Komentarze
2016.05.17 09:20

Budda, czyli o prawdzie i szacunku

Od kilku dni jak ogień po stepie rozprzestrzenia się wsród tradycjonalistycznych internautów dokonane przez portal deon.pl omówienie przesłania, które katolicki arcybiskup Seulu wystosował z okazji 2050-lecia urodzin Buddy. Padają słowa twarde. Zarzut apostazji i bałwochwalstwa wisi w powietrzu.

Mój komentarz: Tak, Budda przez znaczny odłam buddyzmu czczony jest jak bóg (felioton ten nie jest miejscem do rozstrząsania szczegółów rożnic w definiowaniu samego pojęcia boga przez chrześcijaństwo czy przez poszczególne odłamy buddyzmu).

Budda jest równocześnie postacią historyczną, której naukę czy przesłanie można oceniać w oparciu o obiektywną normę tak samo, jak przesłanie, postawę czy naukę Arystotelesa, Sokratesa czy Konfucjusza. Można znaleźć tam stwierdzenia, postawy, zalecenia z obiektywną miarą zgodne i takie, które z tą miarą w żaden sposób pogodzić się nie dają.

Można doceniać mądrość Arystotelesa (żeby użyć najoględniejszego określenia tego, co z filozofią Arystotelesa zrobiła katolicka teologia) i nie będzie to nawrót pogaństwa czy apostazja.

Można, jak św. Grzegorz I Wielki z wielkim szacunkiem odnosić się do postawy moralnej cesarza Trajana (odbierającego w Rzymie po śmierci cześć boską) i nadal nie będzie to balwochwalstwo.

Można wreszcie, czy też wręcz należy, zastanawiać się nad tym, czy sformułowania z omawianego przesłania metropolity Seulu wymieniające Jezusa Chrystusa obok Buddy są najszczęśliwsze i czy rzeczywiście mogą stanowić punkt wyjścia do głoszenia Ewangelii, tak jak pochwała religijności ateńczyków stanowiła taki punkt wyjścia dla św. Pawła.

Fałszywość jakiejść religii czy doktryny nie zwalnia nikogo z obowiązku uczciwego ich relacjonowania - to czasem katolikom, poddanym nieustannej presji Świata ze zrozumiałych względów trudno zrozumieć.

To, że nawet godność współbrata w wierze, biskupa i kardynała Kościoła nie tylko nie hamuje nas w miotaniu najcięższych oskarżeń, a wręcz do takich oskrżeń nas ośmiela - to już usprawiedliwić trudniej.      

Michał Barcikowski


Michał Barcikowski

(1980), historyk, redaktor "Christianitas", mieszka w Warszawie.