Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.pl.
Z góry dziękujemy.
Celem niniejszej analizy nie jest ocena motywów przyświecających wydaniu przez Ojca Świętego Franciszka motu proprio Traditionis custodes[1] czy też zasadności rozwiązań zawartych w tym dokumencie. Autorami tego opracowania kieruje pragnienie przedstawienia praktycznej interpretacji norm Traditionis custodes. Reakcje na wydany w dniu wspomnienia Matki Bożej z Góry Karmelu papieski dokument świadczą bowiem o głębokiej dezorientacji środowisk najbardziej jego przedmiotem zainteresowanych, czyli wiernych Tradycji Łacińskiej. Wydaje się, że taki stan rzeczy ma swoje źródło zarówno w swoistym radykalizmie nowych przepisów, jak również w ich niedookreśloności. Ponadto, brak vacatio legis, poprzez zarządzenie przez Ojca Świętego natychmiastowej wykonalności m. p. Traditionis custodes, zdecydowanie nie ułatwia biskupom jego implementacji. W diecezjach polskich można było zaobserwować już cały przekrój reakcji biskupów na nowy dokument papieski. Podobnie rzecz przedstawia się w Kościele Powszechnym. Biorąc pod uwagę wyżej wskazane okoliczności, koniecznym jest omówienie postanowień motu proprio TC, tak, aby ułatwić ich praktyczną implementację w diecezjach i poszczególnych duszpasterstwach wiernych Tradycji Łacińskiej. Dopóki bowiem nie zostaną wydane normy wykonawcze do tego dokumentu, występować będzie mnogość jego interpretacji, często wzajem się wykluczających. Dla autorów niniejszej analizy zupełnie jasnym jest, że praktyczne stosowanie nowych przepisów musi w jak największym stopniu uwzględniać dobro wiernych przywiązanych do starej Mszy, zwyczajowo zwanej Trydencką. Wykładnia tego aktu winna więc być – przy zachowaniu wszystkich reguł – przyjazna, harmonizując zastany stan faktyczny z nową rzeczywistością prawną. Zgodnie z normą kan. 18 CIC, ustawy ograniczające swobodne wykonywanie uprawnień (taką ustawą jest bez wątpienia omawiane motu proprio), podlegają ścisłej interpretacji[2]. Ponadto, uwzględnić należy wykładnię systemową i historyczną, jak również kierować się przy tym naczelnymi zasadami prawa kanonicznego, takimi jak słuszność kanoniczna (aequitas canonica), racjonalność i dobro dusz (wszak salus animarum suprema lex esto)[3]. Zgodnie z kan. 212 §3 CIC, autorzy niniejszego opracowania korzystają z prawa-obowiązku do przedstawienia swego zdania Pasterzom Kościoła i innym wiernym, mając na uwadze, że przedmiotem rozważań jest największe dobro Kościoła, jakie stanowi Msza Święta.
Przystępując do analizy postanowień m.p. Traditionis custodes, przypomnieć należy dotychczasową działalność prawodawczą Papieży w przedmiocie uregulowań dot. starej liturgii Kościoła łacińskiego. W 1988 r. Papież Jan Paweł II wydał motu proprio Ecclesia Dei[4] w związku z dokonanymi przez abp. Marcela Lefebvre’a święceniami biskupimi w Écône w dniu 30 VI 1988 r. Dla przedmiotu analizy kluczowe są następujące postanowienia przywołanego dokumentu: „ponadto wszędzie należy uszanować nastawienie tych, którzy czują się związani z liturgiczną tradycją łacińską, poprzez szerokie i wielkoduszne zastosowanie wydanych już dawniej przez Stolicę Apostolską zaleceń co do posługiwania się Mszałem Rzymskim według typicznego wydania z roku 1962” (n. 6, pkt c.). Zwraca uwagę zalecenie Ojca Świętego, aby biskupi stosowali przepisy wydane przez Kongregację Kultu Bożego w 1984 r.[5] bez stwarzania ograniczeń wiernym przywiązanym do starej Mszy. Ratio tego postanowienia pozostaje wciąż aktualne – wybór wiernych Kościoła łacińskiego w kwestii uczestnictwa w Mszy sprawowanej wg Mszału Rzymskiego z 1962 r., winien być zawsze respektowany przez przedstawicieli hierarchii kościelnej. W tym miejscu warto również przywołać normę kan. 214 CIC, przyznającą wiernym zarówno prawo sprawowania kultu Bożego wedle przepisów własnego obrządku, jak również prawo do podążania własną drogą życia duchowego.
Kolejnym, mającym przełomowe znaczenie dla egzystencji starej liturgii we współczesnym Kościele aktem papieskim regulującym przedmiotową materię, było motu proprio Summorum Pontificum[6], wydane przez Ojca Świętego Benedykta XVI w dniu 7 VII 2007 r. Wraz z towarzyszącymi temu dokumentowi przepisami wykonawczymi Papieskiej Komisji Ecclesia Dei z 2011 r[7]., oba akty ukształtowały stan prawny dotyczący celebrowania starej liturgii (nazwanej przez Benedykta XVI nadzwyczajną formą rytu rzymskiego) w Kościele łacińskim aż do dnia 16 VII 2021 r. W międzyczasie, w 2019 r., następca Benedykta XVI Papież Franciszek, podjął również decyzję o likwidacji Papieskiej Komisji Ecclesia Dei i przekazaniu jej kompetencji Kongregacji Nauki Wiary, konkretnie specjalnie utworzonej w tym celu Sekcji Kongregacji[8].
Kończąc omówienie dotychczasowego stanu prawnego dot. starej liturgii Kościoła łacińskiego, nie sposób nie przywołać fundamentalnej pracy ks. dr. Dawida Pietrasa, poświęconej tej tematyce[9]. Mimo, że w znacznym stopniu od 16 VII 2021 r. dotyczy historii prawa kanonicznego, to jednak wciąż stanowić będzie niezastąpione źródło wykładni systemowej i historycznej. Wszak m.p. Traditionis custodes nie dokonało całkowitej abrogacji Summorum Pontificum i Universae Ecclesiae, o czym szerzej w dalszej części analizy.
