Liturgia
2021.05.25 20:29

Homilia na Wniebowstąpienie (RP 2021)

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.plZ góry dziękujemy. 

+

Wniebowstąpienie

Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau

Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault

(Fontgombault, 13 maja 2021 r.)

 

 

Drodzy Bracia i Siostry,

Moi Najdrożsi Synowie!

 

Gdy wchodziliśmy w liturgiczne obchody Misterium Paschalnego w Wielki Czwartek wieczorem, usłyszeliśmy ostatnie słowa, słowa pełne zażyłej miłości, skierowane przez Pana do uczniów, którzy wszyscy wkrótce potem opuścili swojego Mistrza w Jego Męce, w Jego Śmierci.

Dzisiaj uczestniczymy w innym rozstaniu. Okoliczności są zupełnie odmienne, wokół Pana nie ma już żołnierzy. Uczniowie chcieliby trwać przy Mistrzu, zatrzymać Go przy sobie. Świadczą o tym ich spojrzenia skierowane ku niebu, gdy On się oddala. Jednak Pan musi odejść.

Wieczorem w Wielki Czwartek, jakby w obliczu słabości swoich  uczniów, Pan zostawił im pokarm, wiatyk na drogę: „to jest ciało moje, które za was jest wydane” i misję: „to czyńcie na moją pamiątkę” (Łk 22,19).

Dzisiaj Chrystus powierza swoim uczniom inną misję: „będziecie mi świadkami (…) aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Z tą misją złączona jest obietnica, którą przekazał św. Mateusz: „A oto ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20).

Tak więc pod koniec swojej obecności na ziemi Jezus pozostawił swoim uczniom pokarm i podwójną misję. Od tego czasu minęło już ponad dwadzieścia stuleci. Ciało i Krew Chrystusa, niewyczerpane źródło prawdziwego życia, niezmiennie karmią i poją serca wiernych dzięki posłudze kapłanów. Jednak, mimo tego, że Pan jest wierny swojej obietnicy pozostania z nami „po wszystkie dni”, wydaje się, iż liczba Jego świadków nieuchronnie się zmniejsza.

W naszych cywilizowanych krajach, w naszych niegdyś chrześcijańskich wsiach, w miastach, gdzie mieszają się różne religie i narodowości, tak wiele głodnych i spragnionych dusz nie znajduje pokarmu ani napoju.

Chrystus ogłosił, że On sam jest „drogą, prawdą, i życiem” (J 14,6). Oddał swoje życie jako dowód miłości i stał się dla swoich uczniów przeobfitym źródłem życia. Świadek – μάρτυς czyli „mártus” po grecku, co często jest tłumaczone jako „męczennik” – to właśnie ten, kto oddaje swoje życie. Takie świadectwo składa ten, kto idzie w ślad za Dobrym Pasterzem.

Nasz świat jest spragniony świadków i pasterzy. Ludzie naszych czasów, rozproszeni aż po krańce ziemi, potrzebują doświadczania miłości świadków i pasterzy którzy – jak często powtarza Ojciec Święty Franciszek – mają poprzedzać swe owce, być pomiędzy nimi i podążać za stadem.

Poprzedzając owce, pasterz prowadzi je przez przykład, jaki daje, i naukę, którą głosi. Będąc pomiędzy owcami, jest blisko każdej z nich i każdej okazuje swą miłość. Pełniąc tylną straż, okazuje swoje współczucie, leczy i gromadzi te owce, które nieco zatraciły zmysł orientacji i oddaliły się od stada, także te słabe, chore i utykające. Wychodzi również na poszukiwanie owiec zagubionych, porzuconych, błąkających się poza stadem i bez pasterza.

Naszym społeczeństwom brakuje prawdziwych pasterzy, prawdziwych świadków, prawdziwych przewodników. Co więcej, one same bronią się przed nimi. Prawodawstwa poszukujące powszechnej zgody, pomijające naturalne fundamenty relacji międzyludzkich i szacunek należny każdej istocie żywej, koncentrują się na łataniu dziur w życiu społecznym, które i tak będzie się rozdzierać, i starają się zadowolić każdego. Przychodzą nam na myśl dzieje Adama i Ewy w ziemskim raju oraz klęska niewprawnych budowniczych wieży Babel. Czy można budować swoją własną budowlę, podążać swoją drogą z dala od Boga?

