*
* *
Być może kultura jest źródłem cierpień, ale odrzucenie jej zasad, powrót do „pierwotnego” barbarzyństwa – jest źródłem bez miary większych.
*
Kapitalne spostrzeżenie Chantal Delsol: odrzucono terror, ale nie istotę totalitaryzmu, zawartą w jego strasznych obietnicach.
*
W imię „wolności wyboru” chcą, żeby Polska nie miała jakiegokolwiek wyboru; bo chodzi o to, „żeby było normalnie”, tak jak zdecydowali inni.
*
Decyzja większości obywateli to autorytaryzm, decyzja większości państw to „konsolidacja demokracji”.
*
Co działacze politycznego ruchu homoseksualnego robią na pierwszej linii walki o „prawo do aborcji”: zabiegają o zrozumienie i współczucie dla homoseksualistów, czy manifestują pogardę „dumnych gejów” wobec całej kultury chrześcijańskiej?
*
Nie można zrealizować dobra wspólnego w oparciu o filozofię, która mu zaprzecza. Dobro wspólne nie polega na ugodzie zwolenników „prawa do aborcji” z obrońcami życia, ale na tym, żeby każde dziecko mogło się urodzić.
*
Państwo czerpie swój autorytet z przestrzegania zasad, którym samo podlega i których nikt nie może uchylić.
*
Nasi przeciwnicy w jednym na pewno mają rację: w Polsce może zwyciężyć jedynie rewolucja z importu.
*
Sejm PiS potraktował projekt społeczny tak, jak Sejm PO – projekt Solidarnej Polski; dokładnie tak samo, w dwa tygodnie.
*
Prawica katolicka nigdy nie traktowała żadnego z imperatywów antykomunizmu jako „światopoglądowej kwestii sumienia”.
*
Chytrze milczcie dalej, a krzyk przeciwników cywilizacji życia słychać będzie coraz głośniej!
*
Jedność prawicy rozbijają ci, którzy nie szanują jej wyborców, jej zobowiązań, jej środowisk.
*
Wobec polityków, którzy dla opinii katolickiej mają przede wszystkim sympatię, powinniśmy zachować – przede wszystkim sympatię.
Marek Jurek
(1960), historyk, współzałożyciel pisma Christianitas, były Marszałek Sejmu. Mieszka w Wólce Kozodawskiej.