Ryty ustanowione przez Kościół – i to nie bez powodu, bowiem władza Kościoła pochodzi od Chrystusa – jako że długo były w użytku, nie mogą zostać odrzucone bez szkody dla naszych dusz. [...] I tak w przypadku wszystkich innych form, nawet tych najmniej wiążących, bezustannie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy to wymyślone ulepszenia okazują się idiotyzmami z punktu widzenia praktyki, mądrzy zaś wpadają w sidła własnej przemyślności.