Kościół także nie jest wolny od tej pokusy. Niektórzy mają dość podążania z jednym stadem prowadzonym przez Chrystusa. W imię pseudo drogi synodalnej wyznaczanej przez idee czasów, w których brakuje modlitwy, w imię ideologii wałkujących temat nadziei, która udziela im nieco prawdy, członkowie Kościoła w niektórych krajach, w pewnych kręgach oddalają się coraz bardziej od jedynego Pasterza. Papież Franciszek przypomina: „Synodalność nie jest poszukiwaniem większości, porozumienia co do rozwiązań duszpasterskich, które musimy podjąć. To nie jest synodalność. To jest katolicki parlament, być może, ale nie jest to synodalność. Ponieważ brakuje Ducha Świętego. Tym, co sprawia, że dyskusja, parlament, dociekania stają się synodalnością, jest obecność Ducha: modlitwa, milczenie, rozeznanie tego wszystkiego, czym się dzielimy. Nie może być synodalności bez Ducha, a nie ma Ducha bez modlitwy”[1]. Wiarygodny świadek, prawdziwy pasterz nie pracuje dla siebie samego; jest posłany przez Chrystusa, ale cały czas pozostaje z Nim. Stara się wsłuchać w Ducha Świętego.

Idąc razem z Chrystusem, idzie też razem z Kościołem, zachowując w głębi serca miłość do Kościoła. Czyni jego historię swoją, tak z dni chwały, jak i z dni bólu, z pokorą przyjmuje, jak owieczka w stadzie, jego nauczanie. Wtedy, i tylko wtedy, tak jak apostołowie, staje się świadkiem Chrystusa i Kościoła aż po krańce ziemi, świadkiem wiarygodnym, świadkiem godnym zaufania. Oczekując nawrócenia społeczeństw, niesie słowo ludziom naszych czasów, z których wielu czeka na to, aby po prostu usłyszeć, że są kochani, i poszukuje światła ukazującego sens życia, wskazującego miejsce, gdzie są oczekiwani.

Jakże nie wspomnieć dziś o czterdziestej rocznicy zamachu, którego doświadczył ten wyjątkowy świadek Chrystusa, ten niestrudzony apostoł Ewangelii, ten gigant świętości, którym był przybyły z Polski papież, święty papież Jan Paweł II.

Słowa wypowiedziane podczas Mszy świętej na inaugurację jego pontyfikatu doskonale współbrzmią z misją powierzoną uczniom przez Chrystusa w poranek Wniebowstąpienia, są jej kontynuacją:

Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie![2].

Życie świętego papieża świadczy o stałej obecności Pana u jego boku, zwłaszcza na Placu Świętego Piotra podczas audiencji środowej w dniu 13 maja 1981 r. Pan był tam obecny, była tam również obecna Maryja – w dniu rocznicy swojego pierwszego objawienia w Fatimie w 1917 r. Po pięciogodzinnej operacji papież został ocalony. Dwa i pół roku później, 27 grudnia 1983 r., papież odwiedził zamachowca Mehmeta Ali Ağcę w więzieniu. W odpowiedzi na jego stwierdzenie, że „dobrze celował, tak żeby kula trafiła i była śmiertelna” powiedział: „Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulą”, odnosząc się do „niewidzialnej ręki Dziewicy Maryi”. Dziś ta kula, dotknięta przez „niewidzialną rękę Dziewicy,” stała się relikwią. Jan Paweł II przekazał ją do sanktuarium w Fatimie, gdzie została umieszczona w koronie Królowej Pokoju.

Za przyczyną świętego Jana Pawła II, niestrudzonego świadka prawdy o Bogu i o człowieku wobec ludów, pracującego do utraty tchu apostoła pokoju, prośmy Boga, aby w Kościele zrodzili się liczni świadkowie podążający jego śladem. W tych dniach, które dzielą nas jeszcze od Zesłania Ducha Świętego, zjednoczeni z apostołami zebranymi w Wieczerniku wraz z Maryją, otwórzmy nasze serca na przyjęcie łaski Ducha Świętego, który odnawia oblicze ziemi, już teraz wypowiadając słowa z sekwencji na tę uroczystość: „Przybądź Duchu Święty!”, Veni Sancte Spiritus!

 

Amen. Alleluja!

Dom Jean Pataeu OSB

tłum. Tomasz Glanz

----- 

Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.

 

[1] Przemówienie podczas audiencji dla przedstawicieli Włoskiej Akcji Katolickiej, 30.04.2021 r., cyt. za: wiara.pl.

[2] Cyt. za: Deon.pl.


Dom Jean Pateau OSB

(1969), mnich benedyktyński, opat Opactwa Najświętszej Maryi Panny w Fontgombault.