Duchowość
2022.02.17 15:33

Moja wiara

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.plZ góry dziękujemy.

 

Poniższy tekst pochodzi z książki Benedykta XVI Moja wiaraktóra ukazała się nakładem Wydawnictwa Esprit. "Christianitas" objęło tę publikację swoim patronatem.

 

Była przepiękna pogoda, kiedy 11 października 1962 roku ponad dwa tysiące ojców soborowych uroczyście wkroczyło do bazyliki św. Piotra w Rzymie, inaugurując Sobór Watykański II. W 1931 roku Pius XI ustanowił ten dzień świętem Bożego Macierzyństwa Maryi. Upamiętnił tym samym fakt, iż tysiąc pięćset lat wcześniej, w 431 roku, Sobór w Efezie przyznał Maryi tytuł Bożej Rodzicielki, aby podkreślić nierozerwalny związek Boga i człowieka w Chrystusie. Papież Jan XXIII wybrał ten dzień na inaugurację Soboru, ponieważ chciał polecić zwołane przez siebie wielkie zgromadzenie duchownych macierzyńskiej dobroci Maryi, a zarazem mocno związać jego pracę z tajemnicą Jezusa Chrystusa. Było coś zdumiewającego w widoku wkraczających biskupów z całego świata, reprezentujących wszystkie narody i rasy: był to obraz Chrystusowego Kościoła, który ogarnia cały świat i w którym narody ziemi wiedzą, że są zjednoczone w pokoju.

Konieczność uaktualnienia

Miały się wydarzyć wielkie rzeczy. Niemal wszystkie poprzednie sobory były zwoływane z powodu konkretnej kwestii, co do której miały zająć stanowisko. Tym razem nie było żadnego szczególnego problemu, który należałoby rozwiązać, a jednak panowała atmosfera wyczekiwania: oto chrześcijaństwo, które zbudowało zachodni świat i nadało mu formę, zdawało się tracić na znaczeniu. Sprawiało wrażenie zmęczonego i wydawało się, że to inne duchowe moce zadecydują o przyszłych epokach. Świadomość, że chrześcijaństwo odrywa się od teraźniejszości i że należy temu zaradzić, znalazła wyraz w terminie aggiornamento, czyli „uaktualnienie”. Aby móc wpłynąć na przyszłość, chrześcijaństwo musiało zakorzenić się w teraźniejszości. I właśnie z tego powodu, dla przywrócenia chrześcijaństwu jego wpływu na jutro, Jan XXIII nie wskazał zwołanemu przez siebie soborowi żadnych konkretnych problemów ani programów. Na tym polegała wielkość, ale zarazem trudność misji, której zgromadzenie soborowe miało się podjąć.

Rozbieżność oczekiwań

Poszczególne episkopaty niewątpliwie miały co do tego wielkiego wydarzenia różne oczekiwania. Część z nich koncentrowała się przede wszystkim na programie, który należało opracować. Episkopat środkowoeuropejski – z Belgii, Francji i Niemiec – miał najbardziej zdecydowane poglądy. Chociaż jednak w kwestiach szczegółowych akcenty bez wątpienia rozkładały się różnie, co do kluczowych spraw przeważnie panowała zgodność. Podstawowym tematem była eklezjologia, którą należało pogłębić z punktu widzenia dziejów zbawienia, rozumianych trynitarnie i sakramentalnie. Ponadto zachodziła potrzeba uzupełnienia nauki Soboru Watykańskiego I o prymacie, czemu z kolei miało służyć powtórne rozpatrzenie posługi biskupiej.

Czy tak miało pozostać?

Episkopaty środkowoeuropejskie przywiązywały dużą wagę do kwestii odnowy liturgicznej, którą Pius XII zaczął wcielać w życie. Kolejną ważną sprawą, zwłaszcza dla episkopatu Niemiec, był ekumenizm: prześladowania ze strony nazistowskich władz bardzo zbliżyły chrześcijan różnych wyznań – protestantów i katolików; teraz trzeba było to zjawisko przeanalizować i upowszechnić w całym Kościele. Powstał również cykl tematyczny Objawienie–Pismo–Tradycja–Magisterium. Wśród Francuzów na pierwszy plan stopniowo wysuwał się problem relacji pomiędzy Kościołem a światem współczesnym, innymi słowy: praca nad tak zwanym Schematem XIII, z którego później miała się wyłonić Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym. To przede wszystkim tego dotyczyły oczekiwania w stosunku do Soboru. Kościół, który jeszcze w epoce baroku w pewnym sensie decydował o kształcie świata, w XIX wieku zaczął coraz bardziej dystansować się od czasów nowożytnych, wtedy właśnie w pełni zapoczątkowanych. Czy tak miało pozostać?