W 2020 r. Kongregacja Nauki Wiary przeprowadziła konsultacje wśród biskupów, w celu zebrania ocen recepcji m.p. Summorum Pontificum w ich diecezjach. Papież Franciszek wydając w dniu 16 VII 2021 r. m.p. Traditionis custodes wraz z towarzyszącym mu listem skierowanym do biskupów, jako motywy swej decyzji wskazał właśnie wyniki konsultacji z przedstawicielami poszczególnych Konferencji Episkopatów, jak też opinie Kongregacji Nauki Wiary. W liście do biskupów[10] zwrócił uwagę na dwie naczelne zasady przyświecające wydaniu m.p. Traditionis custodes. Pierwszą z nich ma być troska o „dobro tych, którzy się zakorzenili w uprzedniej formie celebracji i potrzebują czasu na powrót do Rytu Rzymskiego promulgowanego przez świętych Pawła VI i Jana Pawła II”, drugą działania zmierzające do tego, „aby powstrzymać tworzenie nowych parafii personalnych, związanych bardziej z pragnieniem i wolą poszczególnych prezbiterów, niż z rzeczywistą potrzebą świętego wiernego Ludu Bożego”. Zostawiając na boku ocenę sformułowania o powrocie do Mszału Pawła VI i Jana Pawła II oraz słów dotyczących genezy powstawania parafii personalnych, skonstatować należy:
1. Motu proprio Traditionis custodes należy interpretować w duchu troski o dobro wiernych przywiązanych do starej liturgii.
2. Skoro, zgodnie z wolą Ojca Świętego, instytucja parafii personalnej odtąd ma nie znajdować zastosowania w przypadku wiernych skupionych wokół starej Mszy, duszpasterstwa erygowane przez biskupów diecezjalnych muszą w dostateczny sposób czynić zadość potrzebom duchowym takich wiernych, włącznie ze sprawowaniem sakramentów innych niż Najświętsza Eucharystia.
Przechodząc do analizy in iure motu proprio Traditionis custodes, należy w pierwszej kolejności uzgodnić semantykę niniejszego aktu prawnego. W niektórych miejscach zostało użyte sformułowanie „Missale Romanum/Mszał sprzed reformy 1970 r.” (art. 3, art. 3 §4), zaś podtytuł dokumentu mówi o „liturgii rzymskiej sprzed reformy 1970 r.”. Natomiast w innych ustępach motu proprio znaleźć można określenie „Missale Romanum z 1962 r.” (art. 2, art. 4, art.5). Z formalnego punktu widzenia, sformułowanie „Missale Romanum sprzed reformy 1970 r.” nie oznacza bynajmniej Mszału Rzymskiego promulgowanego przez Papieża Jana XXIII w 1962 r. Ostatnią, poprzedzającą reformę z 1970 r. edycją typiczną Mszału, była edycja Papieża Pawła VI z 1965 r. wraz ze zmianami wprowadzonymi instrukcją wykonawczą Tres abhinc annos z 1967 r.[11]. Niemniej, zakładając zawsze racjonalność ustawodawcy kościelnego, należy przyjąć, iż cały dokument dotyczy wyłącznie Missale Romanum z 1962 r. Wypada również zaznaczyć, że mimo podtytułu („w sprawie stosowania liturgii rzymskiej sprzed reformy 1970 r.”), omawiany dokument reguluje wyłącznie zagadnienie Najświętszej Eucharystii, pomijając milczeniem liturgie innych sakramentów oraz liturgię starego Breviarium Romanum. Kwestia sprawowania innych sakramentów oraz używania innych niż Missale Romanum z 1962 r. ksiąg liturgicznych, zostanie szerzej omówiona w dalszej części analizy.
Pewną trudność dla implementujących m.p. Traditionis custodes, stanowić może fakt, iż oficjalne angielskie tłumaczenie dokumentu, opublikowane przez Stolicę Apostolską, różni się od włoskiego oryginału. Na tę okoliczność zwrócił uwagę w swym oświadczeniu[12] kard. Raymond Burke, były prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej. Mimo, iż tytuł omawianego dokumentu sugeruje istnienie jego łacińskiego oryginału, taki nie został dotychczas opublikowany.
Jak już zauważono powyżej, tytuł omawianego dokumentu mówi o „liturgii rzymskiej sprzed reformy 1970 r.”, podczas gdy przepisy Traditionis custodes regulują tylko sprawowanie liturgii eucharystycznej. Autorzy analizy stawiają tezę, że skoro motu proprio pomija milczeniem kwestię innych akcji liturgicznych oraz sakramentów wg ksiąg obowiązujących w 1962 r., ustawodawca kościelny nie zakazuje ich sprawowania. Pogląd taki zgodny jest z regułą 43 Regulae iuris Bonifacego VIII – Qui tacet, consentire videtur (kto milczy, zdaje się zgadzać)[13]. Reguły prawne sformułowane przez Bonifacego VIII, dostarczają kolejnej wskazówki interpretacyjnej w tym przedmiocie: Inspicimus in obscuris quod est verisimilius, vel quod plerumque fieri consuevit (Gdy rzecz jest niejasna, patrzmy, co jest podobniejsze do prawdy albo co najczęściej dziać się zwykło) [14]. Podążając tym tropem interpretacyjnym, należy zauważyć, iż w parafiach personalnych zrzeszających wiernych Tradycji Łacińskiej udzielane są różne sakramenty. Podobnie rzecz przedstawia się w przypadku członków instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, ustanowionych przez Papieską Komisję Ecclesia Dei, którzy na mocy własnych konstytucji sprawują sakramenty w starszej formie. Omawiany dokument Papieża Franciszka nie ogranicza możliwości sprawowania sakramentów (innych niż Najświętsza Eucharystia) w stosunku do kapłanów posługujących w parafiach personalnych oraz wymienionych wyżej członków IŻK i SŻA. Jeśli zważy się na okoliczność, że funkcjonowanie duszpasterstw wiernych Tradycji Łacińskiej, ma charakter quasi-parafialny[15], wyraźnie rysuje się potrzeba dalszego, swobodnego sprawowania w tych środowiskach także innych sakramentów. Gdy przywoła się ponadto argument dobra duchowego wiernych, które to domaga się udzielania w ramach duszpasterstw sakramentów takich jak m.in. chrzest, małżeństwo i pokuta, kwestia ta wydaje się być zupełnie jasna.
Kolejnym argumentem, przemawiającym za dalszą możliwością sprawowania innych niż Eucharystia sakramentów według ksiąg obowiązujących w 1962 r., są uprawnienia przyznane prezbiterom Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X. W 2016 r. Ojciec Święty Franciszek prolongował bezterminowo, przyznane przez siebie rok wcześniej, upoważnienie do spowiadania przez kapłanów FSSPX (Litt. ap. Misericordia et misera, n. 12)[16]. Ponadto, w 2017 r. została ogłoszona decyzja Papieża Franciszka, aby – pod pewnymi warunkami – poszczególni ordynariusze mogli delegować upoważnienie do asystowania przy zawieraniu małżeństwa prezbiterom FSSPX[17]. Zarówno sakrament pokuty, jak i sakrament małżeństwa, w przypadku kapłanów FSSPX, są sprawowane wg starego Rytuału. Swoisty paradoks stanowiłaby więc sytuacja, w której kapłani diecezjalni i zakonni (nienależący do instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, ustanowionych przez Papieską Komisję Ecclesia Dei), posiadaliby mniejsze uprawnienia niż prezbiterzy FSSPX.
