Książka zawiera przekład Pieśni o Rolandzie, starofrancuskiej epopei rycerskiej z końca XI wieku, uznawanej za arcydzieło literatury francuskiej i europejskiej, poprzedzony obszernym wstępem. Zarówno przekład jak i „Wstęp” są autorstwa wybitnego i mogącego poszczycić się niemałym dorobkiem tłumacza dawnej poezji francuskiej oraz znawcy średniowiecza, prof. Jacka Kowalskiego. Książce towarzyszy płyta zawierająca wykonanie obszernych fragmentów nowego przekładu Pieśni o Rolandzie.
Na wstępie należy pochwalić sam pomysł przedsięwzięcia nowego przekładu Pieśni o Rolandzie. Jakkolwiek polska recepcja wydawnicza i przekładowa tego utworu ma w Polsce bardzo długą tradycję sięgającą XIX wieku, gdyż pierwsze całościowe tłumaczenie Pieśni ukazało się już w 1866 roku, a w ślad za nim powstały inne próby, jedynym przekładem uznawanym dziś za kanoniczny, powszechnie znanym, czytanym w szkołach, cytowanym i powielanym jest wersja opracowana przez największego polskiego tłumacza literatury francuskiej Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Przekład ten pochodzący z 1932 roku, a więc mający już swoje lata, przedstawia niewątpliwą wartość literacką, co zostało uhonorowane wydaniem w prestiżowej serii „Biblioteka Narodowa” (1979). Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że dzieło Boya nie spełnia już dziś wymogów współczesnego edytorstwa i przekładoznawstwa, będąc tłumaczeniem opartym nie na tekście oryginalnym, starofrancuskim, lecz na jego nowofrancuskiej wersji. Opracowując swoje tłumaczenie prozą, Boy nie mógł wyczerpać całego poetyckiego potencjału utworu, tym bardziej, że nie przeznaczał swojego przekładu do wykonania z towarzyszeniem muzyki, za pomocą śpiewu czy recytacji. Tych wad pozbawiony jest przekład Jacka Kowalskiego, dokonany na podstawie starofrancuskiego oryginału, próbujący oddać w języku polskim oralny charakter utworu, poprzez adaptację jego specyficznej formy poetyckiej do warunków i możliwości języka polskiego, przewidujący, a nawet mający na celu, wykonanie odtwarzające – w zgodzie z dzisiejszą wiedzą literaturoznawczą i muzykologiczną – jego możliwe średniowieczne brzmienie. Przekład ten spełnia nie tylko współczesne wymogi przekładowe, przemawia do współczesnego czytelnika współczesnym językiem, ale również daje odbiorcy możliwość zapoznania się z dawnym tekstem, tak jak został on pomyślany i wykonywany w momencie jego powstania.
Jacek Kowalski, wytrawny tłumacz, wykonawca i propagator dawnej poezji francuskiej i okcytańskiej, już od wielu lat przymierzał się do przekładu Pieśni o Rolandzie, publikując przełożone przez siebie fragmenty poematu i wykonując je z towarzyszeniem zespołu Klub Świętego Ludwika. Można więc tylko wyrazić radość z ukazania się całości utworu w przekładzie tego zasłużonego autora. Dodatkową zaletą książki jest zestawienie przekładu z oryginalnym, starofrancuskim tekstem Pieśni. Rzadkie w Polsce dwujęzyczne wydanie ma niewątpliwą wartość dydaktyczną, będzie więc przede wszystkim użyteczne dla wszystkich studiujących średniowieczną literaturę francuską, ale także dla dzisiejszych lub przyszłych tłumaczy specjalizujących się w przekładach literatury dawnej.
