Na swoim blogu na portalu Liturgia.pl ks. Maciej Zachara wspomina sesję „Liturgiczny nurt kultury europejskiej”, której Christianitas patronowało. Nasza redakcja była silnie reprezentowana wśród prelegentów. Jednym z organizatorów ze strony Ignatianum był nasz kolega redakcyjny dr Tomasz Dekert.
Ks. Maciej Zachara pisze:
"Tytuł sesji brzmi bardzo mądrze i uczenie, ale jej treść była tak naprawdę bardzo prosta (na szczęście!). Było to, najkrócej rzecz ujmując, wieloaspektowe przedstawienie skarbu tradycyjnej liturgii rzymskiej. Przedstawienie to wyszło, jak oceniam, prosto, rzeczowo i spokojnie, bez polemicznego zadęcia. Poniekąd jestem w tej ocenie sędzią we własnej sprawie, bo byłem też jednym z prelegentów, ale oceniam w ten sposób wszystkie prelekcje, nie swoją własną. Wg mnie była to sesja jak najbardziej w duchu Summorum Pontificum. Co bardzo ważne, sesja nie ograniczała się do samej liturgicznej teorii, były w jej ramach również warsztaty chorałowe a także, co najważniejsze, była również możliwość uczestniczenia w śpiewanym niedzielnym oficjum (Laudesy i Nieszpory) wg przedsoborowego brewiarza w rycie dominikańskim oraz we Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego.
Grono uczestników było raczej kameralne (ok. 30 osób, znacznie więcej przyszło na ostatni punkt sesji, czyli na koncert Scholi Cantorum Minorum Chosoviensis) ale były to osoby bardzo zainteresowane tematyką, a przy tym nie żadni tam liturgiczni specjaliści, więc nie ma obawy, żeby było to jakieś liturgiczne kółko wzajemnej adoracji. Uczestnikami były wyłącznie osoby świeckie (o. Tomka Grabowskiego i siebie nie liczę, bo my byliśmy jednocześnie prelegentami), co z jednej strony jest dobrym znakiem ilustrującym to, że liturgia nie jest tylko sprawą księżowską, z drugiej jednak może szkoda trochę, że nie znalazło się choć paru duchownych, gotowych nieco poszerzyć swoje horyzonty w dziedzinie formacji liturgicznej. Grono uczestników było zróżnicowane wiekowo, ale dominowali raczej młodsi, byli nawet dwaj licealiści spoza Krakowa, zresztą uczestniczący z dużym zaangażowaniem, jeden z nich po moim pierwszym referacie o historii Mszału zadał bardzo rzeczowe pytania.
Bardzo się ucieszyłem też z tego, że przy okazji tej sesji mogłem osobiście poznać parę osób, które dotąd znałem jedynie wirtualnie, przez internet. Przeżyłem też jeden moment takiej małej osobistej satysfakcji, kiedy przed rozpoczęciem swojej drugiej prelekcji o historii Mszału usłyszałem od jednej z uczestniczek: „No to zaczynajmy drugi odcinek tego pasjonującego serialu!”. To było bardzo miłe usłyszeć, że ktoś podziela pogląd, który wyraziłem na końcu wstępu do swojej niedawnej „Krótkiej historii Mszału Rzymskiego”, że historia ksiąg liturgicznych może być zajmująca. Cieszę się, że nie tylko ja tak uważam.
No i oczywiście cieszę się z całej tej sesji. Oby więcej podobnych inicjatyw."
Także mamy nadzieję, że będziemy mieli okazję wspierać także w przyszłości takie spotkania.
(tr)
(1966), absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum", ojciec duchowny Seminarium Księży Marianów w Lublinie, rezbiter wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie. Stale współpracuje z miesięcznikiem "Oremus". Szczególne zainteresowania: historia liturgii chrztu i bierzmowania, rozwój obrzędów Mszy świętej, wzajemna relacja Mszałów Pawła VI i Piusa V.