Stanowisko autorów analizy w kwestii dalszego nieskrępowanego sprawowania innych niż Najświętsza Eucharystia sakramentów w starszej formie, znajduje oparcie w liście[18] abp. Alexandra Sample’a z Portland w Oregonie (USA). Hierarcha ów wyraża swoje wsparcie dla duchownych i wiernych, pragnących sprawować sakramenty wg ksiąg liturgicznych z 1962 r., zezwalając na dalsze ich celebrowanie.
Jedną z najbardziej problematycznych kwestii związanych z m.p. Traditionis Custodes jest użycie innych niż Missale Romanum z 1962 roku ksiąg liturgicznych. Liturgia bowiem jako całość nie składa się tylko i wyłącznie z rytu mszalnego. W jej skład wchodzi, chociażby oficjum spisane w Brewiarzu Rzymskim czy też Pontyfikał używany do celebracji biskupich. Nie wspominając o Rytuale, w którym znajdują się obrzędy pozostałych sakramentów oraz sakramentaliów. Motu Proprio papieża Franciszka koncentruje się jednak na Mszale, pozostawiając kwestię pozostałych aktów kultu bez regulacji, w przeciwieństwie do Summorum Pontificum Benedykta XVI oraz późniejszej instrukcji wykonawczej do tego dokumentu Universae Ecclesiae. Przywołane akty prawne zezwalały na swobodny użytek innych ksiąg rytu rzymskiego w jego starszej formie.
Przyjmując jednak interpretację, iż art. 8 m.p. Tradtionis Custodes nie abrogowało w całości zarówno m.p. Summorum Pontificum oraz instrukcji Universae Ecclesiae (co zostało opisane szerzej w XVIII pkt. niniejszej analizy), należy uznać, że dotychczasowe regulacje dotyczące innych, niż Missale Romanum, ksiąg liturgicznych obowiązujących w 1962 r., zostały utrzymane w mocy (art. 9 Summorum Pontificum oraz n. 29, 31, 32, 35 Universae Ecclesaie). Przykładowo więc biskup, asystujący przy zawarciu sakramentu małżeństwa, może bez przeszkód użyć formuły przepisanej przez Pontyfikał Rzymski, która różni się znacznie od Rytuału Rzymskiego, nie powodując tym samym nieważności lub niegodziwości sakramentu.
Z punktu widzenia praktycznego stosowania prawa, niezwykle istotna jest odpowiedź na pytanie o skutek m.p. Traditionis custodes. Czy należy założyć, że papieski dokument wywiera skutek suspensywny, tj. powoduje zawieszenie celebracji starej liturgii w diecezjach, do czasu weryfikacji poszczególnych grup przez biskupa? Czy też respektuje stan faktyczny, bez przeszkodzenia dotychczasowemu funkcjonowaniu poszczególnych grup wiernych? Kanonicznie słusznym wydaje się być pogląd, iż implementacja m.p. Traditionis custodes odbywać winna się w sposób płynny, równolegle do dotychczasowego trybu funkcjonowania grup celebracji starej Mszy. Biskup, jako custos traditionis, posiada wyłączną kompetencję do wdrożenia w swojej diecezji postanowień omawianego dokumentu Papieża Franciszka. Wyłącznie od jego decyzji zależeć będzie, czy rzeczona implementacja przebiegnie w sposób harmonijny i przyjazny względem wiernych starej liturgii czy też gwałtownie, bez poszanowania dobra duchowego wiernych. Autorzy niniejszej analizy rekomendują modus operandi zakładający możliwie jak najszersze zachowanie dotychczasowego stanu faktycznego w kwestii celebracji starej liturgii w poszczególnych diecezjach. Za przykład takich działań, niech służą wzmiankowana już wyżej decyzja abp. Alexandra Sample’a (potwierdzenie prawa do celebracji starej Mszy dla wszystkich duchownych z Archidiecezji Portland w Oregonie, którzy dotychczas to czynili, bez dokonywania żadnych zmian w funkcjonowaniu grup wiernych) oraz instrukcja[19] bp. Andrzeja Czai (§1 zawiera pozwolenie na dalszą działalność dotychczasowych grup wiernych, do czasu ich weryfikacji w trybie przewidzianym przez m.p. Traditionis custodes). Za zdecydowanie nietrafne uznać należy decyzje biskupów, którzy niejako automatycznie, całkowicie zawiesili celebrowanie starej Mszy w swoich diecezjach. Nie sposób mówić w takiej sytuacji o poszanowaniu dobra duchowego wiernych, czy racjonalności w stosowaniu prawa.
Biskup ordynariusz na mocy art. 3 §1 Traditionis custodes zobowiązany jest do sprawdzenia, czy w dotychczasowych grupach wiernych nie wyklucza się legalności oraz ważności reform liturgicznych Pawła VI z 1970 roku oraz nie zaprzecza się nauczaniu Soboru Watykańskiego II i Papieży. Przepis ten nie wskazuje jasno, w jakim trybie miałby zostać przeprowadzony ten „test” prawowierności. Domniemywać jedynie można, że odpowiednim sposobem byłoby przeprowadzenie przez ordynariusza wizytacji grup oraz złożenie przez członków tychże „inicjatyw wiernych” wyznania wiary. Choć i w tym miejscu pojawia się wątpliwość co do formy takiej konfesji (ustnie, czy pisemnie?; jakiego tekstu użyć?). Zgodnie z wyżej poczynionymi ustaleniami, rzeczony „test” powinien odbywać się bez przeszkodzenia dotychczasowemu trybowi funkcjonowania grup wiernych skupionych wokół starej Mszy. Dopiero, gdy biskup diecezjalny po przeprowadzeniu takiej weryfikacji, poweźmie wątpliwości co do prawowierności danej grupy, może podjąć działania w celu jej zawieszenia/restrukturyzacji.
