Teologia poetów
2022.03.07 17:53

Raj-przystań

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.plZ góry dziękujemy. 

 

Ta bodaj najsłynniejsza miniaturka Gerarda Manleya Hopkinsa cechuje się minimalistycznym „ubóstwem” stylu oraz dziecięcą wręcz prostotą (przykładem podobnej strategii poetyckiej w literaturze polskiej są Liryki lozańskie Adama Mickiewicza, Księga ubogich Jana Kasprowicza oraz Wiklina Leopolda Staffa). Obie te cechy przypominają wskazania Jezusa Chrystusa, zgodnie z którymi „oglądanie królestwa Bożego należy do ubogich w duchu” (zob. Mt 5, 3) oraz „tych, którzy odmieniwszy się, staną się niczym dzieci” (zob. Mt 18, 3). I rzeczywiście, bohaterką utworu jest prosta, nieznana z imienia zakonnica, która przyjmuje welon w dniu swych ślubów zakonnych. Jej wyznanie ma w sobie pewien dziecięcy rys: zawsze fantazjowała o „wyspach szczęśliwych”, które rządzą się innymi prawami aniżeli te, które zna z otaczającej ją rzeczywistości. To pragnienie spełnia dopiero życie klasztorne.

Zakon jawi się w wierszu Hopkinsa jako bezpieczna przystań. Wyobrażenie to pozostaje w zgodzie z nauczaniem Apostoła Pawła, który zalecał dziewictwo, chcąc w ten sposób „oszczędzić wiernym trosk doczesnych” oraz „skoncentrować ich na podobanie się wyłącznie Bogu” (zob. 1 Kor 7, 28-33). Wątek ten rozwinie później cała tradycja katolicka, którą Hopkins ubiera w metaforykę marinistyczną oraz idylliczną. W jego strategii poetyckiej widać zarówno dziewiętnastowieczne przetworzenie toposu życia jako żeglugi, świata jako morza i śmierci jako przystani (w tym przypadku byłaby to „śmierć samemu sobie”, o której mówi Łk 9, 24), jak również elementy sielanki.

 

Michał Gołębiowski

 

 

zakonnica składa śluby


Wypłynąć zawsze chciałam
do miejsc, gdzie burze
ciszy nie mącą na nieba lazurze;
gdzie kwitnie lilia biała.

Prosiłam ciebie, Boże,
o przystań miłą
gęstej zieleni, gdzie wichry nie wyją
ani kapryśne morze.

 

 

 

tłum. Michał Gołębiowski

 

----- 

Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ


Gerard Manley Hopkins

(1844-1889), angielski poeta i filolog klasyczny, jezuita. Początkowo działacz anglikański i członek Ruchu Oksfordzkiego. W 1866 roku pod wpływem Johna Henry'ego Newmana przeszedł na katolicyzm, a następnie przyjął święcenia kapłańskie. Uważany jest za najwybitniejszego poetę religijnego epoki wiktoriańskiej; jego utwory wywarły znaczący wpływ na twórców takich jak T. S. Eliot, Dylan Thomas czy W. H. Auden. Requiescat in pace!