Jakość świadectwa

Świadectwo sprzyja powołaniom. To, jak obfite owoce wyda propozycja powołaniowa, jest uzależnione przede wszystkim od bezinteresownego działania Boga. Niemniej jednak, jak potwierdza doświadczenie duszpasterskie, ważną rolę odgrywają także jakość i bogactwo jednostkowego oraz wspólnotowego świadectwa tych, którzy odpowiedzieli już na wezwanie Pana poprzez posługę kapłańską lub życie konsekrowane – ich świadectwo może bowiem wzbudzić w innych pragnienie wielkodusznej odpowiedzi na apel Chrystusa. Temat ten ma zatem ścisły związek z życiem oraz posłannictwem księży i osób konsekrowanych.

Przyjaźń z Chrystusem

Zasadniczym i charakterystycznym elementem każdego powołania kapłańskiego oraz powołania do życia konsekrowanego jest przyjaźń z Chrystusem. Jezus  był trwale zjednoczony z Ojcem i to sprawiało, że Jego uczniowie pragnęli doświadczać tego samego. Dlatego uczyli się od Jezusa jedności i nieustającego dialogu z Bogiem. Ksiądz, który jest „Bożym człowiekiem”, należy do Boga i pomaga Go poznawać i kochać, nie może nie pielęgnować głębokiej więzi z Nim, nie trwać w Jego miłości, nie wsłuchiwać się w Jego słowo. Modlitwa sprzyja powołaniom bardziej niż cokolwiek innego. Jak apostoł Andrzej, który powiedział bratu, że oto spotkał Mistrza, tak każdy, kto pragnie być uczniem i świadkiem Chrystusa, musi „zobaczyć” Go osobiście, poznać, nauczyć się darzyć Go miłością i przebywać z Nim.

Oddanie się Bogu bez reszty

Innym aspektem konsekracji kapłańskiej, a także zakonnej, jest całkowite oddanie się Bogu. Apostoł Jan pisze: „Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci” (1 J 3, 16). Tymi słowami nakłania uczniów, aby poszli w ślady Jezusa, który wypełniał wolę Ojca przez całe życie, aż po najwyższą ofiarę na krzyżu. Tutaj w pełni objawia się Boże miłosierdzie, miłosierna miłość, która rozproszyła mroki zła, grzechu i śmierci. Obraz Jezusa, który podczas ostatniej wieczerzy wstaje od stołu, składa szaty, sięga po prześcieradło i przepasawszy nim biodra, pochyla się, aby obmyć apostołom nogi, wyraża ducha służby i daru, jaki towarzyszył Jezusowi przez całe życie i ujawnił się w posłuszeństwie wobec woli Ojca (por. J 13, 3–15). Każdy, kto podąża za Jezusem i został w szczególny sposób powołany do życia konsekrowanego, powinien dawać świadectwo swojemu bezwarunkowemu oddaniu Bogu. Dzięki temu zdoła ofiarowywać się tym, których Opatrzność powierzy jego duszpasterskiej opiece, będzie z zaangażowaniem, wytrwale i wiernie pełnił swoją posługę i z radością towarzyszył w wędrówce wielu braciom, ażeby i oni otworzyli się na spotkanie z Chrystusem i pozwolili, aby Jego słowo oświetlało ich drogę. Historia powołania niemal zawsze splata się ze świadectwem księdza, który dla królestwa niebieskiego z radością ofiarowuje się bliźnim. Dzieje się tak dlatego, że obecność i słowa kapłana skłaniają do refleksji, a czasem mogą nawet prowadzić do podjęcia ostatecznej decyzji.

Życie we wspólnocie

Trzecim wreszcie aspektem życia księdza oraz osoby konsekrowanej jest życie we wspólnocie. Jezus uznawał głębokie zjednoczenie w miłości za znak rozpoznawczy swoich uczniów: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35). W szczególności kapłan powinien być człowiekiem wspólnoty, otwartym na wszystkich, potrafiącym utrzymywać harmonię w społeczności, którą Pan w swojej dobroci powierzył jego opiece, a także pomagać wiernym przezwyciężać podziały, zażegnywać spory, łagodzić konflikty i nieporozumienia, przebaczać zniewagi.

Benedykt XVI

 

----- 

Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.

 


Josef Ratzinger

(1926), teolog, kardynał i papież Kościoła katolickiego (2005-2013) jako Benedykt XVI.