Za uprawniony należy uznać pogląd, iż biskup diecezjalny może zezwolić, w poszczególnych przypadkach, na dalsze odprawianie liturgii wg Mszału Rzymskiego z 1962 r. w kościołach parafialnych. W tym celu, zgodnie z kan. 87 §1 CIC, może wydać dyspensę od zastosowania przepisu art. 3 §2 motu proprio TC. Ratio dyspensy zasadza się na pożytku duchowym wiernych. Skoro w warunkach polskich Msza Trydencka odprawiana jest od lat w wielu kościołach parafialnych, bez zakłócania funkcjonowania parafii, a przeniesienie miejsca celebracji do kościoła rektoralnego, czy kaplicy miałoby napotkać obiektywne przeszkody, przesłanka pożytku duchowego wiernych jest spełniona. Dodatkowy argument na poparcie takiej interpretacji stanowi postanowienie listu Quattuor abhinc annos Kongregacji Kultu Bożego z 1984 r.[20]. Bowiem, o ile – analogicznie do normy m.p. Traditionis custodes – celebracja starej Mszy miała odbywać się w kościołach innych niż parafialne, o tyle biskupi w wyjątkowych przypadkach mogli zezwolić na odprawianie liturgii w świątyniach parafialnych. W tym świetle nie można mówić o rezerwacji dyspensy dla Stolicy Apostolskiej.
Cennym argumentem na poparcie wyżej sformułowanej tezy stanowi dekret biskupa diecezji Sprienfield w Illinois (USA) Thomasa Paprockiego, który w wydanym przez siebie dekrecie implementującym m.p. Traditionis custodes[21], zezwolił na odprawianie Mszy wg Missale Romanum z 1962 r. w kościele parafialnym (n.3 Dekretu). Biskup wprost powołał się na możliwość udzielenia dyspensy, którą to rozciągnął na celebrowanie starej Mszy w parafii przez wszystkie dni w roku. Przywołany dekret, w opinii autorów analizy, stanowi wzorcowy przykład nie tylko implementacji m.p. Traditionis custodes, lecz także kościelnego aktu prawnego, zarówno pod względem formy, jak i regulowanej materii.
Wymóg art. 3 §3 dotyczący wygłaszania czytań mszalnych w językach narodowych, wg przekładów zatwierdzonych przez poszczególne Konferencje Episkopatów, nie oznacza zakazu wygłaszania czytań i proklamacji Ewangelii po łacinie. W tym zakresie należy zachowywać rubryki Mszału Rzymskiego z 1962 r. Natomiast, odtąd obligatoryjne jest również odczytanie przepisanych czytań mszalnych przez celebransa w języku narodowym. W zdecydowanej większości tradycyjnych duszpasterstw w Polsce wymóg ten nie wprowadza więc żadnego novum, gdyż praktyka wygłaszania czytań i Ewangelii po polsku bezpośrednio przed homilią. Jako, że zwyczaj jest najlepszą interpretacją ustaw (kan. 27 CIC), bez wątpienia należy zachować tę ugruntowaną i powszechną praktykę. Problem natury praktycznej stanowić niewątpliwie będą z kolei rozbieżności między wersjami czytań z Mszału Rzymskiego z 1962 r. a tymi, współcześnie zatwierdzonymi[22]. W niektórych przypadkach, w nowym lekcjonarzu brakuje nawet czytań przewidzianych przez Mszał z 1962 r.
Art. 3 §4 Traditionis custodes ustanawia urząd delegata biskupiego ds. grup sprawujących Mszę świętą w starszej formie rytu rzymskiego. Kapłan pełniący tę funkcję winien „posiadać umiejętność posługiwania się Missale Romanum sprzed reformy z 1970 r., znać język łaciński w stopniu pozwalającym na pełne zrozumienie rubryk i tekstów liturgicznych, być ożywiony żywą miłością pasterską i poczuciem komunii kościelnej”. Ma być on przede wszystkim odpowiedzialny za duszpasterską i duchową troskę o „trydenckie” grupy. Interpretując ten artykuł motu proprio Papieża Franciszka, należy stwierdzić, że w przyszłości optymalnym rozwiązaniem byłoby mianowanie wikariuszy biskupich[23], których zadaniem będzie moderowanie działalności środowisk tradycji w danych diecezjach. Kan. 476 CIC postanawia, że „ilekroć domaga się tego sprawny zarząd diecezją, biskup diecezjalny może ponadto mianować jednego lub kilku wikariuszy biskupich, którzy by w określonej części diecezji lub w oznaczonym zakresie spraw albo w odniesieniu do wiernych jakiegoś obrządku względnie do pewnej grupy osób, posiadali taką samą władzę zwyczajną, jaką na mocy prawa powszechnego przysługuje wikariuszowi generalnemu(..)”.
Wprowadzenie tego typu instytucji w zakresie celebrowania wg Missale Romanum z 1962 r., stanowi swoiste novum w stosunku do poprzedniego dokumentu Papieża Benedykta XVI. Należy przy tym poczynić uwagę, że względem delegata, Traditionis custodes wprowadza te same przesłanki, co wcześniejsze prawodawstwo względem kapłana pragnącego odprawiać w klasycznym rycie rzymskim[24]. Domniemywać należy, że intencją prawodawcy było powierzenie tej funkcji kapłanowi już celebrującemu „po staremu”, choć z drugiej strony nietrudno sobie wyobrazić sytuację, w której zostałaby ona przekazana komuś bez znajomości starych przepisów oraz zwyczajów, a jedynie formalnie spełniającemu przesłanki z art. 3 §4 Traditionis custodes. Tego typu sytuacje miały miejsce w Polsce przed wydaniem Summorum Pontificum. W sposób bardzo dosadny opisał[25] to zjawisko dr Paweł Milcarek, jeden z założycieli warszawskiego środowiska tradycyjnego.
W myśl art. 3 §5 m. p. Traditionis custodes parafie personalne, które zostały ustanowione, mają zostać zweryfikowane przez biskupa diecezjalnego w zakresie „ich rzeczywistej przydatności dla rozwoju duchowego” oraz potrzeby ich dalszego funkcjonowania. Jest to kolejny element omawianego dokumentu, który wskazuje na biskupa diecezjalnego, jako pierwszego i właściwego „opiekuna tradycji” w swojej diecezji. Kan. 515 §2 CIC jasno reguluje, iż wyłączną kompetencją biskupa diecezjalnego jest erekcja parafii, jej znoszenie lub dokonywanie w niej zmian. Nie powinien on jednak tego robić bez zasięgnięcia opinii rady kapłańskiej. Co prawda, opinia rady kapłańskiej nie jest dla biskupa bezwzględnie wiążąca, jednak powinność jej uzyskania zwraca uwagę, iż decyzja biskupa w przedmiocie zniesienia parafii nie ma charakteru ściśle personalnego[26].
