Po raz kolejny słyszymy dogłębnie niemądre pomysły, że obowiązująca dyscyplina kościelna odmawiania Komunii Świętej rozwodnikom w nowych związkach powinna być zastąpiona (w indywidualnych przypadkach, rzecz jasna) przez (co oczywiste) bardzo dotkliwy okres pokuty zakończony ponownym dopuszczeniem.
Próbowaliśmy tego wszystkiego w Kościele Anglii [anglikańskim, przyp. tł.]. Pamiętam, że w latach 60., gdy zostałem ordynowany, osoby wchodzące w “drugie małżeństwo”, w którym jedno z partnerów było poprzednio małżonkiem kogoś innego, były zobowiązane podlegać wykluczeniu od przyjmowania Komunii Świętej przez sześć miesięcy.
Przepis ten był martwą literą. Ani biskupi, ani kler parafialny nie byli gotowi zaryzykować gniewu (to znaczy, chciałem powiedzieć, “zranienia”) tych, którzy powinni podlegać takiej karze.
Proszę mi wierzyć, wszystkiego tego próbowaliśmy w Kościele Anglii i był to tylko krótki wstęp do automatycznej akceptacji de facto wszystkich związków.
Teraz w Kościele Anglii mamy “katolickiego” biskupa, jednego z przywódców resztek grupy “Forward in Faith” [katolicyzujących anglikanów, przyp. tł], pozostających w Kościele Anglii, który sam będąc rozwodnikiem, “ożenił się” z rozwiedzioną żoną księdza. Pozostał na stanowisku i posługuje tym, którym wydaje się, że zawarli świetny układ: pozostali w Kościele Anglii, celebrując przy tym swoją “katolicką” jedność.
Przy potężnym wsparciu odwiecznego Wroga stary dobry Kościół Anglii dziesięciolecia temu znalazł się w punkcie, do którego dziś staracie się doprowadzić Kościół katolicki. Zgadzam się, że to niezwykle rozsądne iść za jego przykładem i nauczaniem, skoro jesteście zdeterminowani, aby dojść w to samo miejsce. Z pewnością także możecie liczyć na pomoc z tej samej strony.
Wydaje mi się jednak, że jest to: (1) szalenie naiwne nie widzieć, w jakim kierunku to was prowadzi; (2) bezgranicznie aroganckie wyobrażać sobie, że jest się pierwszym, kto wpadł na takie Świetne Nowe Pomysły; (3) gruntowną tępotą nie dostrzec, kto to upichcił i gdzie.
John Hunwicke
(1941) Od 2011 jest księdzem Ordynariatu Personalnego Matki Bożej z Walsingham utworzonego przez papieża Benedykta XVI dla byłych anglikanów.