złoty łańcuch
2017.07.16 20:54

Złoty łańcuch: Niedziela szósta po Zesłaniu Ducha Świętego

Ewangelia św. Marka, 8, 1-9

 

W owym czasie: gdy była rzesza wielka, a nie mieli co jeść, wezwawszy uczniów swoich, rzekł im: Żal mi tego ludu, bo oto już trzy dni trwają przy mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę głodnych do domów ich, ustaną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka. I Odpowiedzieli mu uczniowie jego: Skądże będzie mógł ich kto tu na pustyni nakarmić chlebem? I zapytał ich: Wiele chlebów macie? A oni rzekli: Siedem. I rozkazał rzeszy usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, dzięki czyniąc, łamał i dawał uczniom swoim, aby przed nich kładli; i kładli przed rzeszą. Mieli też i trochę rybek, i te pobłogosławił i kazał przed nimi położyć. I jedli i najedli się, i zebrali, co było ułomków, siedem koszów. A tych, co jedli, było około czterech tysięcy; i odprawił ich.

 

Teofilakt: Po tym jak Pan sprawił cud rozmnożenia chlebów, teraz znów mając odpowiednią okazję, czyni podobny cud. Stąd mówi się: W owym czasie: gdy była rzesza wielka, a nie mieli co jeść, wezwawszy uczniów swoich, rzekł im: Żal mi tego ludu, bo oto już trzy dni trwają przy mnie, a nie mają co jeść. Nie czynił zawsze cudów związanych z pożywieniem, by nie był jedyny powód chodzenia za nim. Teraz także nie uczyniłby tego cudu, gdyby nie widział niebezpieczeństwa zagrażającego tłumom. Dlatego mówi się: A jeśli ich puszczę głodnych do domów ich, ustaną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka (...) Uczniowie jeszcze nie rozumieli, ani też wierzyli mimo wcześniejszych cudów, dlatego mówi się: Odpowiedzieli mu uczniowie jego: Skądże będzie mógł ich kto tu na pustyni nakarmić chlebem? Sam Pan zaś nie gani ich, ucząc nas przez to, iż nie powinniśmy gniewać się na nieznających i nierozumiejących, lecz raczej współczuć ich niewiedzy. Stąd mówi się: I zapytał ich: Wiele chlebów macie? A oni rzekli: Siedem.

 

Remigiusz: Nie dlatego zapytał, iż nie wiedział ile mieli, lecz aby gdy odpowiedzą: Siedem, czyli mało, tym bardziej rozsławić ten cud, i uczynić bardziej znanym. Dlatego jest dodane: I rozkazał rzeszy usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, dzięki czyniąc, łamał. Tym dziękczynieniem daje nam przykład, abyśmy i my dziękowali za wszystkie dobra niebieskie nam udzielone. Trzeba również zauważyć, iż Pan nie daje chlebów wprost tłumom, lecz uczniom, ci zaś dają ludziom. Mówi się przecież: i dawał uczniom swoim, aby przed nich kładli; i kładli przed rzeszą. Mieli też i trochę rybek, i te pobłogosławił i kazał przed nimi położyć. I jedli i najedli się.

 

św. Beda: W tym fragmencie ewangelii warto zwrócić uwagę na odróżnione działania boskości i człowieczeństwa w jednym i tym samym naszym Odkupicielu, aby przez to błąd Eutychesa, który ośmielił się nauczać o jednym tylko działaniu w Chrystusie, został daleko odrzucony od chrześcijan. Któż bowiem nie dostrzega tego, iż Pan żałował ludu, że był poruszony i współczuł słabości ludzkiej? Mocą boską zaś dokonało się z kolei nakarmienie czterech tysięcy ludzi siedmioma chlebami i paroma rybkami.

 

Teofilakt: i zebrali, co było ułomków, siedem koszów. Sami uczniowie zebrali resztki. Według sensu historycznego uczymy się przez zadowalać się tym, co nam wystarczy i nie szukać czegoś więcej (...) A tych, co jedli, było około czterech tysięcy; i odprawił ich. Tu trzeba rozważyć, że Chrystus nie odpuszcza nikogo, kto jest głodny. Chce bowiem wszystkich nasycić swoją łaską (...) Może też chce przez tych, co czekali trzy dni, oznaczyć ochrzczonych. Chrzest bowiem jest nazywany oświeceniem, i dokonuje się przez potrójne zanurzenie (...) Siedem zaś chlebów oznacza mowy duchowe. Duch Święty, który doskonali wszystko, jest przecież także oznaczony liczbą siedem.

 

św. Hieronim: Lub też siedem chlebów to siedem darów Ducha Świętego, ułomki zaś chleba są zakrytą treścią tej siódemki.

 

św. Beda: Pan przez łamanie chleba oznacza wyjaśnienie tajemnic, przez dziękczynienie pokazuje jak bardzo raduje się ze zbawienie rodzaju ludzkiego. Dając chleby uczniom wskazuje, że udzielił Apostołom darów duchowej wiedzy, a przez ich posługę chciał, aby jego Kościołowi udzielano zbawczego pokarmu.

 

św. Hieronim: Pobłogosławione rybki to księgi Nowego Testamentu, ponieważ Pan poprosił o pieczone rybki po swoim zmartwychwstaniu. Przez rybki możemy także rozumieć świętych, których wiarę, życie i cierpienia zawiera Nowy Testament. Wyrwani z fal tego świata, swoim przykładem dają nam wewnętrzny pokarm.

 

Teofilakt: Ludzi było cztery tysiące, to znaczy doskonałych czterema cnotami. Z tego powodu jako mocniejsi większe rzeczy jedzą, mniejsze zostawiają. Po cudzie tym zostało siedem koszów, po innym cudzie natomiast po pięciu chlebach dwanaście koszy. Bowiem pięć tysięcy jedzących, to korzystający z pięciu zmysłów, i dlatego nie mogli wszystkiego zjeść, lecz zadowolili się niewielką ilością.

 

Tomasz z Akwinu

 

tłum. Lech Szyndler


Św. Tomasz z Akwinu

(1225-1274), doktor Kościoła, filozof i teolog. Ora pro nobis!