Trzeba również zaznaczyć, że sam przepis art. 3 §5 m. p. nie nakłada na biskupa diecezjalnego obowiązku zniesienia parafii personalnej, tylko oceny przydatności dla życia duchowego wiernych jej istnienia, poprzez np. dokonanie wizytacji. Choć wprost nie jest to przewidziane regulacjami kodeksowymi, to słusznym wydaje się pogląd, że opinia wiernych świeckich powinna być wzięta pod uwagę w omawianej kwestii. Konstytucja dogmatyczna Soboru Watykańskiego II Lumen Gentium stwierdza bowiem, iż „biskup, powołany przez Gospodarza, aby kierował domownikami Jego, winien mieć przed oczyma przykład dobrego Pasterza, który przyszedł nie po to, aby Mu służono, lecz aby sam służył i życie swe dał za owce swoje. Wzięty spośród ludzi i podległy słabości, potrafi współczuć z tymi, którzy trwają w nieświadomości i błędzie. Niech się nie wzbrania wysłuchiwać swoich poddanych, których jak dzieci własne bierze w opiekę i do pilnego współdziałania z sobą zachęca”[27].
Kolejnym obowiązkiem, nałożonym na biskupa diecezjalnego, jest troska o to, ażeby nie tworzono nowych grup wiernych przywiązanych do Mszy „trydenckiej” (art. 3 §6 Traditionis custodes). Przepis ten nie nakłada ścisłego zakazu tworzenia nowych grup wiernych, a jedynie zobowiązuje ordynariusza do „troski”, aby takowe nie powstawały. Biskup może jednak uchylić się od tego obowiązku, powołując się na naczelną zasadę prawa kanonicznego, tj. salus animarum suprema lex, a także na zasadę racjonalności prawa. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy dotychczasowe miejsce celebracji byłoby w znacznym stopniu oddalone od ośrodka, w którym zawiązała się grupa wiernych przywiązanych do starego rytu. Wreszcie, istnieją wciąż diecezje w których nie ma dotąd ani jednego miejsca wyznaczonego na celebrowanie starej Mszy (w Polsce jest to diecezja sosnowiecka). W takich przypadkach, wydaje się zdecydowanie słusznym uznanie, iż dobro wiernych domaga się zezwolenia na utworzenie nowej grupy skupionej wokół celebracji starej Mszy.
W omawianym kontekście, interesującym przykładem rozeznania biskupa diecezjalnego „jako moderatora, promotora i stróża całego życia liturgicznego w powierzonym mu Kościele partykularnym” (art. 2 Traditionis custodes), jest decyzja abp. Salvatore Cordileone z San Francisco. Amerykański hierarcha, już po wejściu w życie omawianego motu proprio, ustanowił w katedrze pw. Wniebowzięcia NMP w San Francisco miejsce comiesięcznych celebracji Mszy „Trydenckich”[28]. Zarządził ponadto modlitwy mające zadośćuczynić za nadużycia wobec Najświętszej Eucharystii.
Przechodząc do omówienia ograniczeń, jakie nakłada omawiany dokument Papieża Franciszka na celebransów starej Mszy, niezbędnym jest zasygnalizowanie pewnej ważkiej kwestii. Mianowicie, czy odprawianie Mszy według Mszału Piusa V z późniejszymi zmianami, może być w ogóle zakazane, bądź limitowane? Nie wchodząc w tym miejscu w szczegółowe rozważania tej kwestii, przywołać należy opinię komisji kardynalskiej z 1986 r. Ojciec Święty Jan Paweł II sformułował wobec dziewięciu członków tej komisji następujące pytania:
1. Czy papież Paweł VI lub inna prawowita władza prawnie zabroniła powszechnej celebracji Mszy trydenckiej obecnie?
2. Czy biskup może zabronić księdzu, znajdującemu się w sytuacji regularnej, celebrowania Mszy trydenckiej?
Na oba pytania kardynałowie odpowiedzieli prawie jednomyślnie (tylko przy pierwszym pytaniu jeden z członków komisji zgłosił votum separatum), to jest:
1. Msza św. Piusa V nigdy nie został zakazana.
2. Żaden biskup nie może zabronić żadnemu katolickiemu księdzu odprawiania Mszy trydenckiej[29].
Z kolei Papież Benedykt XVI, w swym motu proprio Summorum Pontificum, orzekł: „Jest przeto dozwolone odprawiać Ofiarę Mszy zgodnie z edycją typiczną Mszału Rzymskiego ogłoszoną przez bł. Jana XXIII w 1962 i nigdy nie odwołaną, jako nadzwyczajną formą Liturgii Kościoła.” (art.1). Należy zwrócić uwagę, że Ojciec Święty stwierdził, iż edycja typiczna Missale Romanum z 1962 r. nigdy nie została odwołana. Ponadto, konieczność uznania rzeczonego Mszału argumentował czcigodnym i starożytnym zwyczajem. W związku z tym stwierdzić należy, iż decyzja Papieża Benedykt XVI z 2007 r. nie miała waloru k o n s t y t u t y w n e g o, lecz d e k l a r a t o r y j n y. Papież jedynie uznawał, potwierdzał prawo do używania Mszału Rzymskiego z 1962 r., nie zaś to prawo ustanawiał. Tym samym prawo do celebrowania liturgii eucharystycznej wg Missale Romanum z 1962 r., uznać należy za prawo nabyte prezbiterów Kościoła łacińskiego.
Najnowszy dokument Papieża Franciszka wyróżnia dwie grupy celebransów starej Mszy (art. 4 i 5). Pierwszą, stanowią kapłani już ją celebrujący, z kolei drugą – prezbiterzy, którzy otrzymali święcenia już po wejściu w życie omawianego motu proprio. Należy wyrazić pogląd, iż nie ma znaczenia, czy dany kapłan celebrował dotychczas Mszę trydencką publicznie, czy też prywatnie. Motu proprio Traditionis custodes nie dokonuje bowiem takiego rozróżnienia.
W tym miejscu należy również poczynić uwagę, dotyczącą prezbiterów należących do instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego (jednak nie tych, ustanowionych przez Papieską Komisję Ecclesia Dei). Omawiane motu proprio nakłada również na nich obowiązek uzyskania zezwolenia na celebrowanie/dalsze celebrowanie starej Mszy od biskupa diecezjalnego, nie zaś od ich własnego wyższego przełożonego. Respektując ten stan rzeczy, nie sposób nie zadać pytania, o konieczność uzyskania takowego zezwolenia w przypadku Mszy odprawianych prywatnie, bądź wyłącznie w ramach wspólnoty zakonnej. Trudno uznać takie celebracje za stanowiące część życia liturgicznego diecezji. W związku z tym, autorzy analizy wyrażają pogląd, iż w tych przypadkach (Mszy prywatnej członka IŻK/SŻA oraz Mszy wspólnotowej), konieczna jest zgoda wyższego przełożonego, nie zaś biskupa diecezjalnego.