Obszerny wstęp, który poprzedza przekład wprowadza czytelnika najpierw w problematykę związaną z samą Pieśnią o Rolandzie i reprezentowanym przez ten utwór gatunkiem, chanson de geste. Jacek Kowalski zaczyna od przedstawienia najstarszej, kanonicznej wersji poematu, pochodzącej z końca XI wieku, zachowanej w słynnym „rękopisie oksfordzkim”, by następnie, na przykładzie innych, późniejszych wersji utworu wyjaśnić rozprzestrzenianie się i rosnącą popularność historii Rolanda w średniowiecznej Europie. Wiele miejsca autor poświęca kontekstowi historycznemu, przywołując z jednej strony wydarzenia opowiedziane w Pieśni o Rolandzie, osadzone w czasach Karola Wielkiego, a z drugiej strony tłumacząc znaczenie i wagę okoliczności, w których utwór powstał. To podwójne zakorzenienie w historii, wzmocnione przez pamięć o Rolandzie i innych bohaterach Pieśni, obecną w średniowiecznej Francji, wskazują na niezwykłą złożoność dzieła i mają kluczową wartość dla jego zrozumienia. Dlatego też cenne jest przypomnienie długich i zawiłych dziejów badań nad genezą i interpretacją tego arcydzieła, często uwikłanych w namiętne spory i kontrowersje. Autor wstępu nie pomija też rozważań nad wartością literacką Pieśni o Rolandzie, jej specyficzną kompozycją i formą. Szczególne miejsce zajmuje próba przybliżenia współczesnemu czytelnikowi i odbiorcy przekładu, problematyki związanej z rzeczywistością historyczną, społeczną i materialną odzwierciedloną w średniowiecznym utworze. Za szczególnie cenne uważam fragmenty wstępu poświęcone samemu przekładowi. Dzięki przypomnieniu dotychczasowych prób przełożenia lub adaptacji Pieśni o Rolandzie na język polski, już to całościowych, już to fragmentarycznych, czytelnik będzie miał szansę docenić oryginalność i wyjątkowość nowego przekładu. Jednocześnie Jacek Kowalski dokładnie i przekonująco wyjaśnia obraną przez siebie strategię tłumaczeniową, uzasadnia swoje wybory dotyczące formy, metrum i wersyfikacji, ukazuje problemy, z jakimi musiał się zmierzyć i rozwiązania, jakie przyjął. Możliwość ujrzenia z tak bliska „kuchni” tłumacza jest nie do przecenienia nie tylko dla adeptów sztuki przekładu, lecz dla wszystkich czytelników zainteresowanych pułapkami, jakie kryją dzieła literatury dawnej. Podobnie wartościowe są w moim przekonaniu uwagi dotyczące przyjętej strategii wykonawczej, zważywszy na to, że znaczenie i nowatorstwo przekładu w dużej mierze wynika z faktu, iż został on pomyślany i przeznaczony do śpiewu z towarzyszeniem instrumentów.
Podsumowując, uważam, że tak skonstruowany wstęp doskonale przygotowuje czytelnika do odbioru przekładu. Mierząc się z niesłychanie obszerną i rozległą materią, jaką są badania nad Pieśnią o Rolandzie oraz gatunkiem chanson de geste, Jacek Kowalski dokonał wyboru kwestii najistotniejszych, dzięki czemu odbiorca zostanie wyposażony w wiedzę niezbędną dla zrozumienia specyfiki, znaczenia i złożoności utworu oraz epoki, w której powstał. Dzięki przypisom odsyłającym do licznych publikacji naukowych w wielu językach, zaciekawiony i żądny wiedzy czytelnik będzie mógł sięgnąć po bardziej szczegółowe opracowania. Części poświęcone problematyce tłumaczeniowej i wykonawczej zainteresują nie tylko specjalistów, lecz dzięki żywemu, jasnemu wykładowi, pozwolą nie tylko docenić wartość przekładu, lecz także zapoznać się z pracą tłumacza literatury, zwłaszcza literatury dawnej. Bardzo wysoko oceniam książkę Jacka Kowalskiego – zarówno przekład Pieśni o Rolandzie, jak i poprzedzający go wstęp naukowy
dr hab. prof. UAM Anna Loba
Instytut Języków i Literatur Romańskich. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
Jest profesorem w Instytucie Filologii Romańskiej Uniwersytet im. Adama Mickiewicza.