17. lutego 18. czerwca 18. października
Rozdział 14. Jak należy odprawiać jutrznię w uroczystości świętych
W uroczystości świętych i we wszystkie inne uroczystości trzeba zachować wszystko, co ustaliliśmy dla niedzieli, a tylko z dnia należy brać własne psalmy, antyfony i lekcje. Poza tym utrzymujemy porządek wyżej przedstawiony.
Święty Benedykt rozróżnia między uroczystościami ku czci świętych i pozostałymi, które określa jako „wszystkie inne uroczystości”. Ta druga nazwa odnosi się do różnych świąt chrystologicznych i maryjnych obchodzonych w tamtych czasach. Reguła jest w tym miejscu, jak się wydaje, celowo nieprecyzyjna. Miała być przecież stosowana nie tylko na Monte Cassino, ale też w innych klasztorach, z których każdy trzymał się swojego, lokalnego kalendarza.
Święty Benedykt chce, by w uroczystości świętych mnisi przestrzegali porządku oficjum niedzielnego, za wyjątkiem tych części, które przynależą do konkretnego święta. Błogosławiony Alfred Schuster twierdził, że na uroczystości świętych odmawiano pełne oficjum właściwe dla danej uroczystości. Powoływał się na kazania świętych Augustyna i Cezarego, w których są wzmianki o istnieniu tekstów układanych na uroczystości świętych. Uważał, że początki Prioprium sanctorum sięgają czasów przed świętym Benedyktem. Inni autorzy, wśród nich niektórzy uczeni benedyktyni z kongregacji św. Maura z XVII wieku, interpretowali inaczej fragment: ad ipsum pertinentes dicantur, i trzymali się tradycji odmawiania psalmów na okres zwykły nawet w uroczystości świętych, choć dodawali do nich odpowiednie antyfony. Błogosławiony Alfred Schuster sugerował, że teksty oficjum na niektóre uroczystości świętych zostały w późniejszym czasie zmienione i rozciągnięte na wszystkich świętych z danej kategorii (męczennicy, wyznawcy, dziewice itd.), dając początek wspólnym formularzom liturgicznym.
Odłóżmy jednak na bok rozważania historyczne. Z Rozdziału 14. Reguły można wnioskować, że poprzez liturgię święci byli obecni w życiu świętego Benedykta tak samo, jak w życiu jego synów na przestrzeni wieków. Uroczystości świętych i kult relikwii dają nam możliwość bliższego spotkania z Kościołem triumfującym w liturgii. Święci są bliżej nas niż my ich. Zawsze są gotowi, by pomóc, wskazać drogę i by wstawiać się za nami. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z ich obecności ani aktywności, a oni przecież, przebywając w świetle chwały, „nie zdrzemną się ani nie zasną" (Ps 120(121),4).
Przeto i my mając nad sobą tak wielką chmurę świadectw, złożywszy wszelki ciężar i grzech, zewsząd nas otaczający, w cierpliwości biegnijmy do wyznaczonego nam boju (Hbr 12,1).
Nasz Pan przydziela swoim świętym wyspecjalizowane zadania. Kościół rozpoznaje to, czyniąc z konkretnych świętych oficjalnych patronów miejsc, grup czy sytuacji życiowych. Bóg „zatrudnia” świętych, by w jego imieniu rozdawali duszom jego miłosierną miłość. Życie świętych w niebie jest współpracą z Chrystusem w jego podwójnym pośrednictwie, które prowadzi jako wieczny Najwyższy Kapłan. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie święci wychwalają i wielbią Ojca w nieskończonej niebieskiej liturgii. Jednocześnie przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, jako Jego jałmużnicy, rozdają łaski duszom i interweniują z doskonałą miłością w życie tych, którzy pielgrzymują jeszcze na ziemi.
Nasz Pan polecił świętym iść z nami, dbać o nasze potrzeby, zdobywać dla nas łaskę skruchy, a także oświecenie i zjednoczenie z Bogiem, które On tak bardzo pragnie nam dać. Niektórzy z tych świętych, chociaż nie wszyscy, są nam znani. Można powiedzieć, że w pewnym sensie święci nas adoptują, czasem jako braci, czasem jako duchowych synów. Stale interesują się tym, co robimy, co mówimy i tym, co przysparza nam cierpień. Stale się nami zajmują.
Podstawowym i niezastąpionym wyrazem naszej wdzięczności wobec świętych jest obchodzenie ich uroczystości. Każde z tych świąt przynosi nam właściwą mu łaskę. Przez antyfony, responsoria, hymny i kolekty o świętych skutecznie ich przywołujemy, prosimy o pomoc, wzrastamy dzięki ich przykładowi, zaczynamy żyć zgodnie z ich nauką i wędrować dalej w ich towarzystwie.
Możemy ufać, że pewnego dnia zjednoczymy się z nimi w chwale nieba, gdzie blask Oblicza Chrystusa, jasność Baranka, napełni nasze dusze niewysłowioną radością. Wzywajcie imienia świętych, których Pan już wprowadził w Wasze życie i pozostańcie otwarci na innych, których On postawi na Waszej drodze i których opiece powierzy Was w kolejnych latach. Powtarzające się co roku uroczystości poszczególnych świętych są dobrą okazją, by odnowić naszą przyjaźń z nimi i otrzymać z ich ręki jałmużnę łaski, którą z woli Pana rozdają.
Mark Kirby OSB
tłum. Natalia Łajszczak
(1952), przeor klasztoru Silverstream w hrabstwie Meath w Irlandii.