W omawianym zakresie m.p. Traditionis custodes nie jest wolne od luki prawnej. Milczeniem pomija bowiem prezbiterów, którzy przyjęli święcenia przed promulgacją niniejszego dokumentu, nie rozpocząwszy jednak celebracji starej Mszy. W tej sytuacji, zgodnie z normą kan. 19 CIC, należy odwołać się do „ustaw wydanych w podobnych sprawach” (analogia legis). Wydaje się więc słusznym założyć, iż tacy kapłani powinni, podobnie jak prezbiterzy już celebrujący starą Mszę, zwrócić się o zezwolenie na jej sprawowanie do biskupa diecezjalnego (zgodnie z art. 5 Traditionis custodes).
W opinii autorów analizy, przepis art. 5 Traditionis custodes nie ma skutku suspensywnego. W praktyce oznacza to, że kapłan korzystający dotychczas ze swego prawa nabytego do celebrowania starej Mszy może ją wciąż odprawiać. Należy przyjąć, że omawiany przepis posiada walor optymalizacyjny, mając na celu kontrolę biskupa diecezjalnego nad celebrowaniem starej Mszy w jego Kościele partykularnym. Trudna do pogodzenia z racjonalnością prawa byłaby interpretacja, podług której prezbiterzy natychmiast, z dnia na dzień, mieliby powstrzymać się od celebracji wg Missale Romanum z 1962 r. Bardzo czytelnie jawi się to, wziąwszy pod uwagę z góry zamówione intencje mszalne, bądź ustalone terminy Mszy ślubnych, czy towarzyszących udzieleniu sakramentu Chrztu. Ponadto, zauważyć należy iż zgodnie z kan. 900 §2 CIC, godziwie sprawuje Eucharystię kapłan, któremu prawo tego nie zakazuje. Art. 5 omawianego motu proprio nie zakazuje celebracji starej Mszy – wzywa tylko prezbiterów do zwrócenia się z prośbą o udzielenie zezwolenia na jej sprawowanie, do właściwego biskupa diecezjalnego. W opinii autorów analizy, o takie zezwolenie należy zwrócić się niezwłocznie, o ile słuszna przyczyna nie stanie temu na przeszkodzie. Równocześnie, dany prezbiter wciąż może celebrować Mszę wg Mszału z 1962 r. Pogląd taki potwierdza wzmiankowana już wcześniej Instrukcja w sprawie stosowania liturgii rzymskiej sprzed reformy z 1970 roku w Diecezji Opolskiej bp. Andrzeja Czai. Zgodnie z §5 Instrukcji, prezbiterzy już odprawiający wg Mszału z 1962 r., zobowiązani są zwrócić się do biskupa diecezjalnego z prośbą o prolongatę tego uprawnienia w terminie zawitym 30 dni użytecznych[30], licząc od promulgacji Instrukcji. Przywołany przepis nie wskazuje zatem, że uprawnienie do celebrowania starej Mszy już wygasło.
W przypadku kapłanów wyświęconych po promulgacji m.p. Traditionis custodes, oprócz zgody biskupa diecezjalnego, wymagana jest opinia Stolicy Apostolskiej (art. 4). Przyjąć należy, że w przypadku prezbiterów diecezjalnych, właściwa będzie Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, z kolei prośby duchownych należących do IŻK i SŻA, rozpatrywać będzie Kongregacja Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.
Kończąc omawianie ograniczeń nałożonych na celebransów starej Mszy, należy jeszcze odpowiedzieć na pytanie, czy prezbiter posiadający zezwolenie od własnego biskupa diecezjalnego, może sprawować Mszę również w innych diecezjach? Wziąwszy pod uwagę fakt, iż celebracje starej Mszy mogą odbywać się tylko w określonych miejscach (a co za tym idzie, pod kontrolą poszczególnych biskupów diecezjalnych), przy równoczesnej ograniczonej liczbie duszpasterzy, wydaje się uprawnionym pogląd, iż okazjonalnie, w razie zaistnienia słusznej przyczyny, prezbiter może odprawić Mszę dla grupy wiernych z innej diecezji. To samo dotyczyć będzie silnie zakorzenionych w polskiej tradycji pielgrzymek, podczas których duszpasterz danej grupy wiernych odprawia dla niej liturgię eucharystyczną, znajdując się czasowo na terenie różnych diecezji.
Omawiany dokument Ojca Świętego Franciszka wyraźnie różnicuje sytuację członków instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, ustanowionych przez Papieską Komisję Ecclesia Dei, względem innych duchownych oraz członków innych IŻK i SŻA. Zgodnie z postanowieniem art. 6 Traditionis custodes, odtąd jurysdykcję nad rzeczonymi instytutami i stowarzyszeniami, sprawować będzie Kongregacja Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, a nie jak dotychczas Sekcja Kongregacji Nauki Wiary. Podstawowymi aktami prawnymi regulującymi sprawowanie liturgii eucharystycznej, innych sakramentów oraz modlitwy wg Breviarium Romanum pozostają konstytucje omawianych instytutów i stowarzyszeń. W mocy pozostaje również postanowienie n. 31 instrukcji Universae Ecclesiae, zezwalające na używanie Pontyfikału Rzymskiego z 1962 r. przy udzielaniu święceń niższych i wyższych w tych wspólnotach. Ponadto należy wyrazić pogląd, iż prezbiterzy przynależni do rzeczonych instytutów i stowarzyszeń nie są związani ograniczeniem w postaci konieczności uzyskania zgody biskupa diecezjalnego na dalsze celebrowanie starej Mszy.
Otwartą pozostaje kwestia, na ile m.p. Traditionis custodes wpłynie na działalność tradycyjnych instytutów i stowarzyszeń. Wydaje się, że wysoce prawdopodobna jest rewizja konstytucji tych wspólnot, w kierunku ograniczenia ich autonomii.
