.U. von Balthasar, „Rozwój idei muzycznej”
Antonina Karpowicz-Zbińkowska
(1975), doktor nauk teologicznych, muzykolog, redaktor „Christianitas”. Publikowała w „Studia Theologica Varsaviensia”, "Christianitas", na portalu "Teologii Politycznej" oraz we "Frondzie LUX". Autorka książek "Teologia muzyki w dialogach filozoficznych św. Augustyna" (Kraków, 2013), "Zwierciadło muzyki" (Tyniec/Biblioteka Christianitas, 2016) oraz "Rozbite zwierciadło. O muzyce w czasach ponowoczesnych"(Tyniec/Biblioteka Christianitas, 2021). Mieszka w Warszawie.