Podyskutuj o tym artykule na FB
Ewangelia św. Mateusza, 6, 16-21
W owym czasie: Rzekł Jezus do swoich uczniów: Gdy zaś pościcie, nie bądźcie jak obłudnicy smutni: albowiem wyniszczają twarze swoje, aby się okazali ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam, że wzięli zapłatę swoją. Ale ty, kiedy pościsz, namaść głowę swoją i umyj oblicze swoje, abyś się nie okazał ludziom, że pościsz, ale Ojcu swemu, który jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie. Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, gdzie rdza i mól psuje, i gdzie złodzieje wykopują i kradną. Ale skarbcie sobie skarby w niebie, gdzie ani rdza, ani mól nie psuje, i gdzie złodzieje nie wykopują, ani nie kradną. Albowiem gdzie jest skarb twój, tam jest i serce twoje.
św. Jan Chryzostom: Ta modlitwa jest mocna, która jest odmawiana w duchu pokornym i z sercem skruszonym. Ten zaś, kto używa przyjemności, nie może mieć ducha pokornego i serca skruszonego i dlatego jasne jest, że modlitwa bez postu jest słaba i uboga. Stąd też i dla tych, co proszą w jakiejkolwiek potrzebie, post jest pomocą w modlitwie. Dlatego też i Pan, po nauce o modlitwie, dołącza naukę o poście, mówiąc: Gdy zaś pościcie, nie bądźcie jak obłudnicy smutni (...) Nie jest możliwe, aby nie odczuwał trudności ten, kto pości, lecz lepiej jest, gdy to post ukazuje ciebie, niż ty post (...) Kto zaś z powodu trudności postu jest smutny, jest smutny prawdziwie, nie udaje zaś. Stąd o udających Pan mówi: albowiem wyniszczają twarze swoje, aby się okazali ludziom, że poszczą.
św. Leon Wielki: Nie są czyste te posty, które nie wynikają z racji umiarkowania, lecz z udawania.
św. Jan Chryzostom: Jeśli bowiem ktoś pości i udaje smutnego, jest obłudnikiem. O ile zaś bardziej niegodziwy jest ten, kto nie pości, lecz pokrywa swą twarz bladością, jako znakiem postu.
Remigiusz: Owoc zaś postu obłudników jest pokazany, gdy Chrystus mówi: Zaprawdę powiadam wam, że wzięli zapłatę swoją, to znaczy to czego pożądali.
Glosa: Pouczył Pan czego nie wolno czynić, teraz zaś poucza co czynić należy, mówiąc: Ale ty, kiedy pościsz, namaść głowę swoją i umyj oblicze swoje.
św. Hieronim: Mówi zgodnie z obyczajami Palestyny, gdzie w dni świąteczne zwykło się namaszczać głowy. Nakazuje przeto Chrystus, abyśmy byli weseli i radośni, gdy pościmy.
Glosa: abyś się nie okazał ludziom, że pościsz, ale Ojcu swemu, który jest w skrytości. To znaczy, Ojcu twemu niebieskiemu, który jest niewidzialny, albo który mieszka przez wiarę w sercu. Dla Bogu pości, kto umartwia się z miłości dla niego, a co sobie obiera, oddaje drugiemu.
Remigiusz: a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie. Wystarczy ci bowiem, że ten sam jest i badaczem sumień i dającym odpłatę.
św. Jan Chryzostom: W sensie duchowym twarz oznacza sumienie duszy. Tak jak w wyglądzie człowieka przyjemna jest piękna twarz, tak w oczach Boga drogie jest czyste sumienie. Te twarze obłudnicy, którzy poszczą ze względu na ludzi, wyniszczają, oszukując zarówno Boga jak i ludzi. Zawsze bowiem ma zniszczone sumienie ten, kto grzeszy.
św. Leon Wielki: Post winien polegać nie tylko na ograniczeniu pożywienia, lecz przede wszystkim na wyzbyciu się wad. Do ograniczenia zarzewia cielesnych pożądań nic nie jest bardziej potrzebne jak to, abyśmy zawsze byli wolni od złej woli i oczyszczeni od niewłaściwego postępowania.
św. Jan Chryzostom:Mówiąc zaś: Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, zaraz dodaje: gdzie rdza i mól psuje, aby pokazać że skarby tu na ziemi są przeszkodą, korzyść zaś dają skarby w niebie.
Hraban Maur: Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, gdzie rdza i mól psuje, i gdzie złodzieje wykopują i kradną. Trzy rzeczy wymienia, zgodnie z trzema rodzajami bogactw. Metale są niszczone prze rdzę, ubrania przez mole. Inne są przed nimi zabezpieczone, jak na przykład drogocenne kamienie. Dlatego Chrystus wskazuje na ogólną stratę, mianowicie złodziei, którzy mogą ukraść wszystkie bogactwa (...) W sensie alegorycznym rdza oznacza pychę, która zasłania blask cnót. Mól, który niszczy skrycie ubrania, to zazdrość, która dobre starania rozdziera, a przez to niszczy jedność. Złodzieje natomiast to heretycy i demony, którzy zawsze są gotowi obrabować ludzi duchowych.
św. Augustyn: Ale skarbcie sobie skarby w niebie, gdzie ani rdza, ani mól nie psuje, i gdzie złodzieje nie wykopują, ani nie kradną. Nieba nie rozumiemy tu jako coś cielesnego, ponieważ każde ciało można traktować jako ziemię. Cały świat winien odrzucić ten, kto gromadzi sobie skarby w niebie o którym powiedziano (Ps. 113): „Niebo nad niebiosa dla Pana”, to znaczy na duchowym firmamencie. Gdzie indziej powiedziano (Mt, 24): „Niebo i ziemia przeminą”. Nie powinniśmy zatem umieszczać nasz skarb w tym, co przeminie, ale w tym co będzie zawsze trwać.
św. Hieronim: Albowiem gdzie jest skarb twój, tam jest i serce twoje. To trzeba odnieść nie tylko do pieniędzy, ale do wszystkiego co się posiada. Dla łakomego bogiem będzie brzuch, dla rozpustnego bogactwem będą miłosne pożądania (...) Tam gdzie będzie miał serce, tam też będzie i jego skarb.
św. Jan Chryzostom: Lub inaczej można to rozumieć. Pokazuje tu Chrystus jaka jest korzyść z czynienia jałmużny. Kto bowiem umieszcza swe skarby na ziemi, nie ma czego oczekiwać w niebie. Czegóż będzie wyglądał w niebie, w którym nic nie ma odłożonego? Stąd popełnia dwojaki błąd. Po pierwsze, ponieważ gromadzi złe rzeczy, a po drugie serce ma związane z ziemią. Z tych samych powodów podwójnie dobrze czyni ten, kto gromadzi w niebie.
św. Tomasz z Akwinu
tłum. Lech Szyndler
-----
Drogi Czytelniku, skoro jesteśmy już razem tutaj, na końcu tekstu prosimy jeszcze o chwilę uwagi. Udostępniamy ten i inne nasze teksty za darmo. Dzieje się tak dzięki wsparciu naszych czytelników. Jest ono konieczne jeśli nadal mamy to robić.
Zamów "Christianitas" (pojedynczy numer lub prenumeratę)
----