Najnowszy dokument Papieża Franciszka milczeniem pomija kwestię rytów zakonnych i lokalnych, sprawowanych według starych ksiąg liturgicznych. Wśród rytów zakonnych, które wciąż sprawowane są według niezreformowanych ksiąg, wymienić można dominikański, norbertański (premonstrateński) i cysterski[31], zaś wśród lokalnych, te tradycji rzymskiej: lyoński i bragański oraz tradycji nierzymskiej: ambrozjański i mozarabski. W przypadku Polski, od pierwszej po reformie liturgicznej publicznej celebracji z dnia 1 VII 2012 r., ugruntowała się praktyka celebrowania Mszy w rycie dominikańskim. Zgodnie z zasadą ścisłej interpretacji, uznać należy, że skoro motu proprio w ogóle nie wspomina o rytach zakonnych i lokalnych, a, co za tym idzie, nie zakazuje ich sprawowania, wciąż jest to dozwolone. W tym miejscu należy poczynić uwagę, iż zagadnienie rytów zakonnych i lokalnych, sprawowanych wg ksiąg sprzed reformy liturgicznej, pomijało milczeniem również motu proprio Summorum Pontificum. Ich odprawianie nie zostało jednak poprzez to zakazane, co potwierdziła instrukcja Universae Ecclesiae (art. 34 dotyczący prawa używania własnych ksiąg liturgicznych zgromadzeń zakonnych, obowiązujących w 1962 r.). W kwestii rytów lokalnych, pozostaje stwierdzić z pełnym przekonaniem, że używanie ich nie może zostać zakazane, z uwagi na ich starożytność i zadawnienie. Z tych właśnie względów, Papież Pius V ogłaszając bullę Quo primum[32], promulgującą pierwszą edycję typiczną Missale Romanum, zezwolił na użycie przez zakony oraz niektóre diecezje swoich rytów, o ile są one starsze przynajmniej 200 lat od momentu wydania tegoż dokumentu.
Przepis art. 7 Traditionis custodes zawiera delegację wykonawczą dla Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oraz Kongregacji Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Dotychczasowe kompetencje przynależne Kongregacji Nauki Wiary od 2019 r., zostały więc rozdzielone pomiędzy dwie wyżej wymienione Kongregacje. Można przypuszczać, że Kongregacja KBiDS wyda instrukcję wykonawczą do m.p. Traditionis custodes, tak jak miało to miejsce w przypadku instrukcji Universae Ecclesiae do m.p. Summorum Pontificum. Można również oczekiwać, że w niedalekiej przyszłości normy wykonawcze dedykowane tradycyjnym instytutom życia konsekrowanego i stowarzyszeniom życia apostolskiego, wyda Kongregacja IŻK i SŻA[33]. Dopóki jednak nie zostaną wydane rzeczone normy wykonawcze, pozostaje opierać się na interpretacji samego m.p. Traditionis custodes, do którego wykładni pretenduje niniejsza analiza.
Oficjalna włoska wersja m.p. Traditionis custodes, w art. 8 zawiera sformułowanie „sono abrogate”, odnoszące się do „wcześniejszych norm, instrukcji, zezwoleń i zwyczajów”, które nie są zgodne z postanowieniami niniejszego dokumentu. Abrogacja oznacza całkowite uchylenie ustawy kościelnej, derogacja – częściowe, zaś obrogacja – zastąpienie ustawy inną, przeciwną[34]. W przypadku omawianego dokumentu, zostało powyżej dowiedzione, że nie odnosi się on do wszystkich kwestii związanych ze sprawowaniem starej liturgii. Motu proprio Traditionis custodes milczeniem pomija sprawowanie innych niż Eucharystia sakramentów, ponadto nie odnosi się do używania innych ksiąg liturgicznych, obowiązujących w 1962 r. W związku z tym, należy wyrazić pogląd, iż m.p. Summorum pontificum oraz instrukcja Universae Ecclesiae nie zostały abrogowane. Można natomiast mówić o ich derogowaniu w zakresie postanowień sprzecznych z m.p. Traditionis custodes. Zgodnie z normą kan. 21 CIC, w razie zaistnienia wątpliwości, ustawę późniejszą należy odnieść do ustaw poprzednich i z nimi uzgodnić. Oznacza to harmonizację prawa i zachowywanie starszych przepisów w takim zakresie, w jakim uzgodnić je można z nowymi[35]. W omawianym przypadku, wskazane jest zatem przestrzeganie szeregu przepisów m.p. Summorum Pontificum oraz instrukcji Universae Ecclesiae[36], dotyczących m.in. sprawowania, innych niż Najświętsza Eucharystia, sakramentów oraz używania ksiąg liturgicznych obowiązujących w 1962 r.
Przystępując do podsumowania powyższych rozważań, autorzy analizy pragną zwrócić uwagę na jej główne tezy:
Bez wątpienia, cennymi narzędziami służącymi do praktycznego stosowania m.p. Traditionis custodes będą dokumenty, których wydania przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oraz Konferencję Episkopatu Polski można spodziewać się w najbliższej przyszłości. Dopóki jednak się to nie stanie, na biskupach diecezjalnych – jako stróżach tradycji – spoczywać będzie zadanie interpretowania omawianego papieskiego dokumentu. Autorzy niniejszej analizy wyrażają nadzieję, że w poszczególnych Kościołach partykularnych implementacja m.p. Traditionis custodes przebiegać będzie w sposób harmonijny, przy uwzględnieniu naczelnego celu prawa kościelnego, jakim jest salus animarum.
-----
Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.
[1]Franciscus PP., Litt. ap. Motu proprio datae Traditionis custodes (16 Iulii 2021); https://www.vatican.va/content/francesco/it/motu_proprio/documents/20210716-motu-proprio-traditionis-custodes.html
[2] Por. Krukowski J., Sobański R., Komentarz do Kodeksu Prawa Kanonicznego, t. I, Poznań 2003, s. 72.
[3] por. Żurowski M., Cechy charakterystyczne prawodawstwa kanonicznego w świetle posoborowych tendencji, „Prawo kanoniczne. Kwartalnik prawno-historyczny”, 10, nr 3-4, 1967, s. 3-27.
[4] Ioannes Paulus PP. II, Litt. ap. Motu proprio datae Ecclesia Dei (2 Iulii 1988), : AAS 80 (1988), 1498.
[5] Congregatio de Cultu Divino , epistula Quattuor abhinc annos, (3 Octobri 1984): AAS 76 (1984) pp. 1088-1089.
[6] Benedictus PP. XVI, Litt. ap. Motu proprio datae Summorum Pontificum, (7 Iulii 2007): AAS 99 (2007), pp. 777-781.
[7] Pontificia Commissio Ecclesia Dei, instructio Universae Ecclesiae, (30 Aprili 2011): AAS 103 (2011), pp. 413–420.
[8]Franciscus PP., Litt. ap. Motu proprio datae Circa LA Pontifica Commissione „Ecclesia Dei”; https://www.vatican.va/content/francesco/it/motu_proprio/documents/papa-francesco-motu-proprio-20190117_ecclesia-dei.html
[9] Pietras D., Nadzwyczajna forma rytu rzymskiego. Status prawny liturgii i wspólnot, Dębogóra 2021.
[10]Franciiscus PP., Lettera ai vescovi di tutto il mondo per presentare il Motu proprio „Traditionis custodes” sull’uso Della liturgia romana anteriora Alla reforma del 1970; https://www.vatican.va/content/francesco/it/letters/2021/documents/20210716-lettera-vescovi-liturgia.html
[11] Zachara M., Krótka historia Mszału Rzymskiego, Warszawa 2014, s. 151.
[12]Cardinalis Raymond Burke, Statement on the Motu Proprio „Traditionis custodes”; https://www.cardinalburke.com/presentations/traditionis-custodes
[13]Reg. iur. 43 in VI.
[14]Reg. iur. 45 in VI.
[15] Por. Archiepiscopus Cracoviensis, Statut Duszpasterstwa Tradycji Łacińskiej w Archidiecezji Krakowskiej korzystających z posługi duszpasterskiej w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (6 Ianuarii 2017). Szczególnie istotnym dla omawianej kwestii, jest §10 Statutu: „Duszpasterstwo ma prawo prowadzić przygotowania do sakramentów w zgodzie z prawem powszechnym i partykularnym Kościoła.”.
[16]Franciscus PP., Litt. ap. Misericordia et misera; https://www.vatican.va/content/francesco/la/apost_letters/documents/papa-francesco-lettera-ap_20161120_misericordia-et-misera.html
[17]Praeses Pontificiae Commissionis Ecclesia Dei, Secretarius Pontificiae Commissionis Ecclesia Dei, Letter of the Pontifical Commission “Ecclesia Dei” to the Ordinaries of the Episcopal Conferences concerned on the faculties for the celebration of marriages of the faithful of the Society Saint Pius X; https://press.vatican.va/content/salastampa/en/bollettino/pubblico/2017/04/04/170404d.html
[18]Archiepiscopus Portland in Oregon, epistula (20 Iulii 2021); https://www.archdpdx.org/documents/2021/7/ABAKS%20-%20Traditionis%20Custodes_ENG-SPA.pdf
[19] Episcopus Opoliensis, Instrukcja w sprawie stosowania liturgii rzymskiej sprzed reformy z 1970 roku w Diecezji Opolskiej (21 Iulii 2021); https://www.diecezja.opole.pl/index.php/homepage/aktualnosci/2893-list-apostolski-w-sprawie-stosowania-liturgii-rzymskiej-sprzed-reformy-z-1970-oraz-instrukcja-biskupa-opolskiego-w-sprawie-stosowania-tej-liturgii-w-diecezji-opolskiej
[20]Congregatio De Cultu Divino, epistula Quattuor abhinc annos, (3 Octobri 1984): AAS 76 (1984) pp. 1088-1089.
[21]Episcopus Campifontis in Illinois, Decree Implementing the Motu Proprio, Traditionis Custodes, in the Dioecese of Springfield in Illinois (19 VII 2021); https://www.dio.org/uploads/files/Worship/Decree_Implementing_the_Motu_Proprio_Traditionis_Custodes_7-19-2021.pdf
[22]Por.Hazell M., Demanding the Impossible: Traditionis custodes and Vernacular Readings; https://rorate-caeli.blogspot.com/2021/07/demanding-impossible-traditionis.html#more
[23] Por. szerzej nt instytucji wikariusza biskupiego: Orzeszyna K., Władza wikariusza biskupiego według Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 roku, „Roczniki Nauk Prawnych”, t. XII, z. 2, 2002, s. 139-150.
[24]art. 5 §4 Summorum Pontificum, n. 20 Universae Ecclesiae.
[25] Milcarek P., Jubileusz Mszy warszawskiej; http://christianitas.org/news/jubileusz-mszy-warszawskiej/
[26] Calvo J., Komentarz do kan. 515, [w:] Kodeks Prawa Kanonicznego. Komentarz, red. P. Majer, Kraków 2011, s. 441.
[27] CONCILLIUM VATICANUM II., Const. Dogm. de Ecclesia Lumen Gentium, (21 novembri 1964), n. 27: AAS 57 (1965) 32.
[28]https://www.catholicnewsagency.com/news/248561/archbishop-cordileone-schedules-monthly-traditional-latin-mass-at-cathedral
[29] Milcarek P., Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej, Dębogóra-Kraków 2009, s. 280-281.
[30] Zgodnie z kan. 201 §2 CIC, czas określony jako użyteczny należy rozumieć w ten sposób, że wykonującemu lub dochodzącemu swego prawa tak przysługuje, iż dla niewiedzącego albo nie mogącego działać, nie płynie.
[31] Por. kompleksowe opracowanie dot. rytów zakonnych: King A. A., Liturgies of the Religious Orders, Milwaukee 1955.
[32]Pius PP. V, bulla Quo Primus tempore (14 Iulii 1570), Missale Romanum ex decreto SS. Concilii Tridentini restitutum Summorum Pontificum cura recognitum editio typica, Roma 1962.
[33]https://www.riposte-catholique.fr/archives/161210?fbclid=IwAR0dG5VB1yzz-0M5XwQpYfMgy7J-3lMEMqwYx1fsKfeCdECEVF7-h6W0iv8
[34]Veermersch A., Creusen A., Epitome iuris canonici cum commentariis ad scholas et ad usum privatum, t. I, Mechlinia-Roma 1927, s. 93.
[35]Beal J., Coriden J., Green T.(red.), New commentary on the Code of Canon Law, New York-Mahwah 2000, s. 84.
[36]Por. Foster J.J.M., Reflexiones canónicas acerca de Universae Ecclesiae, Instrucción sobre la Aplicación de
Summorum Pontificum, „Ius Canonicum”, vol. 52, 2012, s. 191-234.
Tomasz Kisiel (1994), prawnik kanonista i historyk z Krakowa. Przedmiotem jego zainteresowań naukowych jest historia prawa oraz kanoniczne prawo karne. Zajmuje się także dziejami Narodowej Demokracji.
Filip Warowny (1994), prawnik z Opola. Jego zainteresowania naukowe to prawo wyznaniowe i administracyjne. Miłośnik historii Opola i muzyki klasycznej.